Refleksji pierwszej część druga

W naturze występują zachowania nietolerancyjne – np lwy nie tolerują innych wielkich drapieżców na swoim terytorium, wojny mrówek z termitami itp. Ale znowuż jedne zwierzaki tolerują inne, dochodzi nawet do zjawisk symbiozy. Czyli możemy śmiało uznać, że zarówno zachowania tolerancyjne jak i nietolerancyjne są naturalne, bo występują w naturze. A zjawiska tolerancyjności jak „cuius regio, eius religio” odpowiadają chwiejnej równowadze między stadem lwów a hien. Jedni nie załatwią drugich, co jakiś czas ktoś kogoś kłapnie i tak żyją jak pies z kotem. I jak tu nie podziwiać socjobiologii?

Nie o tym jednak chciałem pisać. O. Jan Andrzej Kłoczowski OP oraz Tomasz Terlikowski może i napisali to i owo z sensem, ale nie podjęli wysiłku zdefiniowania podstawowego problemu, w obliczu którego stoimy, przez co wpisali się idealnie w antykościelne schematy myślowe. Pokazuję wyzwanie, przed którym stoimy zamieszczając 2 cytaty z grupy pl.pręgierz:

 

„(…) interpretacja Pisma Świętego się ciągle zmienia w odpowiedzi na sytuację polityczną i społeczną. Przecież w oryginale wolno było mordować dzieci za pyskowanie, kobiety za rozwiązłość a innowierców za żywota. Wg jakich niby zasad Watykan decyduje które fragmenty Słowa Bożego należy traktować dosłownie, które w przenośni a które przemilczeć, jak nie wg niezależnie rozwijających się humanistycznych zasad świeckich, eh? Ba, o ile szybciej by się one rozwinęły, ile milionów żyć by oszczędzono, gdyby nie bestialskie monoteistyczne religie.”

 

„Osoba nauczająca w szkole ma odpowiadać przed derekcją szkoły, ministerstwem edukacji i prawem, a nie przed swoją mafią i bóstwami, głupcze fałszujący historię i oddający dzieci w ręce zboczeńców wyjętych spod prawa.”

Nie napisali o grożącym nam ataku antytolerancyjnej ślepej furii, której przykłady są powyżej. W tym momencie zorientowałem się, że tekst o tym zredagowałem dzisiaj i wysłałem Tezeuszowi, który może go zamieści. Dlatego tu na szybko najważniejsze tezy:

Światopogląd ateistyczny jest: domyślny, naukowy, obiektywnie prawdziwy. Poza nim mamy zabobony ciemnych religiantów. Tylko niektóre mogą być tolerowane jako mało szkodliwe. Uznane za takie są werdyktem nieomylnego kolegium z forum Racjonalisty, Dawkinsa itp. Reszta piach.

Tolerancja oznacza nieskrępowany dyktat ateizmu.

Wcieleniu w życie tych postulatów ideowych służy szermowanie tolerancyjnością, która jest traktowana instrumentalnie, jako środek do ograniczenia praw obywatelskich katolików. Dlatego nie ma większego sensu debatować nad znaczeniem terminu, uwarunkowaniami bo to jest kamuflaż i zasłona dymna. Fatamorgana. Wyartykułowanie tej prawdy winni byli Dyskutanci społeczeństwu. Ponieważ nie zrobili tego więc dyskusja jest oderwana od realiów. My mamy teraz wybór: albo damy się dorżnąć i będzie zgoda albo nie i będzie konflikt. Dodatkowo znaczna cześć tzw. środowisk dała się rozrobić, w tym i Tezeusz, o czym już pisałem. Wracam do sprawy prof. Legutko.

Wychodząc od sformułowanego przeze mnie paradoxu: prof. Legutko jest osobą tolerancyjną dlatego nie musi opowiadać dookoła, jaki to jest tolerancyjny. Widać od razu. Prof. Środa jest natomiast nietolerancyjna dlatego co chwila o tej tolerancji opowiada, żeby zatrzeć wrażenie. Inaczej nikt by w życiu nie wpadł na to, że jest tolerancyjna, empiria nie pozwala. Zastrzeżenie co do Michnika jadącego na Urbanie też jest nietolerancyjne, nie chodzi tu o jakąś uniwersalna zasadę rysowania okładek, ale o nieegalitarne traktowanie tych 2 osób, jako zasłużonych dla ruchu ateistycznego.

Postulat Nie można być tolerancyjnym wobec przypadków łamania prawa w praktyce przekreśla tolerancję, otwiera zaś wrota agresji prawnej depcącej sumienia. Zaskakuje zdziwienie, że jakoś se radzimy w tych ciężkich czasach. Nie zaskakuje brak – po raz kolejny – deklaracji o przeforsowaniu ustawy oddzielającej ateizm od państwa. A skoro jeden światopogląd nie musi być oddzielony to i inny tez nie musi.

Doszliśmy do sedna. O wszystkim decydują kadry. Czyli odpowiednie grona decydujące, który światopogląd ma być oddzielony od państwa a który nieoddzielony. Pewne przejawy nietolerancji mają być nazywane nietolerancją a inne nie mogą być nazywane – w myśl arbitralnie dobranych kryteriów, wektora działania itp.

Na zakończenie lista (rozwojowa) mniejszości seksualnych:

homoseksualizm – pociąg seksualny do tej samej płci;

biseksualizm – popęd do osób obu płci;

skatologia telefoniczna – prowadzenie obscenicznych rozmów przez telefon;

nekrofilia kontakt ze zwłokami;

autogynofilia wyobrażanie sobie, że jest się kobietą;

asfiksja autoerotyczna ograniczanie sobie dostępu tlenu (duszenie się);

efebofilia kontakt z osobami w późnym wieku dojrzewania;

hebefilia kontakt z osobami w wieku dojrzewania;

partenofilia kontakt wyłącznie z osobami, które nie przeszły jeszcze inicjacji seksualnej;

gerontofilia kontakt z osobami w zaawansowanym wieku;

zoofilia kontakt ze zwierzętami;

abasiofilia kontakt z osobami z dysfunkcjami narządów ruchu;

urofilia oddawanie moczu];

ekshibicjonizm pokazywanie swoich narządów płciowych zaskoczonym (nie przewidującym tego) obcym osobom

fetyszyzm użycie nieosobowych (najczęściej nieożywionych) obiektów (z obecnością lub bez partnera osobowego)

frotteuryzm dotykanie lub ocieranie się (niekiedy narządami płciowymi) o nie wyrażające na to zgody osoby

pedofilia czynność seksualna z udziałem dziecka lub dzieci, które nie weszły w okres pokwitania (zwykle w wieku 13 lat lub młodszych).

masochizm seksualny bycie (rzeczywiste, nie symulowane) upokarzanym, bitym, wiązanym, lub doznawanie cierpienia w inny sposób.

sadyzm seksualny rzeczywiste (nie symulowane), fizyczne (ból) lub psychiczne cierpienie (w tym upokorzenie) innej osoby (ofiary).

fetyszyzm transwestycyjny u osoby heteroseksualnej, ubieranie się w odzież właściwą osobie płci przeciwnej[

voyeuryzm obserwowanie nie wiedzącej o tym, nie podejrzewającej tego i nie zgadzającej się na to osoby, która jest naga, zdejmuje ubranie, lub jest w trakcie czynności seksualnej

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code