19 marca 2006
Poniedziałek IV tygodnia Wielkiego Postu
Dzisiejsze czytania
Józef – plany człowieka, plany Boga
Zofia Jaros
Józef – syn Jakuba, z rodu Dawida, zwykły, prosty człowiek, cieśla, miał zostać mężem Maryi a potem pewnie ojcem ich dzieci…
Życie postawiło go przed nie lada dylematem – otóż spodziewa się dziecka ta, z którą chciał złączyć swe losy; nie chcąc zniesławić Maryi planuje ją potajemnie oddalić; wydaje to się być honorowym wyjściem z sytuacji, dla obojga;
Potrzeba interwencji anioła by Józef zmienił swoje plany, przystał na plan jaki ma niekonwencjonalny Bóg. Uczynił jak mu polecił anioł – od tej pory w oczach świata stał się ojcem i mężem („Czyż nie jest to syn Józefa?”) a dla Boga opatrznościowym powiernikiem i współpracownikiem: to on udaje się z Maryją do Betlejem na spis ludności, tam jest świadkiem narodzenia Jezusa, wypełnia w stosunku do Niego obowiązek obrzezania, nadania imienia („nadasz Mu imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”), na nim ciąży obowiązek wykupu pierworodnego i w świątyni dziwi się razem z Maryją “temu, co o Nim mówiono”; to do niego Boża Opatrzność (znowu przez anioła) kieruje skuteczne ostrzeżenie o planach Heroda (“wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu”), on z Maryją i młodocianym, dwunastoletnim pielgrzymem, wędruje do Jerozolimy; tam słyszy żal Maryi, skierowany do Jezusa: “Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie” ale słyszy i Jego odpowiedź: “Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?”
Jak na to zareagował ten, który dwanaście lat wcześniej usłyszał: “z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło” czy miał świadomość kim jest to dorastające Dziecię?
Niewiele więcej wiemy o Józefie, na pewno wychowywał Jezusa, który “był im poddany”, na pewno pod jego okiem Jezus wzrastał “w mądrości, w latach i w łasce”, pewnie uczył Go stolarki…
Nie znamy ani jednego słowa jakie wypowiedział Józef, ale milczenie dopełnia jakoś szczególnie obraz tego człowieka, człowieka czynu…
Jan Paweł II w adhortacji Redemptoris custos: „O świętym Józefie i jego posłannictwie w życiu Chrystusa i Kościoła” cytuje słowa Pawła VI:
„Św. Józef jest wzorem dla pokornych, których chrześcijaństwo wynosi do wielkich przeznaczeń; dowodzi on, że aby być dobrym i autentycznym naśladowcą Chrystusa, nie trzeba dokonywać “wielkich rzeczy “, ale wystarczy posiąść cnoty zwyczajne, ludzkie, proste – byle prawdziwe i autentyczne”
Zakończę słowami cytowanej adhortacji:
“Mąż sprawiedliwy, który nosił w sobie całe dziedzictwo Starego Przymierza, równocześnie został wprowadzony przez Boga w początki Przymierza Nowego i Wiecznego w Jezusie Chrystusie. Niech nam ukazuje drogi tego zbawczego Przymierza na progu Tysiąclecia, w którym ma trwać i dalej się rozwijać „pełnia czasu” związana z niewysłowioną tajemnicą Wcielenia Słowa.
Niech św. Józef wyprasza Kościołowi i światu, każdemu z nas, błogosławieństwo Ojca i Syna i Ducha Świętego!”
Pozwolę sobie dodać: niech wyprasza ojcom, mężom, każdemu z nas, łaskę pokory, pracy, zwyczajności a rozwrzeszczanemu światu łaskę milczenia, zamyślenia szczególnie w tym czasie, czasie wielkopostnej zadumy, refleksji, nawrócenia…
Jeśli pragniesz poświęcić chwilę czasu na modlitwę nad Słowem Bożym i proponowaną refleksją
Kliknij tutaj
Chcesz dowiedzieć się czegoś o autorze powyższego tekstu
Kliknij tutaj
______
Zobacz także:
Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa w różnych tradycjach chrześcijaństwa
Symbole wielkanocne