Zwyczajnie niezwyczajna, czyli o Niepokalanej ludzkim językiem

 
Rozważanie na Poniedziałek II tygodnia Adwentu , rok B1
 

Rekol__Adwent_2014.jpg

 

Poszukiwanie nadzwyczajności, oryginalności, czegoś super może charakteryzować wielu dzisiejszych ludzi. Niestandardowo urządzone mieszkanie, nietuzinkowa garderoba, magiczne wakacje w oryginalnym kraju…

Wydajemy się zmęczeni szarzyzną i codziennością do tego stopnia, że stajemy się wiecznie niezadowolonymi poszukiwaczami nadzwyczajności. Gorycz poszukiwań umacnia fakt, że gdziekolwiek się udam, cokolwiek będę posiadał, to pozostanę zawsze z tym samym sercem, które przecież nie zaspokoi się nigdy i niczym… Poszukiwanie niezwyczajności i oryginalności wkrada się także w chrześcijańską duchowość. Najlepszy i świecący sobą kaznodzieja, najbardziej czadowa Eucharystia, nowoczesna grupa religijna, im wyżej podnosi ręce, tym lepsza…

Poszukiwanie doznań, wzruszeń i poruszeń na modlitwie… Nie oznacza to wcale, że coś z nami nie tak – tylko czy w tym wszystkim naprawdę chodzi o Chrystusa? Podczas rozmowy z Samarytanką to On zwraca się do niej: daj mi pić! Może to ja mam odpowiedzieć na potrzebę Boga, aby Go „uszczęśliwić”? Może Adwetn jest dobrze przeżywany, gdy to ja sprawiam Bogu radość?

A może Adwent to zwyczajne zauważenie, że to Ten, który przychodzi, jest Bogiem…? I przychodzi nie w wichurze i burzy, nie w całych tych kato-fajerwerkach, ale tak, jak On chce. Zwyczajny Bóg w zwyczajnych okolicznościach do zwyczajnego człowieka…

Zatrzymajmy się nad zwyczajnym spotkaniem w zwyczajnych okolicznościach ze zwyczajną dziewczyną, aby zobaczyć, jak zwyczajny jest nasz Bóg.

Bóg przychodzi w zwyczajny sposób. Wcielenie jest jakgdyby krzykiem do mnie, abym wreszcie zrozumiał, że Słowo staje się Ciałem tak zwyczajnie. Bóg, Tajemnica tańczy w mojej szarej codzienności. On jest obecny w codziennych, prozaicznych nawet czynnościach, bo ukochał prostotę. Czy widzisz Boga w szarej codzienności? Szarego Boga, który przebija się w szarym świecie, może trudno jest dostrzec szaremu człowiekowi. Co innego na rekolekcjach, pięknej medytacji, wspaniałym koncercie… Ale w samochodzie, w korku do pracy, przy zmywaniu garów czy w urzędzie…? Gdyby Pan był Bogiem fajerwerków, wybrałby bardziej spektakularne okoliczności, aby przyjść na świat. A może Adwent to Bóg, który JEST w mojej szarości…?

Bóg wybiera to, co zwykłe i codzienne. Umiłował sobie i wybrał zwykłą dziewczynę, którą On sam uczynił niezwykłą. Młoda, prosta dziewczyna w szarym domku w Nazarecie w szary dzień spotyka Bożego Posłańca, aby uświęcić naszą szarą rzeczywistość. Cała w tym genialność, aby w tej zwyczajności pozwolić Bogu kochać mnie niezwyczajną miłością. Bo Tajemnica, która wkrada się w moje życie, obejmuje mnie całego i już nic nie jest takie jak przedtem. I nawet jeśli okoliczności pozostaną takie same, to w tej szarości jest już odblask Nieba, Nieskończoności. Może tak mały, że trudno go dostrzec, ale jest, bo Tajemnica ogarnia mnie całego. Trudno zbadać i zmierzyć, jak to się dokonuje, ale dzieje się coś niezwykłego. Bóg przyjmuje twarz człowieka, chce być podobny do nas, dzieli z nami szarą codzienność. Nie szukaj nadzwyczajności i cudów, skoro Największy z Cudów wydarzył się właśnie Tobie! Pochyl się nad codziennością, aby zobaczyć w niej Słowo, które stało się Ciałem! Popatrz na Nią, Niepokalaną! Im więcej codzienności zaufasz, tym więcej otrzymasz. O, błogosławiona codzienności i szarości!

Ćwiczenia adwentowe:

1. Czy smakuje Ci Twoja codzienność?

2. Zobacz obecność Boga w szarej codzienności.

3. Postanów nie szukać nadzwyczajności, ale zachować uważność na zwyczajne przychodzenie i przechadzanie się Boga w ogrodzie twoje życia.

Adwent-radosc.jpg

Rozważania Rekolekcyjne

Rozważania Niedzielne

 

Komentarz

  1. zk-atolik

    Jaki jest Bóg i matka Jezusa Chrystusa ?…….

    Ks. Adamie – owszem "Bóg wybiera", lecz również wyróżnia, błogosławi, a ludzką doczesność i codzienność uświęca, przemienia. Ponadto przebacza i gładzi grzechy świata, również Jego Słowo naucza i wychowuje, oraz tworzy, czyni dobro, które jest nadzwyczajne, oraz nigdy nie powszednieje i w pełni uszczęśliwia, bo zaspakaja potrzeby ludzkiego serca i duszy.

    • Czy taki Bóg w rozumieniu ludzkim może być/ jest zwyczajny?……
    • Czy Niepokalana – matka Jezusa Chrystusa – Syna Człowieczego rzeczywiście była zwykłym dzieckiem,dziewczyną i kobietą?……

    Szczęść Boże!

    Ps. Absolutnie proszę mojego wpisu nie traktować, jako zamiar deprecjonowania, czy kwestionowania ks. Adama intencji, bądź duszpasterskiego doświadczenia. 

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code