Rozczarowanie i wypełnienie

 
Rozważanie na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, rok C1
 

Za nami Wielki Piątek. Rozczarowani byli nim najprawdopodobniej wszyscy uczniowie Jezusa. Każdy z nich miał wobec Niego jakieś oczekiwania, wśród których ukrzyżowania raczej nie było. Poza apostołem Janem wszyscy więc uciekli z obawy przed represjami. Umiłowany uczeń Pana, najmłodszy w gronie apostołów, chyba był najbardziej rozczarowany. Był świadkiem wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Tłumy uczniów pozdrawiały Go, obwoływały królem. Po kilku dniach nie słychać już Hosanna ale Ukrzyżuj Go! W wieczerniku Jan słyszał, jak Piotr zarzekał się, że będzie z Jezusem do końca, że nie pozostawi. Znów rozczarowanie. Starszy przyjaciel z grona apostołów mówi: „nie znam tego człowieka” – Jan to słyszał. Żydzi oczekiwali Mesjasza, a tymi, którzy „z urzędu” mieli go rozpoznać, byli kapłani i uczeni w Piśmie. Jan znał proroctwa, wiedział, na kogo czeka Naród Wybrany. On rozpoznał Mesjasza, Ci jednak, którzy mieli to zrobić, widzieli w Nim jedynie zagrożenie dla porządku i skazali na śmierć. Umiłowany Uczeń widział, jak Piłat, który choć nie znalazł winy w Jezusie, tak był „zakochany” w swojej pozycji, w swojej władzy, że aby jej nie stracić, wolał zabić niewinnego człowieka.

Wiele było rozczarowań, których mógł doświadczyć Jan. On jednak stał pod krzyżem i zanotował m.in. dwa słowa: „pragnę” i „wykonało się”. Ci, którzy obwoływali Jezusa królem, pragnęli tego. Chcieli pokornego władcy. Piotr pragnął być przy Jezusie do końca. Kapłani i uczeni w Piśmie pragnęli Mesjasza, a Piłat, pragnął poznać prawdę. Nikt z tych ludzi jednak nie dotrwał do etapu „wykonało się”. Jedynym, który wykonał to, czego pragnął, był Jezus. Jego pragnieniem było wypełnić wolę Ojca. Jedynym człowiekiem, który był konsekwentny w swoim pragnieniu, był Jezus. Może właśnie to pomogło Janowi stać pod krzyżem razem z Maryją.

A jak jest z nami? Wiele w nas pragnień. Niektóre są złe i te najczęściej dość łatwo rozpoznać. Ale co z dobrymi pragnieniami? Co z pragnieniem prawdziwej miłości, prawdziwej radości, prawdziwego szczęścia, prawdziwego pokoju? One wszystkie mogą zostać zrealizowane tylko wtedy, gdy będziemy wypełniać wolę Ojca tak jak Jezus. Często będziemy rozczarowani tymi, którym zaufamy, naszą wspólnotą, naszym księdzem, naszymi dziećmi, naszymi rodzicami. Nasze życie jest pełne rozczarowań. Najczęściej dlatego, że w centrum stawiamy samych siebie i swoje pragnienia, oczekiwania i roszczenia. Jezus na krzyżu wołający „Ojcze w Twoje ręce powierzam ducha mojego” pokazuje nam, że najskuteczniejszą drogą do wolności od rozczarowań jest postawienie w centrum swojego życia woli Boga. Wymaga to ukrzyżowania samych siebie, swojego egocentryzmu, swoich roszczeń, oczekiwań od innych ludzi. Ale to nie krzyżowanie jest celem, nie jest nim śmierć, nie jest zstąpienie do otchłani. Celem jest Bóg, który wskrzesi nas z martwych, gdy oddamy wszystko w Jego ręce. Będzie wskrzeszał nas z naszych codziennych śmierci i w końcu wskrzesi z martwych do życia wiecznego.

Całe opowiadanie o Jezusie kończy się przełomowym wydarzeniem, którym jest Jego zmartwychwstanie. Tam, gdzie wydawało się, jest już wszystko skończone, gdzie nie ma nadziei, a pozostały tylko smutek, samotność i rozczarowanie, można spotkać aniołów, którzy mówią: „Nie ma Go tutaj, zmartwychwstał!” I wszystko zaczyna się od nowa, a rany Jezusa stają się przebłyskami Nieba, przez które przychodzi od Ojca Duch Święty, dając nam wytrwałość stania pod krzyżem naszych codziennych zmagań i prowadząc nas do zmartwychwstania, do pełnego zjednoczenia z Bogiem w Chrystusie Jezusie.

Jestem przekonany i wierzę, że Jezus zmartwychwstał. Dlatego nie boję się już krzyża, choć obawiam się bólu nie tylko fizycznego, ale bólu rezygnacji ze swoich ambicji, roszczeń, oczekiwań, bólu zabijania swojego egocentryzmu. Wiem Komu uwierzyłem i ufam Mu, że skoro zapoczątkował we mnie to dobre dzieło, dokończy je.

31PUCHALSKI.jpg

Rekolekcje Wielkopostne 2013

Rozważania Niedzielne

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code