Młodzi Polacy młodym w Kamerunie
Michał Piętosa
Projekt „Młodzi Polacy młodym w Kamerunie” rozpoczął się niewinnie od telefonu S. Orencji Żak SAC pracującej na co dzień w Kamerunie. Miałem możliwość uczestniczyć w projekcie misyjnym jeszcze podczas studiów magisterskich w 2009 roku i odwiedzić kilka placówek misyjnych w diecezjach Yaounde i Dume-Abong Mbang w Kamerunie. Jako że byłem zaangażowany w kilka projektów muzyczno-wokalnych, Siostra zwróciła się do mnie z prośbą o pomoc w wyposażenie zespołu młodzieżowego w sprzęt muzyczny- nagłośnieniowy. Potrzeba było ok. 1000 euro na sam sprzęt.
Misja niby prosta, jednak nazbierać taką kwotę z Wolontariatem Misyjnym w szkole, gdzie pracuję jako katecheta – niemożliwe. Pomimo tego podjąłem się i wraz ze znajomymi i młodzieżą rozpoczęliśmy projekt. Wymyśliłem nazwę, ustaliliśmy szczegóły w Centrum Misyjnym Sióstr Pallotynek, by wszystko było zgodne z prawem. Dobrą radą, kontaktami i modlitwą wsparło nas Werbistowskie Centrum Młodych TABOR. Wyprodukowaliśmy kalendarze misyjne ze zdjęć, które zrobiłem w 2009 roku.
Zaczęliśmy rozprowadzać je jako cegiełki bardzo późno, bo końcem stycznia 2012 roku. Na kalendarzach znalazł się nr konta Centrum Misyjnego Sióstr pallotynek z Warszawy.
Kalendarze zostały rozprowadzane przez wiele parafii w całej Polsce, min. w takich miastach i miejscowościach jak: Katowice, Pszczyna, Bytom, Wisła Wielka, Cieszyn, Suszec, Tychy, Żory, Czekanów, Ruda Śląska, Jastrzębie, Warszawa, Puławy, Wyszków, Lublin, Wrocław, Kalisz, Zakopane, Gdynia, Wągrowiec, Poznań, Chludowo, Olsztyn, Dźwierzuty, Toruń, Krosno Odrzańskie, Zielona Góra, …jednak nie sposób wymienić wszystkich miejsc.
Udało się pokryć niemalże wszystkie koszty. W niemalże cudowny sposób znaleźliśmy sponsorów na bilety i szczepionki i dzięki temu wraz z koleżanką 13 lipca wylatujemy na miesiąc, by pracować jako wolontariusze u sióstr w Kamerunie. Zabieramy ze sobą leki, ubrania i wiele innych rzeczy, które przekażemy dzieciom w kilku miastach i miejscowościach w Kamerunie.
Nasz mały projekt pokazuje, że jeśli człowiek dobrze współpracuje z Łaską, możliwe są rzeczy niemożliwe (łączny budżet to ponad 20 tyś zł!). Wyjazd jest wstępem do kolejnych. Podczas pobytu zaplanujemy na miejscu, jakie rzeczy jeszcze możemy zrobić w ramach projektu “Młodzi Polacy młodym w Kamerunie”.
Michał Piętosa
