Gazeta wszystkich inteligentów znowu pokazała na czym polega ?pełna kultura?. Po obfitym cytowaniu wulgaryzmów i obraźliwych epitetów przez Adama Michnika, Andrzeja Celińskiego czy Macieja Kuronia (zaczynając od ch? przez szambonurków, na gnojach skończywszy) dziś postanowiła wziąć w obronę dwóch studentów z Wrocławia, którzy swój stosunek do wicepremiera Romana Giertycha wyrazili niosąc ze sobą transparent z napisem ?K?wa mać?. Cytowany przez ?Gazetę Wyborczą? prof. Jerzy Bralczyk zdecydował się bronić studentów, bowiem jego zdaniem takie słownictwo było uzasadnione: – Kurna czy kuźwa nie oddałoby tego, co mieli na myśli ? podkreślił związany od lat z postkomunistami (ostatnio z Socjaldemokracją Polską) językoznawca.
Baaardzo śmieszne, Panie Profesorze. Pan przecież doskonale wie, od czego pochodzi cytowany przez studentów wulgaryzm. Wie Pan przecież, że odnosi się on do prowadzenia matki osoby, do której się tak zwracamy, i że trudno o bardziej osobiście dotykający drugiego człowieka i drugą rodzinę epitet. Ale przecież, gdy obraża się Giertycha, zaciekłych lustratorów, Jarosława czy Lecha Kaczyńskich, Przemysława Gosiewskiego ? to nie robi się nic złego. Im się te obrazy po prostu należą. Co innego, gdyby taki epitet padł na Wojciecha Jaruzelskiego, Aleksandra Kwaśniewskiego czy Adama Michnika. Wtedy byłby to brak kultury, wyraz braku szacunku dla prawdziwych autorytetów, szkalowanie itd. itp. A tak to tylko ?uprawniona krytyka?, którą ?podyktowała wściekłość?.
I jak tu nie określić takiego zachowania za Ludwikiem Dornem ?wykształciuchostwem??
I święta racja panie
I święta racja panie Tomku! Jakoś młodzież nie protestowała przeciwko “prof.” Wiatrowi gdy stał na czele min. oświaty jakiś czas temu, ani przeciw Kwaśniewskiemu Aleksandrowi gdy w oczy kłamał o swoim, rzekomym “wyższym wykształceniu”. A Wyborcza miesza, miesza i miesza. Przynajmniej wiadomo, ze nie stoi po stronie Prawdy (chyba, że tej radzieckiej). A moralny “autorytet” pana Michnika & Co. – szkoda komentarza (chyba, że pan Bralczyk napisze, hi hi hi). Na stos…
Panie Tomaszu;
Czy słyszał
Panie Tomaszu;
Czy słyszał Pan kiedyś Jaruzelskiego mówiącego chamsko czy głupio jak niekiedy Kaczyńscy, Giertych, Dorn, Jankowski, Rydzyk, Bender….. A może Kwaśniewski był chamski?
To solidaruchy podniosły chamstwo “w górę”; solidaruchy
z błogosławieństwem katolickiego kleru!!
PAnie Tomaszu,
Dzikeuje za
PAnie Tomaszu,
Dzikeuje za Pana publicystykę. Uwazam ją za rzeczowa, dotykająco glebi rzeczy i ukazującąi czesto demaskującą trudną rzeczywistość w jakiej przyszło nam życ. Nic nie jest tak proste jak by mogło się wydawać, a jeszcze gmatwanie tej rzeczywistości przez dotychczasowe “autorytety”, które usiłowały swoje skundlenie ukrywać szafując frazesami, któe z perspektywy czasu wydają sie pusto brzmiącymi sloganami propagandowymi, ktore mialy na celu urabianie opinii publicznej w pożadanym kierunku.
Tylko Prawda, i to za cenę obnażania falszywych autorytetow, ktore chca nimi byc, a nie maja do tego moralnego prawa.