Pielgrzymują siostry do sanktuariów, stoją godzinami w strugach deszczu i słuchają mowy biskupiej z wysokości urzędu. Tak było w Piekarach Śląskich, u Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Nikt nie martwił się o stan zdrowia kobiet, a trzeba podkreślić, iż niektóre przyszły o kulach, gdy tymczasem biskupi schronieni przed deszczem nie doświadczyli skutków niepogody. Nikt nie powiedział: „Idźcie do domu, ofiara spełniona”, ale padły słowa: „nic wam nie będzie”.
Dzień ósmy, ostatni. Przed kościołem w Poczesnej uczestniczyliśmy w nabożeństwie pokutnym. Teraz robimy pamiątkowe zdjęcia. Za moment wyruszamy. Przed nami Zobacz więcej
Dzień siódmy. Wyruszyliśmy w deszczu. Zmotywowani przez biskupa Grzegorza Rysia przejdziemy dziś prawie 40 km. Pierwszy postój dopiero za 10 Zobacz więcej
Jesteśmy już w Częstochowie. Po 8 dniach wędrówki pokonaliśmy całą trasę. Jutro zostało nam już tylko wejście na Jasną Górę. Zobacz więcej
Dzień szósty. Przeszliśmy do tej pory sześciokilometrowy odcinek. Znów ciepło, ale wieje przyjemny wiaterek. Kolejne osoby wracają do domów. My Zobacz więcej
Pielgrzymki doświadczam od wielu lat i nawet gdy nie mogłam chodzić, to na początku sierpnia myślami zawsze łączyłam się z Zobacz więcej
Dzień czwarty. Wyruszamy z Raciborowic do Więcławic. Tam posłuchamy konferencji. Człon V idzie juz razem w czterech grupach: Gdów, Myślenice, Zobacz więcej
Jesteśmy w Krakowie Bieżanowie. Kilka minut temu, w kościele Świętej Rodziny, wraz z grupa z Gdowa i Myślenic, adorowaliśmy Jezusa Zobacz więcej
Wczorajszy wieczór zakończył się apelem, na którym oficjalnie w poczet pielgrzymów zostali przyjęci ci, którzy na pielgrzymce są po raz Zobacz więcej
Na naszą trasę powróciło słońce, więc znowu dokucza nam upał. Jest to już czwarty dzień, jutro będziemy na półmetku, nic Zobacz więcej