BÓG CZEKA
Upadłeś, to się podnieś i nie płacz nad sobą,
Przyjdź do Boga-Ojca, okaż swoją skruchę –
A On cię przytuli, pochyli nad tobą,
Zmaże twój upadek swojej ręki ruchem.
Będzie jednak czekał na słowo twej skruchy
I przebaczy wszystko na twoje życzenie.
Wskaże dobrą drogę, doda ci otuchy,
Gdy ujrzy poprawy twej postanowienie.
Od postanowienia do serca zwycięstwa
Pokaż Bogu-Ojcu swą miłość do Niego.
Niech też On zobaczy siłę twego męstwa
Pełnego uporu i konsekwentnego.
A twoje zwycięstwo zależy od Pana –
On to swój parasol nad tobą roztacza,
Chce, by Jego miłość była tobie znana –
W zamian twoją drogę do celu wyznacza.
Bóg jest delikatny i nie zmusza ciebie,
Byś pod parasolem spędził życie całe.
Możesz Go odtrącić, żyć tylko dla siebie –
Wtedy też nie będzie życie twe wspaniałe.
Bóg czeka na ciebie, czeka na każdego,
Chce twe życie zmieniać i być Ojcem twoim,
Chce być jak najbliżej serca człowieczego –
Czy ty Go uczynisz Panem życia swoim?
06 września 2015 r.
Ten i inne wiersze – patrz: www.henryk-sienkiewicz.eu – zakładka "trochę mojego".