Niedzielnie zamyślenia w Roku Wiary

Słuchając dzisiejszej Ewangelii Św. Marka można zarzucać Jakubowi i Janowi, że myśleli o sobie i o dobrych posadach w królestwie Jezusa "Użycz nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, drugi po lewej Twej stronie” [ Mk 10.36.7]
.Ich Mistrz nie gani jednak synów Zebedeusza za to, ale widzi w ich pragnieniu tęsknotę za tym, żeby być blisko Niego i tłumaczy im, że pierwszy jest ten w Jego królestwie, kto służy innym i że bliski Mu jest ten, kto żyje duchem ofiary.
A my, ile razy chcemy być blisko Jezusa? Może nieraz też chcemy też zasiąść po Jego prawej i lewej stronie i być w świętej bliskości z Nim? Ile razy jednak chcemy być blisko Jezusa, ale kiedy wymaga się od nas czegokolwiek, nieraz tylko tych bardzo prostych ludzkich okruchów dobroci i życzliwości oddalamy się od Niego.
Chrystus wskazuje wyraźnie, że nasza prawdziwa służba ku drugiemu to zapotrzebowanie na naszą posługę w naszym świecie ma prawo do naszych sił, do naszego czasu, do naszych możliwości. Tylko trzeba dokonać wyboru czy ja chcę być świadkiem
tej Jego Służby tutaj i teraz, bo nie znamy dnia ani godziny, kiedy Pan do nas przyjdzie, czy też może chcemy, jeżeli już, to ze względu na jakąś życiową przyzwoitość, dla podtrzymania dobrego mniemania o sobie.
 

 

Komentarz

  1. elik

    Prosić, błagać, czy żądać?…..

    Słuchając/czytając uważnie i rozważając w/w fragmenty Ewangelii – nie trudno dostrzec, że synowie Zebedeusza zachowali się wyjątkowo nagannie. Ponieważ zamiast Nauczyciela prosić w obecności pozostałych dziesięciu, usiłują ich pominąć i przechytrzyć, oraz żądać, czy wymagać, wymusić, od Niego, a nie wg. woli Boga Ojca – spełnienia ich życzenia, a raczej egoistycznego pożądania.

    Taka lub podobna postawa i zachowanie wobec Pana Boga, czy osób bliskich, bądź innych ludzi wg. mnie nadal jest zbyt powszechna, nawet wśród chrześcijan. Mimo czytelnego i jednoznacznego pouczenia, wskazania Jezusa Chrystusa, oraz stosownej posługi pasterzy Kościoła, także coraz większej i łatwiejszej dostępności Pisma Świętego, choćby w necie.

    W życiu codziennym jest zbyt wiele przykładów, kiedy zamiast pokornie uznawać wolę Boga i zawsze zachowywać się chwalebnie i godnie. Wybrane osoby usiłują z Nim targować się, nawet o sprawy absurdalne, błache i doczesne, a wobec bliskich, czy bliźnich nie zawsze są dostatecznie lojalni, ani prawi, odpowiedzialni, uczciwi etc. 

    Ps. Ponoć pokorne ciele dwie matki ssie

    Szczęść Boże!

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code