Przykazania drogi, przykazania obietnicy

W relacjach z bliźnimi stosunkowo łatwo nam określić obszary, gdzie potrzeba jeszcze wiele pracy nad sobą i łaski, mojej i Bożej cierpliwości. Wskazówka jest jasna – czynić dobrze bliźniemu i to bezinteresownie.

Bojaźń Boża i zaufanie

Nie bójmy się ani siebie, ani drugich. Uczmy się łagodności i wybaczenia, troski o innych. Kształtujmy świadomie siebie i świat. Dzisiejsze Jezusowe opowiadanie o wróblach ma nas przekonać, że jesteśmy w dobrych, ojcowskich rękach Boga, a Jezus jest z nami. I nie zostawia nas samych.

Czyż i my jesteśmy niewidomi?

Niewidomy przebywa ogromna drogę wiary – odkrywa w Jezusie kolejno człowieka, proroka, Syna Człowieczego; podobny proces w czytaniach z ubiegłej niedzieli był udziałem Samarytanki. Czy nie takie są właśnie etapy naszej fascynacji Jezusem, naszego pójścia za Nim?

A jednak nowy

Bóg stał się człowiekiem, byśmy mogli narodzić się na nowo – z wiary i przez wiarę. W naszej zwykłej codzienności, szarej, chłodnej, może przytłaczającej i na nasz sposób betlejemskiej. Dzisiejsze czytania kolejny raz podkreślają życzliwość Boga wobec człowieka. Bóg pozwala wzywać swego imienia (Lb 6) nad synami Izraela, a to wystarczy dla błogosławieństwa, opieki, łaski, pokoju – promiennego i zwróconego do ludzi oblicza.

Słuchać i słyszeć

Rozważanie na XXVI Niedzielę Zwykłą, rok C2   Dzisiejsze czytania Dwie osoby, dwa światy z dzisiejszej Ewangelii. Oddzielone przepaścią, chociaż Zobacz więcej