(Nie) piszę o Chinach.

Normal
0
21

 

Najbardziej charakterystyczną cechą ideologii(religii i filozofii) jest s z a c u n e k , jaki przejawia się wobec tego, co było, lub powstało przed nami. Wpierw było niebo(i ziemia mówiąc ściśle); przodkom cześć, rodzicom i przełożonym ukłony – wszystkiemu temu droga świata(tao) nakazuje być czołobitnym. I słusznie, gdyż w Państwie Srodka od zawsze usiłowano nadać ludzkim sprawom i stosunkom społecznym zwierciadlane odbicie kosmicznej harmonii. I nie jest tak bardzo ważne, kogo się szczególnie czci, lecz postawa człowieka odnośnie porządku wszechświata – tu diabłem jedynym chyba była rewolucja(ona teraz niestety rządzi, co konstatuję z bólem).

Chiński buddyzm(Budda Amida), konfucjanizm i taoizm nie wypowiadają się dokładnie o Osobach Bożych, czy też, jak to ma miejsce na ogół w religiach zachodnich, o metodzie kultu, lecz dają, równolegle do filozofii greckiej, wskazówki do praktycznego życia, by w końcu spocząć w (nie)osobowej sile stwórczej, osiągnąwszy wu-wei(niedziałanie)..

Tu cnota, zawsze była i jest drogą(cnotliwych po śmierci nierzadko czyniono synami Nieba) i może ten fakt był przyczyną tak niskiego współczynnika agresji niekomunistycznych Chin(w stosunku do liczby mieszkańców) wobec innych nacji…

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code