Dynamika,intymnośc Empatia.

 Być razem to znaczy też działać razem. Być jak 2 wspierające kolumny tego samego stropu. Intymność osiąga się bez ukrytych gier(-ek), w atmosferze otwartości – może przecież tylko ona pomóc w zaspokojeniu potrzeb transcendentnych czy też samorealizacyjnych. Dynamika uczuć to znaczy też akceptacja. Bo obserwator-nie-uczestnik nie zdoła tak współczuć, by wiedzieć jak pomóc. To z całkowitego porzucenia postawy sędziego rodzą się akty miłosierdzia. A na skale kwitną kwiaty i na pustyni kwitnie ukryte życie. „By zaprzyjaznić się z mistrzem murarskim, trzeba poznać murarkę”.To cywilizacja sukcesu nauczyła nas biegu na skróty, omijania najważniejszych rzeczy. Nie bez przyczyny w katolickiej spowiedzi mówi się szeptem, powinno zaś wypowiadać się  bez jakichkolwiek fałszów.

  By wejść w intymność, która powinna oczyścić nas ze stressów i dać poczucie szczęścia, potrzebny jest – częstokroć – dynamiczny wstęp. Zwykle jest on inicjowany przez osobę kochającą, a zatem empatyczną, która wprost nie może się pogodzić z dysharmonią w drugim. Intymność może pomóc odsunąć nawet najbardziej przerażające lęki.. W niej można nacieszyć się sobą, jako że jesteśmy niepowtarzalni, nie gardząc naturą. To świecko-laicka komunia osób. Można porzucić ciasne „ja” i odpocząć(!) w potrzebach innych osób. By poczuć miłość, trzeba nierzadko porzucić postawę czy poglądy, trwające w nas dziesiątki lat.

 „Pełna miłość odsuwa lęk” powiada Pismo. Więcej, daje też poczucie pełni, wdzięczności dla Tego i tych, co nad nami, i chęć pomocy tym, co „poniżej” nas. Jesteśmy inteligentni, ale mao kochamy, gdy mało pracy wkładamy w samodoskonalenie się. Trzeba pomóc drugiemu dla samego siebie. Ta intratna i dynamiczna czynność pomoże w odsuwaniu naszych problemów. W intymność trzeba włożyć pracę duszy, a także czasami ciała. Dusza, czyli ,wyższe potrzeby, nie mogą nie dolegać, gdy empatia nasza słabnie.

 Na naszą samotność drugi człowiek to najlepszy lek. Oczyszczenie i intymność kosztują. Trzeba siać wokół siebie miłość. Nie zawsze miłością nazwać możesz ów stan wewnętrzny, niekiedy bezczyn to jawny egoizm. Czasem w intymności występuje dynamiczność; wtedy gdy płyniemy na żaglach z ukochaną osobą, nie jest ona przez to mniej nagradzającą i interesującą. CZUC DRUGIEGO TO WIECEJ NIŻ CZUC ZAPACH KWIATU:ORCHIDEA.

„Miłość porusza wszystko” mówi Dante. Być poruszanym przez miłość, to właśnie daje radość, poczucie pełni i nagradzającą intymność z drugim człowiekiem. I nie ważne jest tak, możemy być nauczycielem, dzieckiem czy matką, jaką pozycję zajmujemy wobec partnera, jak to, jaką postawę wobec niego przyjmujemy. Intrygi blokują intymność!

 A lepiej więcej umieć, gdyż wtedy więcej możemy pomóc, działać z drugim i być szczęśliwym.

 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code