Oddziaływanie na innych!


Sz. Państwo !

Oddziaływanie (wpływanie) na innych, aby było skuteczne (efektywne), nie koniecznie pozytywne – dobroczynne. Powinno być odpowiednie tj. nie tylko świadome, zamierzone i konsekwentne, lecz również uwzględniające najnowsze osiągnięcia z zakresu teorii i praktyki wpływu osobowego.

Metody i techniki wywierania wpływu na ludzi to klasyka – wcale nie małe dziedzictwo minionych pokoleń, w tym wspólnoty Jego Kościoła, oraz współczesne (nowe) osiągnięcia z zakresu teorii i praktyki wpływu osobowego, rodzinnego, wspólnotowego i społecznego. Wyodrębniona dziedzina psychologii, retoryki, czy komunikacji osobowej – coraz bardziej, wręcz dynamicznie rozwijająca się praktyka i stale doskonalona (modyfikowana).

Nie jest to, tylko domena osób zajmujących się reklamą, czy marketingiem, lecz zagadnienie interesujące w różnym stopniu wszystkie osoby, które chcą, bądź muszą skutecznie i w sposób zamierzony wpływać na innych. A takich osób zapewne również nie brakuje na forum Tezeusza.

Sposoby skutecznej obrony są alternatywą, przed jednostronnie interesownym, inwazyjnym, podstępnym, zubożającym, groźnym i szkodliwym, a zatem niepożądanym oddziaływaniem innych, także środkiem zaradczym wobec negatywnej ekspansji osób zamierzających oddziaływać i naiwnej uległości wielu.

Istotą zagadnienia w przypadku obrony koniecznej i skutecznej, wydaje się samodzielne myślenie i możliwie szybkie, racjonalne reagowanie. Dostrzeganie istniejącego, bądź powstającego zagrożenia i umiejętność (zdolność) rozgraniczania wpływów pozytywnych (dobroczynnych), od negatywnych (szkodliwych) – pozwala kategorycznie sprzeciwiać się potencjalnym próbą oszustwa, manipulacji, indoktrynacji, czy prostackiego naciągania.

Natomiast, dla osób zdecydowanych wpływać na innych zwykle najważniesze jest – jak ich nakłonić, do zmiany postanowienia, decyzji, a nawet mentalności, czy osobowości ?…..wcale nie rzadko również wyznania i przynależności, do wspólnoty Jego Kościoła, denominacji, czy sekty, także zmiany przekonań, postanowień, czy decyzji życiowych albo sposobu dotychczasowego postępowania.

Odnosząc się osobiście, do opisywanego zagadnienia mogę wyznać, że w młodości zbyt często dawałem się innym oczarować, zwieść, oszukać, nabrać, naciągnąć etc. Jak daleko sięgnę pamięcią w przeszłość, to okazuje się, że byłem zbyt łatwą zdobyczą różnego rodzaju zbieraczy datków, domokrążców i sprzedawców. Oczywiście tylko niektórzy z nich byli oszustami i naciągaczami. Inni – np: przedstawiciele powszechnie znanych stowarzyszeń, organizacji charytatywnych, dobroczynnych mieli, jak najszlachetniejsze intencje, zamiary.  

Tak czy owak, padałem ich ofiarą, zostając z niechcianymi subskrypcjami na miesięczniki, które mnie nie interesowały, ani nie satysfakcjonowały, czy biletami (karnetami) na bale dobroczynne, które interesowały mnie jeszcze mniej.

Zapewne ten właśnie rodzaj doświadczeń towarzyszących mi, przez całe młodzieńcze życie, oraz obecna powszechność i szkodliwość zjawiska. Zadecydowały o moim bardziej wnikliwym zainteresowaniu problematyką i napisaniu na forum "Tezeusza" kiku zdań, w celu zainicjowania dyskusji nt. oddziaływania, obrony i ulegania wpływowi innych.

Proszę zastanowić się : Co właściwie sprawia, że jeden człowiek ulega wpływowi innego?…. Jakie metody i techniki wpływania na innych okazują się najbardziej skuteczne?……

Zawsze zastanawiało mnie, dlaczego prośba (oferta) sformułowana, w jakiś określony sposób spotyka się z odmową, podczas gdy nawet niewielkie jej przeformułowanie sprawić może, że zostanie spełniona (uznana, przyjęta) z ochotą.

Moim celem stało się poznanie zależności i prawidłowości rządzących uleganiem cudzemu wpływowi.

Mam świadomość, że w chwili obecnej profesjonaliści, specjaliści i praktycy zgromadzili już całkiem sporą wiedzę nt. czynników decydujących o uleganiu wpływowi innych, także o zależnościach i regułach, które rządzą (władają) naszymi skłonnościami, do ulegania innym. 

Nazywałem te zależności i reguły narzędziami wpływu osobowego, czy społecznego, a najważniejsze z nich są szczegółowo opisane i dostępne w różnych specjalistycznych publikacjach.

Łatwo zorientować się, że badania eksperymentalne – aczkolwiek konieczne – nie wystarczają, do zdobycia wiedzy praktycznej – potrzebnego doświadczenia w dowolnej dziedzinie.

Przede wszystkim trudno się z teoretycznych ustaleń definitywnie dowiedzieć, czy stwierdzane prawidłowości obowiązują, także w praktyce tj. codziennej rzeczywistości. A zatem staje się coraz bardziej jasne, że pełne zrozumienie mechanizmów rządzących m.in. wywieraniem wpływu. Wymaga poszerzenia pola poszukiwań, przede wszystkim o uważne przyjrzenie się zawodowym (profesjonalnym) praktykom. Tzn. tym ludziom, którzy tak skutecznie wywierają wpływ na innych. To oni najlepiej wiedzą, co skutecznie działa, a co nie koniecznie.

Reguła przetrwania (w zawodzie) najlepiej przystosowanych zapewnia pożądaną skuteczność oddziaływania, także podporządkowanie innych. Ich tj. przystosowanych podstawowe zajęcie właśnie polega na stałym i konsekwentnym wywieraniu wpływu na innych i to zwykle stanowi źródło ich sukcesu. Zdobycia wymarzonej posady, lukratywnego stanowiska, potem zachowania pozycji, utrzymywania skuteczności oddziaływania, a nawet dalszego awansu.

Moje konkluzje :

Ci, którzy nie potrafią skutecznie na ludzi wpływać, m.in. nie awansują, a nawet przegrywają. Odpadają z zawodu – są stratni, poszkodowani; zostają zwycięzcami na "ringu, arenie współczesnego świata" tylko ci, którzy opanowali "sztukę" – zdolność zamierzonego wpływania na innych.

Zyski i sukcesy zwykle uzyskują, odnoszą ci, którzy produkują, tworzą, reklamują, zachwalają towar i usługi, a nie ci, co jedynie pracują, zarabiają, kupują i konsumują.

Z poważaniem Z.R.Kamiński

 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code