Komunikacja w rodzinach

Ludzie pozostający ze sobą w kontakcie, nie mogą nie porozumiewać się. Patologiczne są wszelkie próby unikania porozumiewania się. Każdy komunikat pełni funkcję sprawozdawczą (aspekt treściowy) i relacyjną (aspekt ustosunkowania się). Bardzo duże znaczenie mają tu przekazy niewerbalne (czasem decydujące o tym, jak zostanie odebrany komunikat).

W zdrowych związkach aspekt treściowy porozumiewania się przeważa nad aspektem ustosunkowania się. W rodzinach przekazy o relacjach zorganizowane są w postaci reguł. Reguły organizują interakcję pomiędzy członkami rodziny i zabezpieczają jej homeostatyczną równowagę. Mechanizm homeostazy jest też odpowiedzialny za opór przed zmianą.

Istotą relacji pomiędzy dwiema osobami jest przypadkowa punktacja sekwencji wydarzeń. Ludzie mają skłonność do traktowania własnego zachowania wyłącznie jako reakcji (skutek) na zachowanie partnera (przyczyna), natomiast wzór porozumiewania się między ludźmi ma charakter kołowy, a nie linearny, typu przyczyna skutek. Ludzie komunikują się między sobą werbalnie i niewerbalnie. Wszystkie interakcje mają charakter komplementarny lub symetryczny. Komplementarny to taki, w którym osoba inicjuje akcję, wymaga, poucza, opiekuje się, kontroluje związek lub pewne jego obszary, druga zaś ulega, podporządkowuje się, korzysta z opieki. Zachowania jednego z partnerów uzupełniają zachowania drugiego.

W relacji symetrycznej partnerzy dążą do wzajemnego odzwierciedlania zachowań. Jest to pozycja równości obu osób. Relacje komplementarne i symetryczne mogą być niezaburzone i zaburzone.
Ogólnym celem rodzinnej terapii komunikacyjnej jest zmiana, podtrzymujących symptomatyczne zachowanie, wzorów komunikacji w rodzinie. 

Rodziny zaburzone mają tendencję do zachowania stabilności niezależnie od nacisków zewnętrznych i zmian rozwojowych, a w sytuacji kryzysu do przejawiania dotychczasowych zachowań, nasilania ich. Dla zachowania sztywnej homeostazy rodziny zaburzone podtrzymują mit o idealnym funkcjonowaniu bez walk, o niezwykłej solidarności rodzinnej. Rodziny patologiczne nie są także w stanie zaakceptować ani symetryczności ani komplementarności relacji. Dyskwalifikowane są próby ustanowienia trwałych związków obu typów.

Koalicje rodzicielskie są znacznie słabsze w rodzinach dysfunkcyjnych niż w prawidłowo funkcjonujących. Zamiast negocjacji stosowane jest zastraszanie, а ukryte konflikty utrudniają pozytywne relacje między członkami rodziny. W zaburzonych rodzinach przymierze rodzicielskie jest słabe i nie spełnia swojej przywódczej roli. W efekcie dziecko nie potrafi się usamodzielnić, nie opuszcza domu, lub wręcz przeciwnie – ucieka z niego jak najszybciej tylko może.

 

 

9 Comments

  1. arturah

    Polska Rodzina

    Ten blog zaczyna sie ciekawym zdaniem . Oto one :

    Ludzie pozostający ze sobą w kontakcie, nie mogą nie porozumiewać się. Patologiczne są wszelkie próby unikania porozumiewania się.

    Politycy przyszli mi na myśl:) Polska to rodzina . Jaka jest komunikacja w Polskiej rodzinie?

    Bardzo ciekawy blog i odczytanie go w świetle dzisiejszych wieców politycznych w Polsce dało mi dużo do myślenia .

    🙂

     

     

     
    Odpowiedz
  2. zk-atolik

    Polska wspólczesna

    Polska współczesna to nie rodzina, ani dostatecznie zintegrowana większość społeczeństwa – posiadająca wymaganą umiejętność porozumiewania się i zdolność komunikowania się, czy dialogowania, organizowania i współdziałania, lecz przede wszystkim coraz bardziej malejąca ilość rodzin katolickich. A naród w znacznym stopniu celowo nie tylko dezinformowany, lecz również deprawowany, polaryzowany i konfliktowany. 

    • Czyj to znaczący udział i największa zasługa?…..

    Umiejętność porozumiewania się jest podstawą kontaktów międzyludzkich, także w necie. Jednak jakość, czy skuteczność  i efektywność komunikowania się są uwarunkowane przestrzeganiem szeregu reguł m.in. pozwalających dialogować lub uważnie słuchać i roztropnie dyskutować, czy polemizować, także dążyć do pożądanego porozumienia, zgody, czy kompromisu lub zapobiegać konfliktom i błędom w odbiorze treści przekazu.

    Szczęść Boże!

     

     
    Odpowiedz
  3. arturah

    O Stanie świadomości polskich polityków

    Wszelkie zjawiska istnieją tak, jak je nazywa umysł, a więc nie istnieją w sposób obiektywny, niezależny.

    Tylko nieświadomość może nauczać , że Prawo i Sprawiedliwość może istnieć bez Platformy Obywatelskiej.

    Tam gdzie nie ma obywateli tam prawo i sprawiedlliwość nie są potrzebne. Czasami życie pisze przed nami najlepsze scenariusze dla Polskiej rodziny. Nieumiejętność korzystania z tych scenariuszy podyktowana jest z niewiedzy . Nie korzystamy z tego co życie kładzie przed nami każdego dnia na scenie religijnej , politycznej , kulturowej . Jeśli uda nam się osiągnąć tak głębokie, tak subtelne zrozumienie życia, to nie mogą się już pojawiać żadne negatywności. Zrozumienie zależności , powiązań , splotu osób istniejących w naszym kraju może doprowadzić nas do odkrycia drogi dla wszystkich w tej rodzinie. Splot. Myślę że to bardzo ważne słowo. Wszyscy jesteśmy ze sobą powiązani. każdy rezultat, każdy owoc, z natury uwarunkowany jest przyczyną. Wszyscy mamy wpływ i największe zasługi na stan polskiej rodziny.

    Owoc jaki wydajemy zmienia się z chwili na chwilę i ostatecznie podlega rozpadowi. A sama natura owych zmian i zniszczenia, tkwi w przyczynie. Przyczynie, która sprawia, że owoc, rezultat, z chwili na chwilę podlega zmianie i w końcu musi zniknąć, a więc jego ostateczny kształt zależy od przyczyny. Każda rzecz, która powstała ze splamienia czy ze splamionego umysłu pogrążonego w ułudzie, jest ze swej natury cierpieniem. Od chwili narodzin każdy Polak  podlega wpływowi szkodliwych uczuć, ułudy. Czym są te szkodliwe uczucia? Są to stany umysłu, które odbierają nam radość i szczęście. Tego rodzaju uczucia i emocje jak przywiązanie do tej czy innej formacji politycznej j  ,  gniew, zaburzają od chwili narodzin nasz umysł. A skoro od chwili narodzin nasz umysł podlega uczuciom czy też jesteśmy we władaniu uczuć, które przynoszą nam cierpienie, to oznacza to, iż nasze życie jest cierpieniem.

    Zapytacie, co jest przyczyną tego cierpienia wielu Polaków ? Są dwie główne przyczyny: nieczyste działania i pogrążony w ułudzie i iluzji umysł. Mamy więc dwa główne źródła cierpienia. Pierwszym, najważniejszym, jest ułuda, pogrążony w ułudzie umysł. Drugim zaś – działania. Jest wiele rodzajów działań, ale ogólnie dzielimy je na działania ciała, mowy i umysłu. Co popycha nas do szkodliwych działań ciała, mowy i umysłu, które sprawiają, że tkwimy w pomieszaniu? Odpowiedź brzmi – ułuda, iluzja.

    Jeśli do władzy dochodzą ludzie żyjący w ułudzie to czy może być dobrze w kraju nad Wisłą?

    Czy obecne partie polityczne mają w swoich szeregach ludzi którzy osiągneli taki poziom duchowy który umożliwiłby im bezbłędne rządzenie? Mam wątpliwość czy w szeregach Pisu albo Platformy Obywatelskiej albo jakiejść innej formacji religijnej są ludzie z głębokim wglądem w istotę życia .

    aharonperformance *

    http://www.youtube.com/watch

     

     

     
    Odpowiedz
  4. zk-atolik

    Stany ludzkiej świadomości i……

    Arturze pisząc o stanie świadomości polityków zapewne orientujesz się, że istnieją różne stany ludzkiej świadomości. W codziennym życiu nie tylko polityków, czy politykierów są powszechnie doświadczane trzy stany świadomości: na jawie, podczas marzeń sennych i w fazie głębokiego snu.

    Istnieje jeszcze jeden stan świadomości wolny od myśli. Wówczas uwaga osoby stabilizuje się generując wielce pożądany wewnętrzny spokój, który wnika głęboko w świadomość.

    Czysty umysł jest w stanie rejestrować, także odbić piękno całego stworzenia. Natomiast zniewolenie i roztargnienie tj. błądzenie umysłu można porównać, do oceanu iluzji, w którym fale rozmaitych myśli bombardują uwagę i zaburzają stan ducha, oraz niweczą homeostazę całego organizmu człowieka. Powodując w nim chaos, zamieszanie, cierpienie i nie pozwalają w pełni, ani dostatecznie doświadczać chwili życia.

    • Kto i co zapewnia większości społeczeństwa pożądany dobrobyt – dobrostan?…..

    Rzeczywistość w RP nie jest wyłącznie uwarunkowana i zależna, od polityków, przywódców, ani innych ludzi  stanowiących struktury władzy w państwie, rownież od ich stanu ducha, czy świadomości, bądź mentalności,  wiary, wiedzy, kultury osobistej etc.

    Ponieważ w coraz bardziej globalnym świecie nadal istnieją możnowładcy, także środowiska potężne i wpływowe, oraz tzw. struktury tajne, także funkcjonują wrogowie i rozmaite czynniki zewnętrzne.

    A więc są w świecie ludzie, także politycy i politykierzy, którym status Polski w UE i regionie, ani rola i znaczenie narodu polskiego, czy suwerenność lub pozycja Kościoła RK – nigdy nie były, ani nie są obojętne.

    Szczęść Boże!

     
    Odpowiedz
  5. arturah

    Polityka przedwyborcza

    Zbyszku dziękuję.

    Jest tak jak napisałeś w tym zdaniu poniżej :

    Czysty umysł jest w stanie rejestrować, także odbić piękno całego stworzenia.

    PS. A co do pilityków to mam jakieś takie odczucie że większość śpi:):)

    Mam na myśli sen który ogranicza . Może politykom Pisu i Platformy Obywatelskiej przyśni się Paweł Kukiz ?

    Zmiany i tak nadejdą i jeśli nawet zwycięzy w tych wyborach PiS to z czasem skończy tak jak PO . Tylko że tak naprawdę to nie będzie dobre dla Polski. Państwo Obywatelskie to wielkie wyzwanie i nie jestem pewny czy Paweł Kukiz jest gotowy na objęcie władzy . Może to tylko takie moje intuicje ale coś czuję że czeka nas karuzela

    Wiesz? Ja myślę że ludzie mogą narazie tracić zaufanie do Kukiza ale jeśli PiS i PO będą dalej darły kota ze sobą a Kukiz będzie cwany to wystarczy że przed wyborami krzyknie – dajcie kopa PO i PiS a wielu młodych i sfrustrowanych da mu swojej głosy choćby dlatego ze będzie miało dość tej przedwyborczej gadaniny . Ludzie się z czasem zmęczą i aby odpocząć pójdą po najprostrzej linni wyboru . I to nie będzie dobre

    aharon*

     
    Odpowiedz
  6. zk-atolik

    Spektakl, konfrontacja i podział społeczeństwa

    Arturze również dziękuję szczególnie za to, że czytasz moje wpisy i usiłujesz odnosić się, do podejmowanych w nich kwestii. Jednak w swoich rozważaniach, dywagacjach, czy prognozach nt. wyborów, polityki, zarządzania i przyszłości Polski – nadal nie uwzględniasz zasadniczego faktu, że prezentowana polskiemu społeczeństwu rzeczywistość w świecie, UE, czy w RP, w tym m.in. stanowienie struktur władzy, czy zarządzanie i aktywność polityczna demokratycznie wybieranych osób to jest przede wszystkim spektakl zewnętrznie moderowany i reżyserowany.

    Głównym moderatorem i reżyserem, czy macherem lub w ich najważniejszym gremium na świecie, a nawet w UE dotychczas nie ma znaczącego udziału polskich polityków, ani przywódców, czy powszechnie uznawanych autorytetów tj. Polaków wielkich, wybitnych, czy prawych i sprawiedliwych – choć tacy istnieją.

    Oczywiście zmiany nastąpią, lecz jeszcze dokładnie nie wiemy – jakie?…..prawdopodobnie niezbyt radykalne, ani w pełni satysfakcjonujące tj. zapewniające możliwie szybki rozwój i pożądany dobrobyt większości narodu.

    W przeciwieństwie do Ciebie uważam, że absolutnie nie ma analogii, ani podobieństwa między wyborcami,  tym bardziej przywódcami, reprezentantami  PO&PSL i ich sojusznikami, a choćby zwolennikami i wyborcami opozycji  tj. PiS-u i ich sojuszników.

    Natomiast nadal jest stan konfrontacji i utrzymywany wyraźny podział społeczeństwa na zwolenników, czy sprzymierzeńców wizji i dokonań śp. Lecha i  J. Kaczyńskiego i ich nie tylko przeciwników, lecz zdeklarowanych wrogów. Pozostali aktorzy, czy gracze m.in. P. Kukiz i zwolennicy JOW-ów, czy antysystemowców – na scenie politycznej w RP to tzw. przystawki – mniej lub bardziej skutecznie kreowane, przez w/w macherów i im podległe ośrodki medialne.

    Potencjalnym zagrożeniem może być to, że głupich nie sieją……, a w wielu państwach demokratycznych oni stanowią większość i wybierają swoich liderów, czy przywódców.

    Szczęść Boże!

     
    Odpowiedz
  7. arturah

    DZIEJE ŚWIATA obejmują czule wrogów

    Zbyszek dzięki za ciekawe  spostrzeżenia.

     Wracając do tekstu tego bloga to zacytuje tu fragment który uważam za ciekawy

    Ludzie pozostający ze sobą w kontakcie, nie mogą nie porozumiewać się"

    koniec cytatu.

    Wiesz Zbyszku . Ja myślę, że to może i jest spektakl ale bardzo marny:) Pełzający po ziemi jak wąż.

    Jak ja patrzę na scenę polityczną? Chciałbym Ci o tym trochę napisać ale jest już późno…napiszę tylko że , o zgrozo  wszystko ma swoje zadanie  do spełnienia. Nawet Ci przeciwnicy Lecha Kaczyńskiego  mają swoje zadanie do wykonania w czasie. Na ogół bierzemy mały fragment z całości i staramy się wypatrywać w nim jak w szklanej kuli całego obrazu. Jednak to tylko mały kawałeczek tego co Stwórca zamierzył . Naprawdę , tak naprawdę to nic nie wiemy o tym co się wydarza. Nie obraź się proszę ale z jednej strony Cię rozumiem i gdy patrzę z Tobą na ten fragment rzeczywistości o której piszesz jestem w stanie ustać przy Tobie – przy Twoich spostrzeżeniach . Jednak gdy tylko spojżę przez pryzmat istnienia Boga i gdy w świetle jego tendencji – angażowania się w dzieje świata spoglądam na to co dzieje się w Polsce to uważam że  dzieje się bezwiednie to co się dzieje. To nie jest spektakl jeśli chodzi o całość dziejów ale jest spektakl jeśli chodzi o mały kawałeczek o którym piszemy. Kiedy spojżymy na PiS i PO przez pryzmat wszechświata i tego co dzieje się w Kosmosie , kiedy trzymając te obie partie , tych Panów  Kaczyńskich , tą Panią Kopacz i tego Pana Kukiza itd …kiedy ich trzymam w pamięci a później spojżę w gwiazy  i przypomni mi się niezliczona liczba galaktycznych przypadków …to wszystkie te postacie przeciekają mi przez palce . Nie potrafię ich utrzymać . Niknie ich ważność a polityka i cały ten spektakl wydaje się być taki ulotny.

    Ten mały kawałeczek rzeczywistości o której piszemy pozostaje w kontakcie z całością stworzenia i jak pisze autor tego bloga " ludzie pozostający ze sobą w kontakcie nie mogą nie porozumiewać się"  KONTAKT

    Kontakt i porozumiewanie się z resztą wszechświata. Starając się pojąć ten mały kawałeczek Polskiej rzeczywistości staram się wracać pamięcią do czasów, w których  mocą niedocienczonego wyboru , boska podstawa bytu podjęłą decyzję że powierzy siebie przypadkowi, ryzyku i niezmierzonej wielorakości form stawania się . Uczyniła to totalnie . Weszła w przygodę czasu i przestrzeni , niczego z siebie nie zatrzymując. Można by napisać więcej o tym rzekłbym początku ale nie wiem czy to jest miejsce by o tym pisać tak szczegółowo …Bóg siebie "rozrzucił " ale w tym rozdaniu  jest bardzo głęboki zamiar i że tak powiem prawdziwe dzianie w którym Polska rzeczywistość odgrywa swoją rolę i zapewne ma znaczenie w każdym jej wymiarze. Każdy ma zadanie w tym rozdaniu . Grecja, USA , Rosja ale też odległe galaktyki , ptak na dachu , dziecko które ma się narodzić jako szóste z kolei itd….Wszystko ma swój cel i zadanie które nakręca się nie poprzez kogoś kto pociąga za sznurki . Takie podejście do rzeczywistości było by za proste. Pociąganie za sznurki nie ma nic wspólnego z tendencją bożą. Ludzie myślą że np Bóg pociąga za sznurki a to przecież nie prawda . Bóg niczego nie pociąga za sznurki ale przedewszystkim szanuje wolność i to do tego stopnia że ludzie ludziom mogą gotować taki los.

     

    Musza kończyć . Jest już późno . Moze kiedyś uda się coś jeszcze napisać.

    Myślę że duże szance ma Pis ale jesli chce wygrać wybory i pozostać jak najdłużej przy władzy , to musi o miejsce przy stole zadbać  – wypracować nowe metody sprawowania władzy bo czasy w których budzi się świadomość ludzi tego wymagają.

    Np pozostawić Schetyne .

    aharon* art

     
    Odpowiedz
  8. zk-atolik

    Kto i jak ?……

    Arturze zgoda w kwestii tajemnicy, czy transcendencji, oraz roli i znaczenia Boga w wszechświecie i dziejach ludzkości. Natomiast przedmiotem ludzkich rozważań, namysłu, czy ewentualnej dyskusji, bądź polemiki może być,  a zbyt często również w Tezeuszu nie jest to, że: przede wszystkim nie mianowani, czy demokratycznie wybierani ludzie ludziom (nadal) gotują  taki, a nie inny los.

    Ponieważ nie politycy, czy zarządcy tj. różni pozoranci, figuranci, czyli funkcjonariusze, karierowicze, etc., lecz autentyczni władcy świata nadal za pomocą swoich wiernych i oddanych ludzi, czyli instytucji, ośrodków, agend, fundacji itp. usiłują mniej lub bardziej skutecznie kontrolować, czy moderować, monitorować przekaz i nastroje społeczne, oraz kreować rzeczywistość i funkcjonować w strukturach tajnych.

    Dlatego trudno przecenić rolę i znaczenie ludzi prawych, odważnych, odpowiedzialnych, utalentowanych i myślących niezależnie, w tym ich obecności, aktywności w sferze publicznej m.in. necie, bo TV i inne podobne media tj. ogólnie w nich dostępna wiedza (info) nie są wystarczające w dostatecznym rozeznawaniu rzeczywistości, ani wszechstronnym poznawaniu świata.

    Nadal intrygująca jest odpowiedź – kto i jak w świecie, czy choćby w RP aktualnie pociąga za sznurki?

    Szczęść Boże!

     

     
    Odpowiedz
  9. zk-atolik

    Władza

    Ponieważ dotychczas nikt oprócz Artura nie zdecydował się, ani odważył  uczestniczyć w dyskusji nt. komunikacji w rodzinie , a tym bardziej realnego ośrodka władzy w państwieponawiam istotne pytanie, które brzmi:

    • Czy kiedykolwiek pożądany tj. suwerenny i realny ośrodek władzy nad Polską istniał w Polsce, a jeśli nie – to co trzeba uczynić, by jego strutkury powstały i tu w RP wreszcie trwale zaistniały?…..

    Szczęść Boże!

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code