Jezus nauczał w dzień, a modlił się w nocy.

Żyjemy albo osłonięci wielkim drzewem, które już wyrosło, albo w niecierpliwym oczekiwaniu, żeby wyrosło drzewo jeszcze większe, jeszcze bardziej żywotne – a powinniśmy przyjąć tajemnicę, że Kościół jest zarazem wielkim drzewem i małym ziarenkiem. W dziejach zbawienia zawsze trwa jednocześnie Wielki Piątek i Niedziela Wielkanocna” /J. Ratzinger/

 

Ewangelia wg św. Marka dosyć zwięźle zapoznaje nas z misją Jana Chrzciciela, chrztem Jezusa, kuszeniem, pierwszym wystąpieniem w Galilei („czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię"), powołaniem uczniów Szymona i Andrzeja, Jakuba i Jana i nauczaniem w szabat, w synagodze w Kafarnaum, stanowiącym treść dzisiejszej Ewangelii. Nie znamy treści nauczania, znamy tylko wrażenie jakie Jezus wywołał na słuchaczach – „Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą!"

Uwolnienie opętanego zapewne wzmocniło i uwiarygodniło jeszcze bardziej głoszoną naukę. Oto przed słuchaczami stanął Pan szabatu i wszelkiego stworzenia, zwycięzca śmierci, piekła i szatana!

 

Czym jest nowa nauka z mocą? Czy nowość głosi – abyście się wzajemnie miłowali, a moc podkreśla – tak, jak Ja was umiłowałem? Czy kwintesencją nauki Jezusa jest – miłujcie, jak miłuje Bóg? a On, umiłowawszy swoich, do końca ich umiłował

Czym jest „nowa nauka z mocą" w dwa tysiące lat od powstania chrześcijaństwa? Jak realizować głoszenie Ewangelii zawsze nowej i zawsze niosącej nowość wypełniając słowa Chrystusa – Idźcie na cały świat (Mk 16) Jak głosić ją z „nową gorliwością, nowymi metodami i z zastosowaniem nowych środków wyrazu"? (1)

 

Dzień jutrzejszy, 2 luty, w kościele katolickim jest Światowym Dniem Życia Konsekrowanego. Św. Paweł w dzisiaj przytaczanych słowach z listu do Koryntian akcentuje, że człowiek bezżenny „troszczy się o sprawy Pana".

Czym jest szczególna misja tych osób?

Obierając drogę rad ewangelicznych osoba konsekrowana, zachowując dziewictwo, świadczy, że Bóg jest największą miłością i Jemu, przez Syna, powierza swoje serce; ubóstwem świadczy o Jezusie, który wszystko otrzymał od Ojca; posłuszeństwem świadczy o upodobaniu jedynie w woli Ojca.

 

Dawać świadectwo o Chrystusie swoim życiem, czynami i słowami to szczególna misja życia konsekrowanego w Kościele i świecie" (2)

 

Obok misji świadectwa w Kościele trwa misja prorocka „Pan, Bóg twój wzbudzi ci proroka" jak przypomina pierwsze czytanie ustanowienie tej instytucji za czasów Mojżesza. Prorok to szczególne Boże narzędzie, słyszy co niesłyszalne dla innych, musi poszukiwać woli Bożej, miłować prawdę, posiadać dar duchowego rozeznania, musi wykazywać zgodność przepowiadania z życiem.

 

już samo życie braterskie jest czynnym proroctwem w społeczeństwie które odczuwa głęboką choć często nieuświadomioną tęsknotę za braterstwem bez granic"(3)

 

Misja nauczania. Nauczanie Jezusa w Kafarnaum nazywane bywa pierwszą katechezą, pierwszą ewangelizacją w dziejach chrześcijaństwa. Dla każdego współczesnego ewangelizatora prowadzona przez niego „działalność" ma być zwycięstwem i objawieniem Boga w nim; potomkom różnych tradycji i systemów wychowawczych musi towarzyszyć duch komunii kościelnej i współpraca z ludźmi dobrej woli…

 

Kościół patrzy ze szczególną uwagą w waszą stronę. Kościół i świat oczekuje od was świadectwa miłości. Potrzebuje autentycznego świadectwa konsekracji zakonnej jako nieustannego zaczynu zbawczej odnowy" (4)

 

Osoby konsekrowane dokonały zdecydowanego wyboru, zrezygnowały z rzeczy tak… ludzkich… A ja, a my, ludzie świeccy? Jaka jest nasza rola w misji Kościoła lub tym, co określa się koniecznością nowej ewangelizacji? Czy możemy działać lub powstrzymywać się od działania, według własnej tylko woli? Czy nie naszą jest misja świadectwa, nauczania, proroctwa – może „mniej klasyczna" – pośród świata w którym żyjemy?

Dlatego poszukujemy – poza tą ewangelizacją permanentną, która nigdy nie została i nie może zostać przerwana – nowej ewangelizacji, zdolnej dotrzeć do świata, nie objętego ewangelizacją «klasyczną». Wszyscy potrzebują Ewangelii; Ewangelia jest przeznaczona dla wszystkich, a nie tylko dla zamkniętego kręgu ludzi, mamy zatem obowiązek szukać nowych dróg, by dotrzeć z nią do wszystkich” (5)

W ostatnich tygodniach sporo czasu poświęcić musiałam na czytanie ustaw, bieganie po biurach nieruchomości, na wędrówki do urzędu skarbowego, notariusza, zbieranie informacji bankowych… Nowa sytuacja wymagała ode mnie nowej mobilizacji; próbowałam rozpracować stare i nowe przepisy, pokonać bezwładność urzędników, doświadczyłam „mocy” tych, którzy wiedzą, jak „nowe" obłaskawić i uczynić przyjaźniejszym człowiekowi (podatnikowi)…

 

Czemu o tym piszę? Bo… każde „nowe" ma sztab ludzi… a bycie chrześcijaninem to wyzwanie, to spójność wiary i życia, to rosnąca dojrzałość psychofizyczna, społeczna i zawodowa. Sobie (i każdemu nawróconemu i wierzącemu) uwierzę, gdy jednakowo uczciwie i gorliwie potraktuję modlitwę i rozliczenie finansowe, gdy tak samo zachwycać mnie/jego będzie śpiew w kościele i udane życie rodzinne, gdy podziwianie sztuki sakralnej nie weźmie góry nad solidarnością z ubogimi a zachwyt nad przyrodą będzie współgrał z miłością bliźniego…

 

Ewangelizować to uczyć jak żyć, to wprowadzać w relację z Bogiem, w modlitwę, to uświadamiać, że nie ma rozmowy o Bogu bez rozmowy z Bogiem… to powołanie do świętości i radości, jakiej ten świat ani dać, ani zabrać nie może!

 

Nowa ewangelizacja oznacza najpierw odnowiony wysiłek duszpasterski skierowany do już istniejących wspólnot kościelnych. To zatem wszystko to, co służy odnowie Kościoła od wewnątrz. Chodzi o to, aby wspólnoty wierzących w mocniejszy niż dotąd sposób emanowały Bożą miłością, gdyż to miłość leży u podstaw Kościoła i odróżnia go od wszystkich instytucji tego świata. Bez praktykowania miłości nie ma wiary, gdyż chrześcijanie wierzą w Boga-Miłość. Nowa ewangelizacja to ponowne przypominanie wszystkim ochrzczonym, że są powołani do świętości i do radości, jakiej ten świat ani dać, ani zabrać nie może. Nowa Ewangelizacja to aktywizowanie wszystkich wierzących do troski o parafię i o inne wspólnoty kościelne. To również umiejętne integrowanie duszpasterstwa ogólnego z duszpasterstwem elitarnych grup formacyjnych. To zatem naśladowanie Chrystusa, który spotykał się z tłumami, a jednocześnie pomagał wypływać na głębię wybranym przez siebie uczniom. Nowa ewangelizacja to ponowne odkrywanie tego, że istotą duszpasterstwa nie jest głoszenie doktryny, lecz świadczenie o Bogu, który jest Osobą i Miłością, który nas kocha i rozumie i który pragnie, byśmy kochali siebie nawzajem taką miłością, jaką On pierwszy nas pokochał.”(6)

 

 

 

motto i tytuł zaczerpnięte z przemówienia kard. J.Ratzingera do katechetów i nauczycieli religii 9-10 grudnia 2000 w Rzymie (5)

użyte w tekście:

 

(1) Jan Paweł II, Przemówienie do biskupów CELAM 9.03.1983 cyt. za Veritatis splendor (106)

(2) Adhortacja Vita Consecrata o życiu konsekrowanym i jego misji w Kościele i świecie (109)

(3) Adhortacja Vita Consecrata o życiu konsekrowanym i jego misji w Kościele i świecie (85)

(4) Jan Paweł II do osób konsekrowanych, Łowicz 1999

(5) kard. J. Ratzinger, przemówienie do katechetów i nauczycieli religii, grudzień 2000

(6) ks. Marek Dziewiecki, Nowa ewangelizacja w ponowoczesności.

 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code