To najtrudniejsze błądzenie – takie, w którym Bogu nie dajemy cienia szansy, bo po prostu jesteśmy całkowicie wyjałowieni i wydaje nam się, że już nigdy na naszym życiowym niebie nie pojawi się słońce. Żadne słowa i argumenty wówczas nie pomogą. Pomóc mogą tylko czyny.
Dzisiejsze czytania przypominają, że zmartwychwstały Jezus jest źródłem naszej nadziei, radości i spokoju. To On może uleczyć nas z naszych lęków i wydobyć z ograniczającego nasze horyzonty egoizmu. Wsłuchujmy się w Jego słowa jak apostołowie w drodze do Emaus. Wsłuchujmy się w nie zawsze, gdy stajemy przed problemami, które są według nas nie do rozstrzygnięcia i gdy wydaje się nam, że nasz świat legł lub wkrótce legnie w gruzach.
Nie wiem, czy Jan wypisał Jezusowi świadectwo chrztu i czy wszystko było zgodnie z prawami i przepisami, ale wiem, że Jezus żył według otrzymanej łaski, bo czuł się obdarowany, umiłowany, czuł się synem Ojca… Oto zadanie Kościoła – tzn. nas wszystkich!- doprowadzić do spotkania z Bogiem, aby człowiek już nie żył tak jak inni, ale jako wybrany i umiłowany syn czy córka.
Rozważanie na Niedzielę Trójcy Świętej Dzisiejsze czytania Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Zobacz więcej
Rozważanie na III Niedzielę Wielkiego Postu, rok C2 Dzisiejsze czytania Usłyszeliśmy już słowa – Nawracajcie się i wierzcie w Zobacz więcej
Rozważanie na Wtorek III Tygodnia Adwentu, rok C2 Dzisiejsze czytania Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i Zobacz więcej
Podobno święty znaczy Inny. Dziś, więc uroczystość wszystkich… innych. Innych do których Pan Bóg dziś zaprasza każdego z nas. Dając Zobacz więcej
Rozważanie na Wielki Piątek, rok B1 Dzisiejsze czytania To tylko fragment z Księgi Jeremiasza, tylko napomnienie. Tylko groźba wprowadzająca Zobacz więcej
Rozważanie na V Niedzielę Wielkiego Postu, rok B1 Dzisiejsze czytania Zobacz więcej