"Isakowicz póki co żyje. Osika dla Judasza już wyrosła. I czeka" – takie groźby pod adresem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego zamieścił portal internetowy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów – informuje Gazeta Krakowska.
Autor publikacji Serhij Rudenko twierdzi, że ksiądz z Krakowa jest Żydem i agentem rosyjskich służb. Tekst ma tytuł: "W swoich antyukraińskich prowokacjach moskiewska Łubianka posługuje się polskimi debilami”.
Sprawą zajęła się nasza ambasada w Kijowie. Nie ma wątpliwości, że internetowy atak jest reakcją na akcje protestacyjne zainicjowane przez księdza i kombatantów na początku sierpnia, gdy do Polski nie został wpuszczony rowerowy rajd śladami Bandery.