Ciało i Krew

 

 

Jan. 6:54 54. "…Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym…"(BW)

 

   Po tych słowach Jezusa wielu uczniów opuściło Go i już z Nim nie chodzili. Jak uczniowie, którzy odeszli interpretowali te słowa? Najprawdopodobniej dosłownie, czyli jako rodzaj kanibalizmu. (Jan. 6:52) "…52. Wtedy sprzeczali się Żydzi między sobą, mówiąc: Jakże Ten może dać nam swoje ciało do jedzenia?…" . W dzisiejszych czasach można spotkać się z podobnym zarzutem, że Eucharystia koscioła Katolickiego przybiera formę kanibalizmu ( z powodu wiary katolików w przeistoczenie chleba w Ciało i wina w Krew). Niektórzy chrześcijanie innych denominacji nie uznają przeistoczenia, traktują Wieczerze Pańską jako symbolikę czynioną na pamiątkę, czyli zjedzeniem kawałka pieczywa i łyk czerwonego wina. Tak samo i chrzest jest tylko zewnętrznym wyrazem świadomej wiary tak jak Eucharystia jest tylko rytuałem czynionym w trakcie niedzielnych nabożeństw. Czy Jezus zostawił nas z mało znaczącymi obrzędami, które nie mają żadnego wpływu na nasze życie? Po co czynić puste gesty, które nic nie wnoszą ? Czy robić to tylko by inni widzieli jakąś odmienność? Czy mało w świecie jest religijnych zwyczajów? Może jednak Eucharystia jest czymś więcej niż kawałkiem pieczywa i łykiem wina? Co Biblia mówi na ten temat?

Aby zrozumieć sens Wieczezy Pańskiej najpierw trzeba zrozumieć kim są Chrześcijanie .

  Kiedy Adam i Ewa upadli Bóg obiecał im zwycięstwo nad " wężem", ponieważ człowiek zbuntował się świadomie przeciwko Bogu i stał się istotą znającą dobro i zło, powrót do czystej relacji z Bogiem nie jest prosty. Bóg szanując naszą wolną wolę i własną sprawiedliwość nie może od tak wymazać ludzkiej winy. Sprawiedliwość Boża domaga się śmierci grzesznika, ale Jego miłość do człowieka nie pozwala zgładzić go całkowicie z powierzchni ziemi, dlatego Bóg postanowił oddzielić grzech od grzesznika i uśmiercić sam grzech. Bóg zaplanował taki ratunek dla stworzenia i za nim zabrał się za stwarzanie świata Syn Boży był już przeznaczony na ofiarę odkupieńczą całego stworzenia-(1 Piotr. 1:20 )"…20. Wprawdzie był On na to przeznaczony już przed założeniem świata, ale objawiony został dopiero w czasach ostatnich ze względu na was,…" Żeby jednak mogła dokonać się ofiara, Bóg potrzebował by człowiek poznał Jego zasady, czym jest świętość i sprawiedliwość, dlatego wybrał Bóg naród spośród ludów ziemi, aby nadać mu prawo (zakon) . Pierwsze przymierze zawarł Bóg z Abramem ( Abrahamem) , który wykazał się niesamowitą wiarą i zaufaniem Bogu. Abraham stał się pierwszym symbolem Chrześcijaństwa , tak jak Chrześcijanie nazywają Boga Ojcem tak samo Żydzi nazywali ojcem Abrahama, który bez wahania oddał swego umiłowanego syna na ofiarę Bogu-(1 Moj. 22:12) "…12. I rzekł: Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic, bo teraz wiem, że boisz się Boga, gdyż nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego…." Abraham stał się symbolem wiary, a od jego (ofiarowanego Bogu) syna Izaaka wywodzi się (Izrael), Naród Wybrany czyli własności Boga. Tak samo przez Jezusa (Syna Bożego) chrześcijanie stali się narodem odkupionym dla Boga-czyli własnością Bożą.

-dla ułatwienia lepiej widać to na wykresie;

ojciec Abracham – Izaak – Izrael

( sybolizuje Boga) – (symbolizuje ofiarę) – ( symbol narodu wybranego odkupionego dla Boga)

Ojciec Bóg – Jezus – Chrześcijanie

Jak widać chrześcijanie są duchowym odzwierciedleniem tego co działo sie w Izraelu, dlatego by zrozumieć chrześcijaństwo niezbędne jest poznanie zasad panujących w Izraelu. Chleb i wino było pieczęcią pierwszego przymierza Boga i Abrahama- (1 Moj. 14:17-1917.)"… A gdy wracał po zwycięstwie nad Kedorlaomerem i królami, którzy z nim byli, wyszedł mu na spotkanie król Sodomy do doliny Szewe, doliny królewskiej.18. Melchisedek zaś, król Salemu, wyniósł chleb i wino. A był on kapłanem Boga Najwyższego.19. I błogosławił mu, mówiąc: Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, stworzyciela nieba i ziemi!…" Abraham z powodu swojej wiary stał się uczestnikiem chleba i wina, które otrzymał od Melhisedeka (figury Chrystusa). Wtedy był to symbol, a raczej zapowiedź prawdziwego przymierza we Krwi i Ciele.

Zgodnie z obietnicą Boga Izrael stał się tak liczny że Bóg mógł zacząć kolejny etap w drodze do zbawienia ludzkości. Noc poprzedzająca wyjście Izraela z niewoli Egiptu jest symbolem sądu ostatecznego. Bóg dokonał sadu nad Egiptem a każdy kto należał do "Narodu Wybranego" musiał zabezpieczyć się przed nadejściem anioła śmierci. Była to pierwsza Pascha. Jest to najistotniejszy symbol Eucharystii czyli Paschy Chrystusa- przeczytajmy czym była Pascha w Izraelu – (2 Moj. 12:3-11) "…3. Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela, mówiąc: Dziesiątego dnia tego miesiąca weźmie sobie każdy baranka dla rodziny, baranka dla domu.4. Jeżeli zaś rodzina jest za mała na jednego baranka, niech dobierze sąsiada mieszkającego najbliżej jego domu według liczby osób; według tego, ile każdy może zjeść, należy liczyć osoby na jednego baranka.5. Ma to być baranek bez skazy, samiec jednoroczny. Może to być baranek lub koziołek.6. Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu.7. I wezmą z jego krwi, i pomażą oba odrzwia i nadproże w domach, gdzie go spożywają.8. Mięso jego upieczone na ogniu spożyją podczas tej nocy; jeść je będą z przaśnikami i gorzkimi ziołami.9. Nie jedzcie z niego nic surowego ani ugotowanego w wodzie, lecz tylko upieczone na ogniu w całości: głowa razem z odnóżami i częściami środkowymi.10. Nie pozostawiajcie z niego nic do rana, a jeśli z niego zostanie coś do rana, spalcie to w ogniu.11. A w ten sposób spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w ręku waszym. Zjecie go w pośpiechu. Jest to ofiara paschalna dla Pana. …" Bóg zapowiedział wytracenie wszystkich pierworodnych znajdujących się w Egipcie- (2 Moj. 11:5) "…5. I pomrą wszyscy pierworodni w ziemi egipskiej, od pierworodnego syna faraona, który miał zasiąść na jego tronie, aż do pierworodnego syna niewolnicy, która jest przy żarnach, i wszelkie pierworodne bydła…." , "…syna niewolnicy…"(niewolnikami byli wtedy Żydzi)- jest to bardzo istotny szczegół ponieważ to nie więzy krwi decydowały o ocaleniu Izraelitów, ale udział, uczestnictwo w uczcie paschalnej. Wiara Izraela powodowała że wykonali oni polecenie Boga przekazane przez Mojżesza, podporządkowali się i wzięli udział w ofierze baranka i w jego krwi, która stała się pieczęcią ochronną ich domostw. Anioł śmierci nie pytał się każdego – " czy wierzysz w Boga?" tylko omijał domy naznaczone krwią, a tam gdzie jej nie było powstał płacz i lament ponieważ zagościła tam śmierć. Pascha nie była zwykłym symbolem mającym na celu wskazać przynależność, pascha w ten dzień stała się konkretną, prawdziwą ochroną przed śmiercią. Nie była to ochrona dla wierzących w Boga uczuciowo, lecz dla tych, którzy przez wiarę spożywali baranka i naznaczeni byli jego krwią. Był jeszcze jeden szczegół paschy- Żydzi musieli mieć przepasane biodra, ubrane sandały, i laskę w ręku- czyli gotowość wyjścia z Egiptu. Taką postawę powinni mieć chrześcijanie biorący udział w uczcie paschalnej Chrystusa- gotowość na Jego powtórne przyjście, które zaowocuje ocaleniem uczestników paschy i rozpaczą reszty. Gotowość Izraela do drogi była kolejnym aktem wiary, wierzyli oni że Bóg dokona tego co obiecał i mimo że poprzednie plagi nie pomogły im wyjść to jednak zachowali ufność i podporządkowali się nakazowi i nie lekceważyli go. Gotowość chrześcijan przejawia się w ich aktywnym oczekiwaniu na Pana, nie wystarczy chodzić do Komunii a potem żyć po swojemu, karmienie się Ciałem Baranka daje nam ochronę, ale gotowość do drogi pozwala wyjść z Egiptu. Naszą gotowością jest codzienna postawa, praktyczne życie dnia codziennego, życie ze świadomością że nasz Pan powróci i rozliczy nas nie z uczuć wiary, ale jej praktycznych aspektów. Istotą wiary nie będzie – "panie, panie ", ale kubek wody podany spragnionemu.- (Mat. 7:21) "…21. Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie…" , (Mat. 25:35) "…35. Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie,…" .

Jezus spożył paschę z uczniami i w tym momencie urzeczywistnił Abrahamowe przymierze chleba i wina (dane mu przez Melchisedeka). Jezus podczas tej paschy biorąc chleb do reki mówił bardzo wyraźnie do uczniów ( Żydów) że od tego momentu to On (Jego ciało) jest Barankiem paschalnym i to Jego krew oczyszcza i wyzwala od śmierci. Jezus dokończył dzieła na krzyżu i rozpoczął nową erę – czasy ostateczne,- (Dz.Ap. 2:17-18) "…17. I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy wasi śnić będą sny;18. Nawet i na sługi moje i służebnice moje Wyleję w owych dniach Ducha mego I prorokować będą…." i tak jak pascha w Izraelu stała się zapowiedzią nowej ery dla Izraela ( otrzymali przymierze, prawo i stali się odrebnym narodem w drodze do ziemi objecanej) tak samo chrześcijanie po wylaniu Ducha Świetego stali się duchowym Izraelem pielgrzymując w wierze, zdążając do Ojczyzny Niebieskiej.

W podobieństwach tych widać znaczenie paschy jakie miała ona w budowaniu narodu wybranego. Bez tej pierwszej ofiary baranka nie było by możliwe wyjście Izraela z Egiptu, tak jak bez ofiary Chrystusa niemożliwe było by uwolnienie od skażenia śmierci.. Izrael został wyrwany z niewoli Egiptu, chrześcijanie wyrwani zostali z niewoli grzechu. I tak jak Izrael powtarzał ofiarę paschalną na pamiątkę cudu uwolnienia aż dnia do przyjścia Chrystusa tak samo i chrześcijanie na pamiątkę ofiary Chrystusa uczestniczą w Eucharysti, aż do dnia Jego powrotu. Do tego momentu większość chrześcijan różnych denominacji zgadzają się ze sobą, problem stanowi przeistoczenie –(transubstancjacja).

Najczęstrzym zarzutem braku przeistoczenia jest fakt że chleb (chostia) oraz wino zachowują swoją fizyczną postać (smak, kształt, skład chemiczny) nic naocznie się nie zmienia, ludzie nierozumiejący przeistoczenia myślą że chleb ten powinien być częścią ciała ludzkiego, co gorsze twierdzą że tak naucza kościół katolicki i co za tym idzie że jest to kanibalizm.

Czym więc jest Wieczerza Pańska?

Kiedy Jezus przełamał chleb powiedział "….TO JEST ciało moje…" , a nie "…to jest symbol ciała mojego…" Baranków paschalnych w Izraelu było wiele i były one prawdziwe, tak samo ofiara Jezusa była prawdziwa choć jedna lecz wystarczająca. Bóg nakazał Izraelowi obchodzić co roku paschę "na pamiątkę" wyjścia z Egiptu i pomimo że jest to pamiątka baranek także jest prawdziwy, tak samo Jezus powiedział "..to czyńcie na pamiątkę moją…" co oznacza by zwiastować śmierć Pańską przez spożycie Ciała i Krwi a nie że Ciało i Krew są symboliczne. Pierwsza pascha Żydowska była ofiarą, która uratowała ich od śmierci, następne pamiątkowe paschy są ofiarą przebłagalną za grzechy -(Ezech. 45:21-22) "…21. W pierwszym miesiącu, czternastego dnia miesiąca obchodzić będziecie Święto Paschy, przez siedem dni będziecie jedli chleby przaśne.22. W tym dniu książę przygotuje cielca za siebie i za cały lud pospolity na ofiarę zagrzeszną….", w tym podobieństwie można zauważyć sens Mszy św., która określona jest mianem "ofiary", nie jest to jednak następna lub kolejna ofiara, ponieważ Jezus umarł raz za wszystkich i nie potrzeba kolejnych ofiar. Msza św. Jest czymś w rodzaju aktualizacji tamtej jedynej ofiary, jest pamiątką, ale obecność ofiary Chrystusa jest rzeczywista. Wieczerza nie jest tylko jakąś tam pamiątką ponieważ chleb i wino stają się Świętym Ciałem Pańskim – św. Paweł zwracał uwagę że niegodne spożywanie wieczerzy powoduje winę wobec Ciała a nie chleba, niegodne spożywanie nie kala pamiątki ale samo Ciało – (1 Kor. 11:27) "…27. Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej…." . Moment wieczerzy jest szczególny ze względu na Chrystusa (nieskazitelnego Baranka), nawet baranek składany na ofiarę w Izraelu był określony mianem świętego – (2 Moj. 29:33) "…33. I będą jeść to, czym dokonano zmazania winy, gdy ich wprowadzano w urząd przez wyświęcanie ich. Ale inni jeść tego nie będą, gdyż jest to rzecz święta…." tak więc mięso baranka jedzone przez kapłanów po złożeniu ofiary było święte, o ile bardziej święte jest Ciało Pańskie. Pamiątka Eucharystii stała się celem spotkań chrześcijan, chrześcijanie spotykali się ze względu na "łamanie chleba", a nie łamali chleb przy okazji spotkań. To jest zasadnicza różnica. Niektórzy chrześcijania traktują Wieczerzę jak pamięć po odległym wydarzeniu i przy okazji spotkań dzielą chleb nie wiedząc właściwie jak i po co to robić, jedyna odpowiedź brzmi – ..bo Pan nakazał… .Eucharystia jest sensem istnienia kościoła ponieważ obecność Chrystusa w niej jest prawdziwa. Chleb staje się Ciałem a wino Krwią, ale jak to się dzieje i dlaczego po konsekracji fizycznie chleb zostaje chlebem a wino winem? Problem Eucharystii byłby rozwiązany gdyby po każdej przemianie można było stwierdzić przez badanie lub smak że coś stało się z winem i chlebem, ale tak nie jest – dlaczego? – na to pytanie najlepiej odpowiada katechizm kościoła Katolickiego, jest to odpowiedź bardzo obszerna dlatego podam tylko jeden fragment, który tłumaczy dosadnie czym jest przeistoczenie i w jakich kategoriach je rozstrzygać ( Św. Ambroży) "…Nie ma tu tego, co ukształtowała natura, lecz co uświęciło błogosławieństwo, a błogosławieństwo to większą posiada moc aniżeli natura, ponieważ zmienia samą nawet naturę. Czyż więc słowa Chrystusa, który mógł z niczego stworzyć coś, co nie istniało, nie są w stanie zmienić istniejących rzeczy na to, czym uprzednio one nie były? Nie jest bowiem czymś mniejszym stwarzać naturę rzeczy, aniżeli ją zmieniać. …" (KKK) oraz "…Obecność prawdziwego Ciała Chrystusowego i prawdziwej Krwi w tym sakramencie – jak mówi św. Tomasz – << można pojąć nie zmysłami, lecz jedynie przez wiarę, która opiera się na autorytecie Bożym>>. Stąd odnośnie do słów św. Łukasza (22,19): <<To jest Ciało moje, które za was będzie wydane>>, św. Cyryl mówi: <<Nie powątpiewaj, czy to prawda, lecz raczej przyjmij z wiarą słowa Zbawiciela, ponieważ On, który jest Prawdą nie kłamie>> (KKK). Bóg oczekuje wiary człowieka, to właśnie wiara człowieka jest kluczem do życia wiecznego – (Hebr. 10:38) "…38. A sprawiedliwy mój z wiary żyć będzie; Lecz jeśli się cofnie, nie będzie dusza moja miała w nim upodobania.…" . Adam przebywał w obecności Boga i nie potrzebował wiary, Bóg był dla niego jak dla nas każda rzecz widzialna, był rzeczywisty, oczywisty, a jednak Adam zgrzeszył, poddał wątpliwości Słowo Boże, nie uwierzył Bogu na słowo, dlatego dziś Bóg chce odwrócić ten proces i choć spotkanie z Chrystusem jest rzeczywiste to nie odbywa się w sferze widzialnej i wymaga od człowieka wiary w Słowo lub świadectwo innych. Czasami Bóg daje łaskę " widzenia" , ale bardziej ceni wiarę opartą na Słowie – (Jan. 20:27-29) "…27. Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz. 28. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. 29. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli…" . Widocznie człowiek widząc Boga może wybrać grzech, ale człowiek, który kocha Boga ze względu na Jego Słowo nienawidzi grzechu (choć grzeszy). Nie da się naukowo wytłumaczyć zjawiska przeistoczenia, tak jak prądu nie widać ale gdy się go dotkniesz to poczujesz jego moc, ale żeby zbadać czym jest prąd potrzebne są specjalne urządzenia, urządzeniem do badania Boga jest serce pełne wiary, bez tego mowa o Bogu jak i sakramentach jest jałowa. Jeżeli Jezus Chrystus mówi – TO JEST CIAŁO MOJE , można w to uwierzyć, albo nie, a każda próba interpretacji tych słów jest przykrywką dla niewiary i ograniczania możliwości Boga. Prawdą jest że Jezus często mówił w przypowieściach, używał porównań i przenośni, ale te słowa potwierdził czynem – "… to JEST ciało moje, które będzie za was wydane…" i tak się stało, jeżeli Ciało jest symboliczne to i ofiara jest symboliczna, a to już jest herezja, dlatego tych słów nie można używać jako przenośni, ponieważ ofiara Chrystusa była prawdziwa i raz na zawsze, co oznacza że wciąż jest aktualna aż do powrotu Chrystusa w mocy i chwale. Dlatego za każdym razem gdy kapłan wypowiada słowa Chrystusa – " to jest Ciało moje " uaktualnia ofiarę, chleb przez rzeczywistą obecność Jezusa Chrystusa staje się Jego Ciałem, które odżywia naszego „wewnętrznego” człowieka, upodobnionego przez chrzest do Syna Bożego. Eucharystia jest największym darem Boga dla człowieka, jest przepustką do życia wiecznego, dlatego "zły" zrobi wszystko by odsunąć człowieka od tej łaski i samych chrześcijan zwodzi by traktowali Eucharystię jako obrzęd wymyślony przez ludzi, i tak jak kusił pierwszych uczniów słowami – " jak on może dać nam swoje ciało do jedzenia" , tak i dziś zwodzi niektórych chrześcijan, nazywając Wieczerzę rytuałem kanibalizmu. Jezus nie obiecał nam nieskazitelnie czystego kościoła, obiecał swoją obecność w nim i tylko obecność Chrystusa czyni kościół świętym. Nie pozbawiajmy się tej świętości przez zawierzenie własnym zmysłom, ratujmy życie swoje przez wiarę i ufność w Słowo Pańskie. 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code