Zaczyna się kolejny dzień…
Jaki będzie? Co ze sobą przyniesie?
Czego dowiem się o sobie?
Czy przekroczę jakieś granice?
Czy stracę na jakiś moment nadzieję?
Czy zawiodę kogoś, czy mój egoizm poczuje się zawiedziony?
Czy będzie mnie stać na pokorne wypełnianie codziennych obowiazków?
Czy coś się skończy, czy zacznie?
Chcę biec do ludzi,
Którzy wiedzą jak dziś jeszcze można trwać!
Chcę mocno wierzyć
W to, że jeszcze z głębi siebie mogę coś dać.
(Leszek Kopeć)
no ja się wzruszyłam
no ja się wzruszyłam bardzo piękny jest twój blog ale ja musze lecieć papa
to ja dziwne że tylko ja
to ja dziwne że tylko ja pisze do ciebie pozdrów swojego tate ola z ta co wtedy będe ci wysyłać komenty na ile to możliwe
jak sie czujesz ja myśle
jak sie czujesz ja myśle że zrozumiałam że dzięki tobie potrafie i umiem już sobie poradzić dzięki
ola.z.
Wiesz Kamila. Niechcąco
Wiesz Kamila. Niechcąco otworzyłaś mi się w wyszukiwarce, ale twój blog był mi potrzebny, bardzo potrzebny, dziwnie nawadnia moją duszę. Twoja szczerość w wyznaniu swoich uczuć.Ja też odnalazłem pokój w Bogu. Pewnego dnia się nawróciłem, ale brak mi twojej pokory. Uczę się jej, ale widzę z twoich zwierzeń, że sama wiesz jak jest ciężko. W każdym razie dzięki. Przeczytałem i od razu mi lepiej, zupełnie jakby Pan Jezus kazał mi otworzyć twojego bloga i go przeczytać.
No i jak tu zacząc? Znałem
No i jak tu zacząc? Znałem od zawsze piosenkę p. Kopcia “Chcę”. Lecz nigdy jej nie słyszałem w oryginale. Wczoraj postanowiłem : znajdę ją i chocby spod ziemi, to jednak jej posłucham..W wyszukiwarce wpisałem pierwsze słowa refrenu i wyszedł mi Twój blog. Szok. Piękne. Mam nadzieję ż ez Twoim Tatą dobrze. Pozdrów i ucałuj. A gdybyś miała gdzieś ( obojętnie w jakim stanie) nagraną tę piosenkę – daj znac. Jeśli możesz . Pozdrawiam .Trzymaj się . Będę tu zaglądał częściej. Hej . Rem.