Liverpool…

 Znalezione obrazy dla zapytania liverpool


Liverpool…

 

Jestem już kilka dni w Liverpool, bardzo tęskniłem za rodziną i cieszę się ich obecnością. Dzieci mają mini ferie, najstarsza pracuje. W przyszłym, roku chce studiować ratownictwo medyczne i teraz zarabia na I rok studiów. Średnia chodzi do 9 klasy a młodsza do 5. W Polsce średnia zaczęłaby naukę w gimnazjum,  a młodsza byłaby w 3 klasie, no ale tu jest inaczej. Rodzina zadomowiła się i cieszą się nową rzeczywistością. Niektórzy myślą, że emigracja do innego kraju to jakieś gorsze wyjście, to jakieś cierpienie, ale w wypadku mojej rodziny można powiedzieć, że tak nie jest oni są szczęśliwsi tu w UK niż w Polsce. Pewnie jeszcze trochę tęsknią, pewnie jakieś wspomnienia, ale tak naprawdę czują się szczęśliwe i zadowolone w nowym kraju.

Miasto około 500 tyś ludzi w tym około 40 tyś Polaków, nie wiem czy to prawda, ale być może. Są polskie sklepy, mowę polską można usłyszeć w różnych miejscach. Moja rodzina utożsamia się ze Wspólnotą open Well (otwarta studnia), ale ja bardziej jestem związany z grupą Polaków – około 20 osób, którzy spotykają się na modlitwach i rozważaniu Słowa Bożego u mojego „syna duchowego” . Kobiety, mężczyźni, dzieci taki mały domowy kościół. Mam nadzieję, że ta Wspólnota będzie się rozwijać i wiele osób pozna Pana Jezusa poprzez jej służbę. Wierzę też, że Bóg ma dla mnie w tej grupie zadanie, do którego mnie przygotowywał.

Jestem w okresie oczekiwania, co dalej ze mną. Czy mam być w Polsce, gdzie dla mnie przynajmniej jest coraz gorzej, chociaż na pewno moja obecność w Kościele w Toruniu jest dla mnie ogromnym błogosławieństwem. No ale są jeszcze inne rzeczy. Zapewne przyjdzie mi jeszcze pomieszkać w Polsce, co dalej Pan pokaże. Jeśli chce mnie tu w Liverpool to jestem gotowy, jeśli gdzie indziej również. Moje życie poprzez doświadczenia dojrzewa, nabiera nowego sensu i wierzę, że Bóg przygotowuje mnie do kolejnych zadań. Najważniejszym oczywiście jest poznawanie Go, wzrastanie w Nim i dbałość o rodzinę, ale kolejnym zapewne dbałość o Jego Kościół.

Znalezione obrazy dla zapytania worship

Ostatnio bardzo mocno przeniknęła mnie myśl taka, otóż zapewne kojarzymy sytuację, kiedy Pan Jezus śpi na łodzi, uczniowie zmagają się z burzą, zalewającą pokład wodą i są już wyczerpani. Piotr budzi Jezusa słowami wyrzutu, że On śpi, gdy oni giną. Zastanawialiście się jak powinien Piotr raczej postąpić, bo że była to niewłaściwa postawa to oczywiste wiemy po słowach Jezusa, gdzie zganił ich za małość wiary. Otóż powinien pełen wiary wykrzyczeć do tych fal, do tego wiatru i błyskawic – choćbyście sto razy były większe fale i wietrze sto razy większy i błyskawice jeszcze mocniejsze, to mówię wam, ja położę się na tym pokładzie i zasnę obok mojego Pana, bo gdy On tu jest ja jestem bezpieczny. Obecność Pana Jezusa była wystarczająca niczego więcej nie potrzebowali. I my w swoim życiu potrzebujemy obecności Pana i choć czasem zdaje się, że śpi, że nie reaguje na nasze problemy, ale On wie kiedy i jak, On wie nie musimy się zamartwiać. W odpowiednim momencie pokaże nam cel wszystkiego co nas spotyka. Najważniejsze, że jest.

I z tego cieszę się najbardziej, dziękuję ci Panie, że jesteś ze mną.

Wasz w Panu Kazik J.

 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code