“Zamyślenia”

Dzisiejsze czytanie z Ewangelią to temat do przemyśleń, do zastanowienia się nad naszym pragnieniem życia i Chleba, ale tego właściwego Chleba– obyśmy mogli go spożywać jak najczęściej.
Albert Camus, wybitny francuski pisarz, w swojej powieści „Dżuma” akcję tej niezwykłej historii toczy w Oranie, w latach 40 ubiegłego wieku, która stanowi relację z dziesięciu miesięcy zmagań miasta z epidemią dżumy. Autor skupia się przede wszystkim na przedstawieniu postaw, jakie ludzie przyjmują w obliczu zaglądającego im w oczy zagrożenia. Temu celowi podporządkowane są opisy miejsca, akcji i stylu życia ludzi – zwyczajność, przeciętność, szara codzienność z elementami radości i smutku, a potem efekty epidemii w mieście i sercach ludzkich. Ów utwór powstał z osobistych doświadczeń autora, z przeżyć związanych rozstaniami, śmiercią, zjawiskiem masowej zagłady, brakiem środków do życia, stałym poczuciem zagrożenia. Powieść kończy wnioskiem: iż „świat bez miłości jest martwym światem i zawsze przychodzi godzina, kiedy człowiek zmęczony błaga o twarz jakiejś istoty i o serce olśnione miłością”.
Tak naprawdę, tam na pustkowiu wydarzyły się dwa cuda. „Jedli więc wszyscy do syta, ile kto chciał” (por. Mt 14,20, J 6,11). Pierwszy, gdy Chrystus rozmnożył chleb; drugi, gdy ludzie chcieli się nim dzielić, bo nie chowali go na jutro, dla siebie, ale podawali drugiemu. Ten pierwszy cud wciąż się dzieje, bo na świecie chleba wystarczyłoby dla wszystkich, gdyby tylko tak jak wtedy ludzie umieli się nim dzielić i ”zbierali ułomki”. Jedli więc wszyscy do syta, ile kto chciał (por. Mt 14,20, J 6,11).
Patrzenie na Boga ma być dla człowieka odkrywaniem tożsamości Tego, który stwarzając obdarzył nas miłością i który kieruje się miłością. Każdego dnia stajemy przed Bogiem, podobnie jak prorocy starotestamentalni sięgamy tam gdzie wzrok nie sięga. Próbujemy zrozumieć kim jest Bóg, a On pozwala się nam odkrywać.
 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code