CÓŻ JA SAM
Cóż to ja bez Ciebie mogę sam, mój Panie,
I jakże wysoko ręka ma dostanie.
Komu się wynurzę, do kogo się zwrócę,
Jeśli w swej głupocie miłość Twą odrzucę.
Jak daleko zajdę, co będzie mi dane,
Jeśli sam coś zrobię, nie zaś z moim Panem?!
Otoczę się zewsząd niepewną miłością –
Zajdę za daleko – spotkam się z ciemnością.
Przeto dziś, mój Ojcze, ogłaszam z radością,
Żeś jest moim Panem i moją światłością.
Miłość Twoja, Ojcze, nigdzie nie ma granic
I ja jej przenigdy nie poświęcę za nic.
30 lipca 2008 r.
Ten i inne wiersze – patrz: www.henryk-sienkiewicz.eu – zakładka "trochę mojego".