Tomasz: Mistyczne ciało Chrystusa

Na Eucharystii, którą odprawiliśmy w pięknym lesie za Malinem, modliliśmy się za jedność i współpracę w Kościele. Na naszym lokalnym pielgrzymkowym gruncie dotyczy to przede wszystkim współpracy pomiędzy służbami i pielgrzymami. Służb na pielgrzymce mamy wiele: służba porządkowa, która dba o nasze bezpieczeństwo, służba medyczna, dbająca o nasze zdrowie, "sanepid", czyli służba sprzątająca, służba liturgiczna, kuchnia i wiele innych. Wszyscy pracują bezinteresownie, aby pielgrzymka szczęśliwie dotarła do celu. Nie możemy się bez żadnej z nich obejść, jak ciało nie może się obejść bez nogi czy ręki.

Na gruncie Tezeuszowym oznacza to ni mniej ni więcej tylko tyle, że bez naszych braci i sióstr z Kościołów siostrzanych czy nawet osób poszukujących, czy deklarujących się jako ateiści nasz Tezeusz nie byłby już tym samym Tezeuszem.

I jeszcze jedna bardzo ważna myśl z homilii wygłoszonej przez Orzecha, przewodnika naszej pielgrzymki. Mianowicie po co w tym roku modlimy się, aby nasz dom był Kościołem – ktoś mógłby zapytać. Po co być bardziej papieskim od papieża? Odpowiedź jest prosta: po to, żeby Jezus czuł się w naszym domu dobrze.

Zobacz wszystkie relacje z pielgrzymki

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code