…"Nie ma miejsca bez Boga
Więc próżna Twoja trwoga!…"
Andrzej Sulima Suryn
Wypieprzyłem się na rowerze. Wracałem ze sklepu, mróz skuł na kamień drogę, dziury, koleiny. Do tego zamieć. Chwilę przed wywrotką wiedziałem, że nie mam szans. Hamulce, optymalne ułożenie ciała, ale i tak grzmotnąłem kolanem o lodową grudę. Ból, przekleństwo, chwilę potem podziękowanie – za lekcję. Kto? Komu?
W chałupie muzyka. Z rozmaitych bajek. Nagle! – "Grajmy Panu na harfie, grajmy Panu na cytrze!…" Anny Szałapak z "Piwnicy pod baranami". Podkręciłem na full i ruszyłem do tańca, z rękami w górze, jak prawdziwy chasyd. -"Hauauaułał!"- zawtórował Pani Annie Ciapek – i też zatańczył. Na dwóch pieskowych, sękatych nóżkach, w absolutnej, radosnej ekstazie.
"Bóg jest też kobietą" – pisze Andrzej w "Tezeuszu". I vice versa – jak czuję od dawna.
A Ciapek to pies?
…"Chwalmy śpiewem i tańcem cuda te fantastyczne!
Grajmy Panu w niebiosach
Grajmy Panu w dolinach
Z Jego światłem we włosach
Każdy życie zaczyna"…
Grajmy Panu w niebiosach
Grajmy Panu w dolinach
Z Jego światłem we włosach
Każdy życie zaczyna"…
"A Pan – to właściwie dlaczego nie Pani? Dlaczego nie Pani?!" – jak w niewątpliwym natchnieniu napisał i śpiewa Jacek Kleyff.
Cięgiem boska pieśń, wszystko cudem nad cudami. Nawet nienawistny (zdawałoby się) głos fanatyka – to jeno fałszywy (zdawało by się) gitarowy zgrzyt w genialnej, boskiej ekstazie Jimi’ego Hendrixa.
Bycie "prawym i sprawiedliwym" być może nie jest najgorszym pomysłem. Jeśli jednak polega na kopaniu lewej nogi – niewątpliwym skutkiem jest to, co rozpoczyna niniejszą impresję.
A teraz gra i śpiewa Włodzimierz Wysocki. Wielki poeta, pijak , bard i …
Wakan Tanka. W języku Lakota – Wielka Tajemnica. Najtrafniejsze, na mój gust, określenie Absolutu. Przestrzeń, która niczego nie narzuca… I nie odrzuca – nikogo i niczego. Howgh!
Absolut i człowiek prawy !
Poruszyło mnie Twoje wyznanie na wstępie, były takie okresy w moim życiu, że bardzo chciałem, lecz nie mogłem jeździć na rowerze.
Będąc młodzieńcem nie miałem własnego roweru, później w wieku dorosłym miałem przerwy, kiedy ukradli mi kolejne rowery, ostatnio był okres zakazu jazdy rowerem ze względów zdrowotnych, a teraz mogę znowu jeździć i chętnie to czynię w ramach aktywnej rekreacji.
Zapewniam Ciebie, że bycie "prawym człowiekiem" jest fantastycznym pomysłem, lecz nie w cudzysłowiu, czy w wersji nam przedstawionej.
Zapewne wiesz, że człowiek prawy stara się być sprawiedliwy, uczciwy, wierny, pokorny, oddany, kochany i nie tylko. Zawsze bardziej boi się Boga, niż ludzi, czy opinii społecznej. Bardziej ufa Bogu i Jego słucha, niż głosu swego serca, które zwykle lituje się nad wszystkimi nie koniecznie pokrzywdzonymi i strapionymi osobami.
Absolut to nie tylko Tajemnica, lecz również Pan, Bóg, Osoba, Doskonałość i Wielkość, przed Nim trzeba uniżyć się, do tego konieczna jest nasza (ludzka) duchowa wielkość.
Pokora ma swoje uzasadnienie i jest pożądana, kiedy istnieje coś absolutnego tzn. Absolut.
Jak stać się tak prawym i wielkim, żeby można być pokornym?…………
Wakan Tanka
Jak kolano Jacobie?
Wiele imion ma Bóg. :)))
Pozdrawiam
Kolano git, już prawie nie
Kolano git, już prawie nie czuję. Mrozy puściły, wichry ustały, jedziem z Ciapkiem PKSem na parę dni do City.
Cd. piosenki
Cd. piosenki Kaczmarskiego: