Zanurzyć się w wodach Jordanu

Nad Jezusem wychodzącym z wody odezwał się głos Ojca: ”Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” Mk 1,11. Gdy w chwili chrztu Duch Święty uczynił nas dziećmi Bożymi, o każdym Ojciec powiedział: „Ty jesteś moim dzieckiem umiłowanym” (por. Ef 1,5).

Jezus – Pan i Mesjasz?

Pewien dziennikarz odważnie głoszący przywiązanie do swojej wiarę zaznaczył w jednej ze swoich wypowiedzi: „Podążanie śladami Chrystusa i przywiązanie do krzyża jest znacznie czymś trudniejszym niż podążanie drogą na skróty, która jest łatwa, lekka i przyjemna. Ale pytanie, czy ma ona sens i czy jest głęboka”.

Między nami grzesznikami

Wielu z nas, idąc przez życie, pragnie naśladować Jezusa. Ale ta scena pokazuje, że bliżej nam do Samarytanki. Codziennie idziemy do jakichś studni, aby zaspokoić swoje pragnienia i wiemy, że będziemy to robili wciąż na nowo, bo nawet pragnienia raz zaspokojone będą wracały i nie wyobrażamy sobie, że może być inaczej. Na pierwszy rzut oka wygląda to przyzwoicie i malowniczo jak ta przychodząca po wodę do studni Samarytanka, dopóki nie znamy historii jej życia.

Dwie strony monety

  Rozważanie na V Niedzielę Wielkiego Postu, rok B1 Dzisiejsze czytania Jak mam się poprawić? Jak mam zdobyć umiejętność chodzenia Zobacz więcej