przyszłe życie

dziś sobie uświadomiłam, że to będzie bardzo ciekawe miejsce to Niebo…

ze względu na mieszkańców – tam właśnie zobaczymy, że Jezus nie bierze tylko z jednej półki, ale z całego asortymentu.

Będą tam znani i lubiani dziś masowo święci jak Franciszek, Dominik czy Tomasz, ale będą też już zapomniani – choćby Pachomiusz, Kosma, Eustachy.

Będzie tam wojownicza anorektyczka Joanna D’Arc i taki święty egipski, którego nazwiska teraz nie pomne, ktory kąpiele uznał za grzech. Będzie ten pan, który wyrżnął w pień Weletów i poćwiartowany św Wojciech.

Tam właśnie unaoczni się nam, że Bliźnim jest każdy. i że nie nam oceniać Braci.

Ale tam w niebie będzie jeden język. dogadamy się więc z tymi z naszych sąsiadów, z którymi dziś prowadzimy jałowe dyskusje na temat istoty wyznania.

A może wcale to nie będzie nam potrzebne? może w przyszłym świecie stanowić będziemy atomy Jednego Ciała? złożonego właśnie z różnie pojmujących tę samą Istotę…

 

 

ot taka myśl na Boże Ciało 🙂

dobranoc

 

28 Comments

  1. Jadzia

    no nie wiem…

    Będą tam znani i lubiani dziś masowo święci jak Franciszek, Dominik czy Tomasz, ale będą też już zapomniani – choćby Pachomiusz, Kosma, Eustachy. 

    A skad wiesz? To , że kogos na ziemi ogłoszono świetym to jeszcze nie znaczy, że tak samo na to zapatruje się Bóg.

    Podejrzewam, że będziemy atomami lub plazmą jednego ciała.  To tak na marginesie kwantowej teorii świadomości:)

     
    Odpowiedz
  2. Jadzia

    czyzby…

    wiemy, że człowiek jest słaby i omylny. Często nie umie interpretowac Boskich znaków. Czyzby takiemu omylnemu człowiekowi Bóg dał władze, aby ustanawiał porzadek w Królestwie Boga w niebie? 

     
    Odpowiedz
  3. Kazimierz

    cogito

     No i tak wygląda zastosowanie domorosłego "teologa" , lepiej nie bierz się za teologie i cytowanie Słów Biblii, i to jeszcze nie dosłowne 🙁

     
    Odpowiedz
  4. Jadzia

    ciut inaczej to brzmi

     (20) A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. (21) A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. (22) Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! (23) Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane.

     

    Tu chodzi o odpuszczanie grzechów tutaj na ziemi. Nie ma mowy o ustanawianiu władzy typu parlament, rząd czy senat w niebiesiach w Królestwie Bożym. Jak widze władza to sie marzy nawet w niebie.

     

     
    Odpowiedz
  5. Kazimierz

    Jadwiga

     Widzisz, każde Słowo Boże musi być rozpatrywane w kontekście wersetów poprzedzających i następnych, aby uchwycić kontekst całej wypowiedzi i przesłania. Następnie trzeba wiedzieć lub dowiedzieć się co mówi cała Biblia w tym temacie. Trzeba rozumieć kontekst historyczny,  jak i wiedzeieć do kogo Bóg mówi te słowa i w jakim celu. Zasady hermeneutyki to – obserwacja, interpretacja i zastosowanie.

    Jeśli obserwacja tekstu jest delikatnie mówiąc tendencyjna i dopasowana raczej do z góry określonego celu, to i   interpretacja będzie do kitu, bo słuzyć może do manipulacji Słowem. I takim cudem zastosowanie tak pojętej prawdy biblijnej moze zaprzeczać ostatecznie  Bożemu Objawieniu. Co tez często jest stosowane przez rózne grupy religijne.

    Fragment, który przytoczyłaś dobrze jest zaobserwować równiez w Ew. Mateusza 18,18 i 16,16. Wperw z tymi słowami Jezus zwraca się do Piotra po tym, jak Piotr otrzymał od Ojca objawienie o Jezusie, tym samym Jezus wiedział, ze dzieło Jego biegnie ku następnym wydarzeniom. Grzech wówczas był odkupiany niesamowitymi ofiarami ze zwierząt z pokarmów itp. To była niesamowita maszyna do zarabiania pieniędzy, do naciągania, do powstania takich ugrupowań religijnych jak faryzeusze czy sadyceusze zakon nauczał oko, za oko, ząb za ząb, a Jezus wszystko to zmienił. Przyniósł nowe prawo – prawo miłości, które juz wcześniej wybrzmiewało z Bozych ust, ale nie było słyszalne, bo zakon lepiej się ludowi podobał, choć z powodu jego wypełniania nikt zbawiony nie mógł być. 

    Jezus odkrywa przed Piotrem wpierw, a potem przed apostołami i w końcu przed wszystkimi uczniami prawdę o tych, którzy narodzili się na nowo – żyj w przebaczeniu, nie trzymaj złości, nienawiści, ale przebaczaj kazdemu i zawsze, bo nie nalezysz do tego świata, aby się na niego gniewać, ale jesteś posłany aby nieść Ewangelię zbawienia do kazdego. To Ewangelia przyjmowana przez ludzi, a głoszona przez Kościół i ludzi odrodzonych jest kluczem do Królestwa Bozego i prrzyjmowanie jej uwalnia od grzechu i od śmierci. Bo krew Jezusa Chrystusa gładzi wszelki grzech. 

    W Ew. Jana Pan Jezus pokazuje tę kwestię w trzech aspektach – J.5.24 – teraźniejszości – kto słucha Ewangelię i wierzy w Boga – ma życie wieczne; w przeszłości – przeszedł ze śmierci do zycia; przyszłości – nie stanie przed sądem. W tej samej Ewangelii 15.23 – Jezus mówi niesłychanie wazne słowa dla kazdego z nas – Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy i u niego zamieszkamy – rozumiesz o czym Jezus tu mówi? To niesłychane, ze przemawiając o Duchu Świętym, mówie wprost, ze gdy przychodzi Duch Święty do ciebie, to i Ojceic i Syn wraz z Nim zamieszkują w tobie. I w taki sposób człowiek staje się Świątynią Bozą, jeśli tylko Duch Święty mieszka  w nas. A Świątynia jest święta, bo ją Bóg uświęca.

    Ten sam Jan o grzechu mówi tak 1 Jan 1.9 – Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy i oczyści z wszelkiej nieprawości. Czy Jan zapomniał, ze to on miał moc do odpuszczania grzechów? Raczej nie …

    I jeszcze jedno słowo ze ST – "Jajedynie Ja, mogę przez wzgląd na siebie zmazać twoje przestępstwa i twoich grzechów nie wspomnę" (Iz.43:25). I w tej kwesti nic się nie zmieniło, Bóg nie zmienił zdania i to On odpuszcza, kiedy do Niego przychodzimy, my natomiast mamy odpuszczać kazdemu, kto nas zranił, i głosić Ewangelię, która przynosi wolność od grzechu w ranach Chrystusa Pana.

    Kazik

     

     

     

     
    Odpowiedz
  6. ostatni

    ” …Jak widze władza to

    " …Jak widze władza to sie marzy nawet w niebie. "

     ….ma pani poczucie humoru pani Jadwigo,dobry żart.

    Ale tak poważnie , to co robimy tu i teraz ma przełożenie na przyszłe życie w "niebiesiach" a szczególnie kwestie przebaczenia , tak samo i hierarchię w kościele ustanowił Jezus w jakimś celu – nie powinniśmy chyba tego lekceważyć?

     
    Odpowiedz
  7. Jadzia

    hierarchia w niebie

    Ale tak poważnie , to co robimy tu i teraz ma przełożenie na przyszłe życie w "niebiesiach" a szczególnie kwestie przebaczenia , tak samo i hierarchię w kościele ustanowił Jezus w jakimś celu – nie powinniśmy chyba tego lekceważyć? 

    No cóż hierarchia w Kościele jest ustanowiona. Na ziemi. Za czasów Jezusa w zasadzie byly królestwa. Nikt nie marzył i nie myślał o demokracji. Demokracja jest zła – owszem, ma wiele wad, ale lepsza niz królestwo. Sprawiedliwsza. Zatem niektórzy ludzie – nie moga przyjać, ze z demokracji – wskoczą w niebie – w królestwo – w cos gorszego. Królestwa to obecnie przezytek i maja bardzo negatywny oddzwięk. Dlatego chyba lepiej jest przyjąć jakas energie czy plazmę, która się łaczy w jeden wspólny element – niz wracac do pojęcia królestwa.

     
    Odpowiedz
  8. ostatni

    myślę sobie że….

     …Bóg jest Bogiem porządku – pewnie się zgadzamy?

    …dlatego właśnie ustanowił hierarchię w kościele , tu też nie powinno być zgrzytów.

    Przebaczenie jest istotą chrześcijaństwa ,tak jak Judaizmu.  Stary testament pokazuje jak istotną rzeczą było składanie ofiar w celu przebaczenia grzechów ludu. Bóg jest tym ,który odpuszcza , ale zawsze posługuje się ofiarą w celu odpuszczenia – w rytuale odpuszczenia w Izraelu uczestniczyli kapłani,którzy składali te ofiary,tak więc proces odpuszczenia grzechów przebiegał ze współudziałem człowieka. 

    Jezus niczego nie zmienił , tylko jak sam stwierdził – wypełnił . 

    Jezus złożył siebie w ofierze Bogu jako wystarczającą ofiarę , ale dał nakaz uczestniczenia w pamiątce tej ofiary "eucharysti " . -"…kto nie będzie spożywał ciała mojego i krwi nie wejdzie do królestwa..". tak więc ofiara została dokonana (innej nie ma i nie będzie) , ale my mamy uczestniczyć w tej ofierze .

    Od samego początku uczestnictwo w eucharysti było uwarunkowane przynależnością do kościoła – czli nie mógl przystepować do wieczerzy Pańskiej człowiek ,który nie był chrześcijaninem , do tego by ustalić kim jest chrześcijanin potrzebne było właściwe wyznanie wiary w Jezusa chrystusa – Boga , do ustalenia właściwej nauki od samego poczatku wyznaczani byli biskupi przez apostołów . Poglądy i życie człowieka było weryfikowane przez hierarchię kościoła po czym wkładano rece na katechumena i w ten sposób przekazywano autorytet.

    Wszyscy wiemy że kościół będąc ciałem Chrystusa dokańcza dzieło zapoczątkowane przez Jezusa , jeżeli zdamy sprawę przed Bogiem z każdego uczynku dobrego czy złego,oznacza to że wszystko co robimy tu i teraz ma znaczenie tam "u góry’. każdy przed Bogiem odpowiedzialny jest za samego siebie ,ale są jeszcze usłógujący , którzy wiekszą odpowiedzialność mają za siebie jak i kościół . Ale czym jest ta większa odpowiedzialność?

    Wiadomo że ksiądz nie decyduje o odpuszczeniu grzechu, ponieważ Chrystus odpuścił je na krzyżu, ale tak jak kapłani Izraelscy brali udział w dziele " odpuszczania " (przez składanie ofiary) tak i dziś kapłan odpowiedzialny jest za odprawienie Eucharystii (która przez rozwijający się kościół od samego początku nazywana była ofiarą). Słowa z Ew. Jan. 20-23 , Mat. 18-18 ,16-16 odnoszą się do całej działalności kościoła i wszystkiego co kościół zadecyduje.Wszystko co dzieje się tu i teraz w kościele ma moc prawną w niebie. i nie ma w tym nic dziwnego że Bóg szanuje działalność kościoła,który sam powołał.

     

     

     

     
    Odpowiedz
  9. ostatni

    plazma ????? 0_0

     przykro mi Pani Jadwigo że muszę panią rozczarować, ale Biblia mówi że przyjść ma Królestwo Boże , a nie plazma.

    Królestwo jest tak sprawiedliwe jak jego król ,jak był dobry król to było dobrze jak był zły to źle, jakim królem JEST JEZUS to chyba nie muszę pisać.

     

     
    Odpowiedz
  10. Jadzia

    ostatni

      przykro mi Pani Jadwigo że muszę panią rozczarować, ale Biblia mówi że przyjść ma Królestwo Boże , a nie plazma.

    Jezus mówił przypowiesciami i językiem zrozumiałym dla współczesnych mu ludzi. Trudno aby mówił o kwarkach i bozonach.

    Królestwo jest tak sprawiedliwe jak jego król ,jak był dobry król to było dobrze jak był zły to źle, jakim królem JEST JEZUS to chyba nie muszę pisać.

    Niekoniecznie. Król moze byc super ale są jeszcze dworzanie i poplecznicy ministrowie. Podobnie mozemy powiedziec, ze ustrój jest tak sprawiedliwy jak prezydent. A przeciez jest jeszcze parlament i rzad.

     
    Odpowiedz
  11. Kazimierz

    mieszanie porządków

     Ostatni pisze   – " Wiadomo że ksiądz nie decyduje o odpuszczeniu grzechu, ponieważ Chrystus odpuścił je na krzyżu, ale tak jak kapłani Izraelscy brali udział w dziele " odpuszczania " (przez składanie ofiary) tak i dziś kapłan odpowiedzialny jest za odprawienie Eucharystii (która przez rozwijający się kościół od samego początku nazywana była ofiarą). Słowa z Ew. Jan. 20-23 , Mat. 18-18 ,16-16 odnoszą się do całej działalności kościoła i wszystkiego co kościół zadecyduje.Wszystko co dzieje się tu i teraz w kościele ma moc prawną w niebie. i nie ma w tym nic dziwnego że Bóg szanuje działalność kościoła,który sam powołał."

    1. Jezeli ksiądz nie decyduje o odpuszczeniu grzechu, to po co spowiedź? Wszak nie istnieje inny posrednik, jak tylko jeden Chrystus Pan – 1 Tym. 2.5

    2. Kapłani Izraelscy nie brali udziału w odpuszczaniu grzechów, ofiary starotestamentowe miały wskazywać na Chrystusa – Baranka Bożego, którego ofiara miała być doskonała i wystarczająca – o czym mówi dokładnie list do Hebrajczyków. Natomiast same ofiary miały wskazywać na niemożność – niewystarczalność – ich. Miały wskazywać na łaskę Bożą – co rozpoznawali ci, którzy kochali Boga całym sercem – Dawid  np. nie opierał swojej pewności zbawiania na uczynkach, ale na Bożej łasce. Przykład: 

     

    Dziękczynienie
    Będę Cię sławił, Panie, z całego mego serca,
    bo usłyszałeś słowa ust moich:
    będę śpiewał Ci wobec aniołów.
    Oddam Ci pokłon ku Twemu świętemu przybytkowi.
    I będę dziękował Twemu imieniu
    za łaskę Twoją i wierność,
    bo wywyższyłeś ponad wszystko
    Twoje imię i obietnicę.
    Kiedym Cię wzywał, wysłuchałeś mnie,
    pomnożyłeś siłę mej duszy.
    Prawdziwie, Pan jest wzniosły
    i patrzy łaskawie na pokornego,
    pyszałka zaś dostrzega z daleka.
    Gdy chodzę wśród utrapienia,
    Ty zapewniasz mi życie,
    wbrew gniewowi mych wrogów;
    wyciągasz swą rękę,
    Twoja prawica mnie wybawia.
    Pan za mnie wszystkiego dokona.
    Panie, na wieki trwa Twoja łaska,
    nie porzucaj dzieła rąk Twoich!

    Ps 138, 1-3.6-8

     

    Dawid nie pokładał nadzieji w ofiarach, ale w łasce. Dziś kapłanów na wzór ST nie ma i nie powinno być. Ofiara Chrystusa jest wystarczająca, nie można do niej niczego dodać, bo to oznaczałoby poprawianie Boga, a Bóg jest idealny i niepoprawialny. 

    Ostatni pisze jakoby Pamiątka Wieczerzy była uznawana za ofiarę od początku – ale nie podaje źródeł, bo takich nie ma. To nieprawda. Oto kilka refleksji nt. Wieczerzy – 

    Obchodzenie Wieczerzy Pańskiej jest :                                                                                                                              

    1. Wspominaniem.  Jezus powiedział : „to czyńcie na moją pamiątkę” (Łuk 22:19). Chciał, aby to, co wydarzyło się na krzyżu było zawsze świeże w naszej pamięci. Jest to także sposób, w który mówimy  Jezusowi  nasze wielkie : „dziękuję”. Kielich został nazwany „kielichem dziękczynienia” (l Kor. 10:16). Komunia jest czasem uwielbienia i okazania naszej szczerej wdzięczności za otrzymany dar życia wiecznego. Gdy przyjmujemy Komunię tylko z przyzwyczajenia, wówczas możemy zatracić jej znaczenie i zasadniczy cel. Może stać się ona jedynie „religijnym zwyczajem”. Musimy starać się  uniknąć tego zagrożenia za wszelką cenę.                                                 

    2. Wyznaniem. Tylko ci, którzy oddali się Chrystusowi wyznając Go Swym Panem i Zbawicielem – mogą mają brać udział w tym posiłku. W ten sposób „ogłaszamy śmierć Pańską” (l Kor. 11:26).

    3. Uczestnictwem albo społecznością z Chrystusem. Jemy chleb i pijemy wino, a nie tylko patrzymy się na nie. W ten sposób uczestniczymy w ciele i krwi Chrystusa (l Kor. 10:16). Wcześniej Jezus powiedział, że jedzenie Jego ciała i picie Jego krwi daje rodzi w nas Jego życie (Jan 6:53-54) i to właśnie wydarzyło się w momencie  nawrócenia każdego z nas. Posiłek Przymierza uczy nas poprzez porównanie, że powinniśmy ciągle karmić się Chrystusem przez wiarę i znajdować w Nim pożywienie.                                                                                                                

    4. Przymierzem. Jezus powiedział : „Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej ” (Łuk. 22:20). W czasie posiłku świętujemy nie tylko to, że jesteśmy w relacji przymierza z Chrystusem, ale także że jesteśmy w relacji przymierza jedni z drugimi. (l Kor 10:17).                                                                                                                                    Udział w Wieczerzy Pańskiej jest uczestniczeniem przez wiarę w jedynej, zbawczej ofierze Jezusa Chrystusa, złożonej na krzyżu.

    • Obecność Chrystusa w Wieczerzy Pańskiej jest rzeczywista, ale duchowa – nie materialna.
    • Wieczerza Pańska nie jest składaniem Chrystusa w ofierze i nie ma w niej żadnej innej ofiary, poza ofiarą uwielbienia i dziękczynienia (Hbr. 13,15), jaką chrześcijanie nieustannie składają Bogu za Jezusa Chrystusa.
    • Chrystus nakazał błogosławić chleb i wino, by w ten sposób poświęcić je jako widzialne znaki obecności Jego niewidzialnego Ciała i Krwi.

    Nieprawdą jest tez to, ze to co Kościół ma moc prawną w niebie. Pamiętać nalezy, ze Kościół, to cząstka jedynie Królestwa Bozego, a nie samo Królestwo. Kościół (i tu nalezałoby zdefiniować czym jest Kościół, co dziś jest bardzo róznie pojmowane) ma moc jak już dokonywania pewnych rzeczy na ziemi – nie w niebie. Ma moc głoszenia Ewangelii w Duchu Świętym i to są klucze do Królestwa Bozego – w ten sposób otwiera drzwi Królestwa dla ludzi z tego świata. I to jest owo rozwiązywanie, ale ma tez mozliwość potępienia grzechu, usunięcia spośród siebie ludzi przewrotnych i buntowników, ludzi nie chcących nawrócić się do Pana, a będącymi tzw., wierzącymi. W końcu słudzy Bozy mają moc wiązania mocy diabelskich, wyrzucania demonów z ludzi i tym samym rozwiązywać nieprawych więzów. A tym samym wiązanie mocy demonicznych i nakazywanie im w Imieniu Jezusa i Jego autorytecie.  

    Kościół, gdyby miał takie uprawnienia o jakich pisze autor wpisu, to nieźle by narozrabiał, patrząc na jego historię. To Królestwo Boze byłoby pełne nieprawości, a wiemy i czytamy, ze tam nic nieczystego nie wejdzie. Kościół ma dwa zadania – Głosić Ewangelię Mar. 16,15-18 oraz czynic uczniami – Mat. 28.18-20 , tymczasem niektóre Kościoły zajęły się budowaniem własnego ego zamiast Królestwa Bozego. I zamknęły się w swoich budowlach i mówią grzesznicy przyjdzcie do nas, a my wam damy Eucharystię i w ten sposób przyjmiecie Jezusa i będziecie zbawieni, bo chrzest w wieku niemowlaka sprawił, ze dostaliście w nim Ducha Świętego. No i mamy jak mamy, miliony niewierzących, których trzeba w kółko ewangelizować, a i tak do Pana nawrócić się nie chcą, choć tłumnie biorą udział w imprezkach kościelenych.  Dzięki Bogu, za to, ze wkońcu to zauwazono i ze zaczęto coś z tym robić  w Kościele Katolickim –

    „Pojęcie nowej ewangelizacji jest w Polsce nadużywane” – podkreślił w swoim wystąpieniu bp Ryś przyznając, że mamy pokusę nazywania nową ewangelizacją przeróżnych działań w podejmowanych w Kościele. Zauważył też, że jest ponad sto definicji nowej ewangelizacji.

    „Tymczasem papieże mówią wyraźnie, że nowa ewangelizacja jest to część Bożego procesu, który nazywamy ewangelizacją, która polega na głoszeniu Słowa Bożego tym, którzy są ochrzczeni, ale porzucili swoją wiarę czy zaniechali praktyk religijnych” – wyjaśnił przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji 🙂  za gość.pl – http://gosc.pl/doc/1177075.Pojecie-nowej-ewangelizacji-jest-naduzywane

    KJ

     

     
    Odpowiedz
  12. ostatni

     1. Jezeli ksiądz nie

     1. Jezeli ksiądz nie decyduje o odpuszczeniu grzechu, to po co spowiedź? Wszak nie istnieje inny posrednik, jak tylko jeden Chrystus Pan – 1 Tym. 2.5

    Kazimierz sam zacytowałeś:

    Ten sam Jan o grzechu mówi tak 1 Jan 1.9 – Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy i oczyści z wszelkiej nieprawości. Czy Jan zapomniał, ze to on miał moc do odpuszczania grzechów? Raczej nie …

    …jeżeli wyznajemy….- spowiedź jest dobrym sposobem wyznawania grzechów , można też wyznawać tylko Bogu i taka forma też istnieje podczas Mszy św. , ale wyznawanie(jedni drugim) jest bardzo istotnym elementem wiary , grzechy powinno się wyznawać tak jak i wiarę.

    2. Kapłani Izraelscy nie brali udziału w odpuszczaniu grzechów, ofiary starotestamentowe miały wskazywać na Chrystusa – Baranka Bożego, którego ofiara miała być doskonała i wystarczająca – o czym mówi dokładnie list do Hebrajczyków. Natomiast same ofiary miały wskazywać na niemożność – niewystarczalność – ich. Miały wskazywać na łaskę Bożą – co rozpoznawali ci, którzy kochali Boga całym sercem – Dawid  np. nie opierał swojej pewności zbawiania na uczynkach, ale na Bożej łasce. Przykład: 

    … ale bez ofiary nie było odpuszczenia , a ofiarę składali kapłani – nie możemy ST rozpatrywac tylko w kategorii symboliki ponieważ ci ludzie tam i wtedy żyli naprawdę i tak jak sam Abracham , Dawid czy kazdy inny słóga Boży zbawiony z wiary ( w ST) składał ofiary,które sam Bóg ustanowił

    Ostatni pisze jakoby Pamiątka Wieczerzy była uznawana za ofiarę od początku – ale nie podaje źródeł, bo takich nie ma. To nieprawda. Oto kilka refleksji nt. Wieczerzy – 

    ….Synody i kolekcje praw. – Dokumenty synodów od 50 do 381 roku . – dokumenty,które przedstawiają początki kościoła , książka nazywa sie "ACTA SYNODALIA" polecam,jeżeli znasz wcześniejsze źródła dokumentów kościelnych to daj namiary -bardzo chętnie przeczytam.

    Ciekawy jest sam początek kościoła już od ok. roku 250tego znajdujemy listy Cypriana (Kartagina rok 254 – Cyprian z Krtaginy list 67 ),który powołując sie na ST pięknie tłumaczy znaczenie Eucharysti jako ofiary dla kościoła . chciałbym nadmienić że był to jeszcze kościół prześladowany opierający się na ST i tradycji przekazywanej przez Apostołów ten sam który ustanowił kanon Pisma Świętego,którym posługujemy się dziś. 

    Nieprawdą jest tez to, ze to co Kościół ma moc prawną w niebie. Pamiętać nalezy, ze Kościół, to cząstka jedynie Królestwa Bozego, a nie samo Królestwo. Kościół (i tu nalezałoby zdefiniować czym jest Kościół, co dziś jest bardzo róznie pojmowane) ma moc jak już dokonywania pewnych rzeczy na ziemi – nie w niebie. Ma moc głoszenia Ewangelii w Duchu Świętym i to są klucze do Królestwa Bozego – w ten sposób otwiera drzwi Królestwa dla ludzi z tego świata. I to jest owo rozwiązywanie, ale ma tez mozliwość potępienia grzechu, usunięcia spośród siebie ludzi przewrotnych i buntowników, ludzi nie chcących nawrócić się do Pana, a będącymi tzw., wierzącymi. W końcu słudzy Bozy mają moc wiązania mocy diabelskich, wyrzucania demonów z ludzi i tym samym rozwiązywać nieprawych więzów. A tym samym wiązanie mocy demonicznych i nakazywanie im w Imieniu Jezusa i Jego autorytecie.  

    ..niezbyt jasna definicja 

    Kościół to zwyczajnie Ciało Chrystusa sprawujące posłannictwo w miejsce Chrystusa (o czym pisze Ap. Paweł 2Kor. 5-20) mowa w tym liście jest o pojednaniu człowieka z Bogiem – oznacza że pojednanie dokonuje się tu i teraz , ale moc prawna mojego pojednania z Bogiem jest w Niebie.

    nawet gdybyśmy uznali słowa z Mat 18-18 itd za symboliczne to i tak jast w nich mowa o ziemi i Niebie . Niestety jednak pierwsi Biskupi rozumieli te słowa dosłownie, już  apostołowie ustanawiali prawa pierwszych zborów oraz biskupów diakonów itd  

    …w ten sposób przyjmiecie Jezusa i będziecie zbawieni, bo chrzest w wieku niemowlaka sprawił, ze dostaliście w nim Ducha Świętego.

    ..Kartagina jesień 253r- pierwszy synod na temat chrztu – mowa jest o chrzczeniu dzieci już od 3dnia od narodzin bo 8smy dzień to było za długo by czekać jest tam piękne obiaśniienie dlaczego chrzcić dzieci – oparte na ST.

     

     
    Odpowiedz
  13. Kazimierz

    odpuszczanie

     1. Autor wpisu próbuje udowadniać potrzebę spowiedzi, tekstem, w którym wskazałem jego zaprzeczenie. Kontekst wersetu z 1 Jana 9 werset wogóle nie wskazuje na człowieka lecz na Boga – bo do Boga się odnosi – wszak to On odpuści i oczyści i nie wspomni na grzech – gdzie tu człowiek?  Wyznawać grzechy sobie mamy jak najbardziej wówczas, kiedy zgrzeszyliśmy przeciwko sobie. Tak wyznanie skrzywdzonemu naszej winy przynosi odpuszczenie i tu Biblia jasno mówi   – Mat 5 –         23 Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, 24 zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! 25 Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. 26 Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz.

    2. Co do ofiary list do Hebrajczyków wyraźnie mówi nam – 

    "Ale Ten (Jezus) sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki. Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi. Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; Który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem RAZ NA ZAWSZE, gdy ofiarował samego siebie." 

    Hebr. 9:12 

    "Wszedł RAZ NA ZAWSZE do świątyni nie z krwią kozłów i cielców, ale z własną krwią swoją, dokonawszy WIECZNEGO ODKUPIENIA." 

    Hebr. 9:24-26 

    "Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga; I nie dlatego, żeby WIELEKROĆ ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią, Gdyż w takim razie musiałby cierpieć WIELE RAZY od początku świata; ale obecnie objawił się On JEDEN RAZ u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie." 

    Hebr. 9:28 

    "Tak i Chrystus, RAZ OFIAROWANY, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują." 

    Chcę podkreślić że Jezus był raz ofiarowany, drugi raz ukarze się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym którzy Go oczekują. 

    Hebr. 10:10 

    "Mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa RAZ NA ZAWSZE." 

    Hebr. 10:12 

    "Lecz gdy On złożył RAZ NA ZAWSZE jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej." 

    Hebr. 10:17-18 

    "A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam NIE MA już ofiary za grzech." 

    3. Nie ważne co stanowiły Synody a później znosiły  – wazne co mówi Słowo Boze – podpieranie się niebiblijnymi, czy sprzecznymi z Biblią argumentami jest manipulacją.

    4. Skoro Kościół, to zwyczajne ciało Chrystusa, to co jest nadzwyczajnym ciałem? Oczywiście, ze zbawienie człowieka dokonuje się i na ziemii i w niebie, bo zbawia Bóg, wszak o tym pisałem – mówiąc,ze to jest zadanie Kościoła i słuzba kluczy – zwiastowanie Ewangelii. 

    5. Co do chrztu niemowląt, porównywanie tego do obrzezki w ST, jest nietrafne, gdyz chrzest nie był znany w ST i nie jet on w zadnej mierze przedłuzaniem zwyczajów ze ST. Chrzest jest zapieczętowaniem wiary i odrodzenia duchowego – Mar. 16,16 ; Dz. Ap. 2.40-41 i wiele innych.

    KJ

     

     
    Odpowiedz
  14. ostatni

    re; odpuszczenie

     3. Nie ważne co stanowiły Synody a później znosiły  – wazne co mówi Słowo Boze – podpieranie się niebiblijnymi, czy sprzecznymi z Biblią argumentami jest manipulacją.

    ..no tego bym się nie spodziewał,najpierw zarzuciłeś mi kłamstwo(brak źródła) gdy odniosłem się do źródła stwierdzaż że są nieważne.

     Piszesz że synody są nieważne -tylko że synody opierały się właśnie o Biblię , Kazimierzu unieważniasz synody Braci w Chrystusie,którzy pod wpływem Ducha Świętego nadali kanon Bibli na,którą się powołujesz. Ci sami biskupi ,którzy zebrali w jedną całość Biblię nazywali Eucharystię ofiarą ,a sprawowanie Eucharysti uczestnictwem w ofierze, i tak samo kazali chrzcić dzieci w trzecim dniu po urodzeniu i jest więcej rzeczy,które ustanowili a co gorsza wszystkich po za kościołem Katolickim (którzy twierdzili inaczej) nazywali heretykami.

    Napisałem Ci tylko to co twierdzili biskupi pierwszego (rodzącego) się kościoła ( nie co ja twierdzę), posługuje się faktami a nie moimi interpretacjami. Jeżeli przekreślasz synody kościoła od pierwszego do czwartego wieku podważasz wiarygodność Pisma Świętego – bo dlaczego synody były pomyłką a Biblia nie skoro przez te synody ksztautowane było Pismo Święte

    Tak właśnie interpretowali Biblię pierwsi chrześcijanie i przedstawiłem ci dowody,a ty chcesz żebym odrzucił wiarygodną naukę pierwszych chrześcijan,którzy byli torturowani ,mordowani i pozbawiani  majątków – środków do życia z powodu wyznawania Jezusa Chrystusa i przyjął interpretację ludzi,którzy żyją w luksusach i podważają wszystko i wszystkich tylko nie siebie.

    Kazik jeżeli pierwszy kościół się mylił to praktycznie do dwudziestego wieku ludzie żyli w herezji , dopiero gdy pojawiły się wspólnoty chrześcijańskie (odrodzeniowe) Biblia została prawidłowo zinterpretowana,a przez 1900 lat panowało otępienie . ?

    Kazik całą pracę i 1900 lat wysiłku Chrześcijan przekreślasz twierdząc ze tylko ty wiesz jak interpretować Biblię, opierając się na własnych przeczuciach i osobistych interpretacjach Słowa.

    4. Skoro Kościół, to zwyczajne ciało Chrystusa, to co jest nadzwyczajnym ciałem? Oczywiście, ze zbawienie człowieka dokonuje się i na ziemii i w niebie, bo zbawia Bóg, wszak o tym pisałem – mówiąc,ze to jest zadanie Kościoła i słuzba kluczy – zwiastowanie Ewangelii. 

    napisałem zwyczajnie w kontekście że bez wielkiej filozofi ,a nie że kościół jest zwyczajny . ..no przyznajesz rację ale wcześniej zaprzeczałeś że cokolwiek związujemy na ziemi związane jest w niebie

    5. Co do chrztu niemowląt, porównywanie tego do obrzezki w ST, jest nietrafne, gdyz chrzest nie był znany w ST i nie jet on w zadnej mierze przedłuzaniem zwyczajów ze ST. Chrzest jest zapieczętowaniem wiary i odrodzenia duchowego – Mar. 16,16 ; Dz. Ap. 2.40-41 i wiele innych.

    Kazik przeczytaj najpierw synod – Kartagina jesień 253 : o chrzcie dzieci a potem krytykuj , podane były przykłady ze ST,ale takie,których byś się nie spodziewał, podejmij ten wysiłek i zbadaj to co podważasz. pierwsi chrześcijanie mieli do dyspozycji tylko Stary Testament i na jego podstawie oraz doświadczeń i tradycji przekazanej przez Apostołów ustanowili i zatwierdzili Biblię ,którą dziś mamy łaskę czytać .

    Kazimierzu mam dwa pytania do Ciebie-

    1. dlaczego mam wierzyć że twoja interpretacja Bibli jest właściwa a np.Cypriana błędna ?

    2. W jakim celu biskupi na polecenie Ap. Pawła -wykluczali z kościoła heretyków i pernamętnych grzeszników?-(mam na myśli takich co nie chcą uznać swojego grzechu pokuty i poprawy)

     

     
    Odpowiedz
  15. Kazimierz

    personalne wycieczki

     Autor komentarza, nie potrafi powstrzymać się od personalnych wycieczek i osądzania a więc nie będę dłużej z nim dyskutował.

    Podanie argumentów nie polega na robieniu osobistych wycieczek wobec intelekutora, ale podanie wiarygodnych źródeł – w tekstach pisanych bibliografii z odnośnikami, a w wersjach elektronicznych również linków odpowiednich.

    Neofici czasami bywają tak gorliwi, jak kiedys byli przeciwnikami poprzedniej opcji.

    KJ

     
    Odpowiedz
  16. ostatni

    stara płyta…

     zwyczajowo , przy braku argumentów włączasz starą płytę o wycieczkach …

    stosujesz uniki bo nie masz nic do powiedzenia oprucz wytartych sloganów..

    podałem ci tytuł żrudła,ale to ty boisz się tam zajrzeć , krytykujesz rzeczy o ,których nie masz pojęcia

    posądziłeś mnie o kłamstwo ,a gdy udowodniłem ci że jesteś w błędzie i że nie kłamałem zaczynasz konflikt by odwrucić uwagę od swojej niewiedzy.  

    Neofici czasami bywają tak gorliwi, jak kiedys byli przeciwnikami poprzedniej opcji.

    ..i co to ma być?- argument w kulturalnej rozmowie?

    ja nie byłem nigdy gorliwym przeciwnikiem KK jak większość zielonoświątkowców -nie dałem sobie wmówić że katolicy to niezbawieni ludzie , a dziś znam w przeciwieństwie do ciebie dwie "opcje" i mogę argumentować swoje poglądy faktami , a nie przekonywać wszystkich że tylko ja jestem właściwym znawcą i interpretatorem Słowa Bożego , a przez 1900 lat żyli tylko heretycy.

    z Bogiem Kazimierzu.

     
    Odpowiedz
  17. Kazimierz

    cogito

     Przepraszam, że ta dyskusja zakończyła się w ten sposób, niestety mój interlekutor zawsze szuka możliwości do ataków na mnie, nie rozumiem jego zachowania. Niestety brak mu podstawowej kultury wypowiedzi. 

    Dziękuję za miejsce do pisania, szkoda, ze nie włączyłaś się w dyskusję, a moze i lepiej, skoro tak się potoczyła.

    Pozdrawiam Kazik

     
    Odpowiedz
  18. Halina

    Didache

    Czyli Nauka dwunastu Apostołów przekazana narodom.  Teksty pochodzące z  I wieku. Kto znalzał Didache-znalzał perłę.

    http://www.grekat.stalwol.pl/didache.html

    Chrzest.

    1. Co do chrztu, to udzielajcie go w taki sposób; chrzcijcie w imię Ojca i Syna i Ducha Św. w wodzie żywej

    2.Jeżeli nie masz wody żywej, chrzcij w innej, jesli nie możesz w zimnej, chrzcij w ciepłej, jesli brak ci jednej i drugiej, polej głowę trzy razy wodą (…)

    3. Przed chrztem powinni pościć i Chrzczony i Udzielający chrztu, a także inni, jeśli mogą. Temu zaś, kto ma być Ochrzczony przykaż, by POŚCIŁ przez dzień lub dwa dni przedtem…

    W jakim sensie Eucharystia jest naszą ofiarą?

    Słowo eucharystia z greckiego znaczy-ofiara dziękczynna. Tego określenia używali pierwsi chrześcijanie w stosunku do Wieczerzy Pańskiej-co zostało odnotowane w Didache

    " W dniu Pana , w niedzielę, gromadzcie się razem, by łamac chleb i składać dziękczynienie, a wyznawajcie ponadto grzechy, aby ofiara wasza była czysta. Niechaj nikt, kto ma jakiś spór ze swoim  bratem, dopóki się nie pogodzą, nie bierze udziału w tym zgromadzeniu, aby nie została skalana nasza ofiara."

    Ta wdzięczność, to dziękczynienie człowieka miłującego Boga, odnosi się do aktu Wieczerzy Pańskiej. Taką właśnie Ofiarę składa Eklezja, gdy dziękuje Mu za ciało i krew Chrystusa podczas Uczty. Chrześcijanin przychodzi do zgromadzenia, które stanowi ołtarz ( wspólnota stołu i życia wiecznego) i przynosi Bogu serce czyste, a w tym sercu dziękczynienie za pokarm życia, za Chrystusa i Ducha Św.-po czym uzewnętrznia dziękczynienie, by nie było tylko myślą, ale słowem i czynem. Owo dziękczynienie za nakarmienie ludzi Chrystusową boskością, Duchem Św., uświeceniem ciała i ducha, życiem, miłoscia i mądrością jest właśnie ofiarą . Ofiarą miłą Bogu jest odpowiedni stan serca. Ps.51, 19 Rzym.12;1, 15;16

    Tak pojmowali Eucharystię i chrzest pierwsi Ojcowie Kościoła. -Ireneusz z Lyonu ( II w.), Ambroży ur. w 339 r. , Cyprian ur. ok 210 r. Orygenes ur ok. 185 r. Cyryl Jerozolimski , Justyn Męczennik. i inni

    Kto ceni sobie naprawdę pierwotne chrześcijaństwo powinien przeczytać książkę " Pierwsi świadkowie" red. W. Zega,w tłum. A Świderkówny. Być może jest jeszcze gdzieś dostępna.

     

     
    Odpowiedz
  19. Kazimierz

    Halina

     Dzięki za cytaty z Didache, ja wczoraj już nie miałem siły i ochoty aby odpisywać na chore ataki neofity ostatniego, swoją drogą – ciekawe skoro tak szybko zmienia wyznania kim będzie za rok, moze muzułmaninem i będzie atakował chrześcijaństwo w całości, hm…

    A co do Didache, to wyobrażam sobie niemowlaki poszczące dwa dni przed chrztem, no chyba jednak nie udałoby się. Ciekawe woda zywa, chyba chodzi o wodę płynącą – w rzece? 

    Na pewno przeczytam polecaną ksiązkę, pozdrawiam Kazik

     
    Odpowiedz
  20. ostatni

    Pani Halino

     Dziękuje za namiar na Didache  i rzeczową wypowiedź na temat.

    Pani Halino oprucz Didache istnieją jeszcze inne teksty pochodzące z wczesnego chrześcijaństwa – są to "Dokumenty synodów"  jest to książka zawierająca tłumaczenia  dokumentów synodalnych, nazywa się ACTA SYNODALIA wydana przez -" wydawnictwo WAM -Księża Jezuici Kraków 2006"

    To co zawiera Didache jest tylko drobną częścią tego co może pani znaleźć w Synodaliach. Chrzest,opisany w Didache dotyczy osób dorosłych i w Synodaliach znajdzie pani więcej przepisów i wymagań co do dorosłych,którzy chcieli być ochrzczeni.(wypełnienie Didache nie zaprzeczenie)

    Kartagina (jesień 253 rok ne) o chrzcie dzieci – Cyprian z Kartaginy, list 64 – w tym dokumencie znajduje się pełen opis chrztu dzieci . Spór zapoczątkował biskup Fido,który uznał że dzieci powinny być chrzczone w 8 smym dniu po urodzeniu zgodnie z tradycją żydowską,jednak Cyprian uzasadnił że dzieci powinny być chrzczone jak najszybciej newet trzeciego dnia po urodzeniu.

     

    " W dniu Pana , w niedzielę, gromadzcie się razem, by łamac chleb i składać dziękczynienie, a wyznawajcie ponadto grzechy, aby ofiara wasza była czysta. Niechaj nikt, kto ma jakiś spór ze swoim  bratem, dopóki się nie pogodzą, nie bierze udziału w tym zgromadzeniu, aby nie została skalana nasza ofiara."

     – w Synodaliach jest jeszcze więcej na temat Eucharystii , nie znalazłem jakiegoś specjalnego tekstu poświęconego samej Eucharystii,ale można znaleźć wiele wzmianek w trakcie opisów rozwiązywania różnego typu problemów. Wszystkie kary ,wykluczenia -wszystko to co tyczyło się kościoła kręciło się wokół Eucharysti , każda pokuta mierzona była w latach lub miesiącach (w zależności od popełnionego czynu), w odniesieniu do Eucharysti -czyli po odbyciu pokuty można było przystępować , i wykluczenie też wiązało się z odsunięciem od Eucharysti

    1 kwestia,która mnie osobiście interesuje jest taka – dlaczego tak bardzo ważna była Eucharystia i chrzest w pierwszym kościele?,

    Eucharystia podawana była "powracającym do kościoła" w wyjątkowych sytuacjach np. w obliczu śmierci by nie pozbawiać człowieka jak twierdzono -możliwości zbawienia i tak samo przepisy te dotyczyły chrztu.

    na podstawie starych zapisów chrześcijańskich możemy dojść do wniosku że biskupi tacy jak np. Cyprian uważali że mają prawo oddzielić człowieka od Eucharystii i tym samym -wierzyli że taki człowiek jednocześnie oddzielony został od łaski.

    Oni wierzyli w słowa -Mat18-18 dosłownie i tak czynili. wierzyli że tylko Kościół katolicki jest tym właściwym.

    to co napisałem pani po wyżej dotyczy okresu do ok 381r i jest to właśnie kontekst historyczny tego jak rozumiano Biblię na początku.

    2 rodzi się kolejne pytanie- czy możemy odrzucić naukę Ojców Kościoła,których pani wymieniła .?

    chciałbym jeszcze podkreślić że powyższy tekst nie jest moim wyznaniem wiary , ani świętym przekonaniem, po prostu zastanawiam się czy my dziś powinniśmy stosować własne interpretacje Bibli pomijając kontekst historyczny i lekceważyć "spuściznę" Ojców Kościoła.?

    czy chrzest i Eucharystia mają wpływ na zbawienie? w końcu jak rozumieć Mat.18-18. ?

     

     

     

     
    Odpowiedz
  21. Halina

    Nauczanie Ojców

    Orygenes (ur. ok. 185 – 254):

    "Wiecie wy, którzy zwykliście uczestniczyć w Bożych tajemnicach, jak przyjmując Ciało Pana zachowujecie wielką ostrożność i cześć, aby nie upadła nawet mała cząstka, by nie zginął dar konsekrowany. (…)
    Czy nie obawiasz się mieć udziału w Ciele Chrystusa, przystępując do Jego Eucharystii jakoby będąc czysty, niewinny, jakoby w tobie nie było nic niegodnego, i z tym wszystkim czy sądzisz, że unikniesz sądu Bożego? Nie pamiętasz o tym, co zostało napisane: „Dlaczego wśród was są słabi, chorzy i wielu umiera". Dlaczego wielu chorych? Bo nie osądzają samych siebie, nie badają samych siebie, nie rozumieją, co to znaczy mieć udział w Kościele i co to znaczy przystępować do tak wielkich i tak znakomitych sakramentów. Cierpią na to samo, na co zwykli cierpieć ci, co gorączkują: przyjmując pokarmy, jakie zwykli przyjmować ludzie silni, sami na siebie sprowadzają zgubę. (…)
    „Pijcie, to jest Krew moja Nowego Testamentu"; pije się ją i jest wylana. Piją ją uczniowie, jest wylana na odpuszczenie grzechów popełnionych przez tych, którzy ją piją i wylewają. Jeśli jednak pytasz, jak jest ona wylana, rozważ słowa, które napisano: „Bo miłość Boga rozlana jest w sercach naszych" (Rzym. 5:5). Jeśli więc Krew Przymierza została rozlana w sercach naszych po wylaniu owej krwi, którą się pije, to zostają odpuszczone i zgładzone wszystkie grzechy, które niegdyś popełniliśmy."

    Cyprian (ur. ok. 210 – 258)

    "Prosimy zaś, aby ten chleb był nam dany codziennie. Lękamy się bowiem, że my, którzy trwamy w Chrystusie i spożywamy codziennie Jego Eucharystię jako pokarm zbawienny, zostaniemy od niej oddzieleni przez jakiś grzech ciężki. Odsunąwszy się więc od komunii, chleb niebiański byłby nam zabroniony, a my sami zostalibyśmy oddzieleni od Ciała Chrystusa. On zaś sam mówi: „Ja jestem chlebem życia, który z nieba zstąpił. Jeśli kto będzie pożywał z mego chleba, będzie żył wiecznie. Chlebem zaś, który ja wam dam, jest Ciało moje za życie świata" (Jan. 6:51). Tak więc mówi, że ten żyje na wieki, kto pożywałby Jego chleba. I jak jasnym jest, że żyją ci, którzy dotykają Jego Ciała i którzy przyjmują Eucharystię mając do niej prawo, tak z drugiej strony należy się lękać i modlić, by ktoś przez nieprzystępowanie nie oddzielił się od Ciała Chrystusa i nie został pozbawiony zbawienia. Sam Chrystus oświadcza: „Jeśli nie będziecie pożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (Jan. 6:53). I dlatego modlimy się, abyśmy codziennie otrzymywali nasz chleb, czyli Chrystusa, a trwając i żyjąc w Nim, nie odstąpili od Jego Świętego Ciała."

    W słowach Cypriana  widzę normalną troskę o wiernych, by nikt nie oddzielił się sam od Eucharystii poprzez jakiś grzech ciężki. Notabene Cyprian  toczył spór z ówczesnym papieżem Stefanem, a w swoim dziele Jedność Kościoła katolickiego, powstałym prawdopodobnie w 251 r. pisze " tym byli zaiste i inni apostołowie, czym był Piotr, obdarzeni równym udziałem władzy i godności "-Cyprian, The Unity of the  Catholic Church,4,str.46

    W czasach Ojców Apostolskich, pojęcie postaci Eucharystii jako Wieczerzy Pańskiej utrzymuje się nadal. U niektórych Ojców- t.jak np. Ignacy, Ireneusz, Cyprian-spotykamy się z łączeniem pojęcia Wieczerzy Pańskiej, z pojęciem " ofiary". Nie uważa sie wtedy jeszcze, że jest to  codziennie odprawiana zastępcza ofiara Chrystusa, lecz raczej za ofiarę samych wiernych, składaną Bogu. W czasach Ojców Kościoła pojawiają się nieliczne głosy, że jest to poniekąd powtarzana ofiara Golgoty ( Grzegorz z Nysy, Chryzostom, a przede wszystki Grzegorz I.) Tak jak to ze wszystkim bywa-raz rzucona myśl ewoluowała przez wiele wieków, torując sobie drogę, aż oficjalnie została przyjęta na Soborze laterańskim w 1215 r.

    Z istniejących w starożytnym Kościele dwóch nauk o Eucharystii-transsubstancjacji i konsubstancjacji-KRK przyjał tę pierwszą. Luteranizm-drugą. Osobiście nie mogę się nigdzie dopatrzeć w nauczaniu pierwszych Ojców tej niezrozumiałej nauki zwanej tajemnicą przeistoczenia. Nie wiem jakie pochodzenie ma też Msza Sw. Z Biblii, ani z nauk pierwszych Ojców tego nie wyczytamy.

    W zasadzie pierwszym pismem Ojców Apostolskich , traktującym bezpośrednio o hierarchii kościelnej, był list papieża Klemensa I do Kościoła w Koryncie.List ten,  cieszył się ogromnym poszanowaniem we wczesnym Kościele. Wyrażał on bowiem troskę i czujność o wszystkie Kościoły, bowiem wówczas wszystkie Kościoły połączone były szczególną więzią kulturową i nie tylko. Nie była to interwencja, która mogłaby cos wymusić, gdyż wspólnoty jeszcze wtedy były w pełni niezależne i miały prawo do podejmowania własnych decyzji. Ani w Rzymie, ani w Koryncie nie było monarchicznego biskupa, a był to koniec I wieku . List był wyrazem bratniej troski o Kościół , który popadł w nieład, bowiem ówczesny Kościół rzymski, wspierał sie na dwóch filarach-Piotrze i Pawle. Ga.2,9 . Drugim Ojcem Koscioła był Ignacy z Antiochii,  który w swym Liście do Rzymian pisze, iż akurat im nie musi dawac rozkazów bowiem " ..oni byli apostołami, ja jestem skazańcem, oni byli wolni, lecz ja wciaż jestem niewolnikiem". -The Apostolic Fathers-str. 106. To zdanie Ii wiele innych ,wyraznie świadczą o jego przekonaniu, że Paweł i Piotr wspólnie na równych prawach byli założycielami i sprawowali pieczę nad Kościołem rzymskim. Ignacy bez oporów akceptował odrębne struktury organizacyjne i uważał je za zgodne z communio, w którym jednoczyły się wszystkie Kościoły chrześcijańskie. Nauki wczesnych Ojców na pewno warto zachować, bo któż mógł od nich lepiej zinterpretowac nauczanie Jezusa i Apostołów. Centralizację władzy papieskiej i pojawiające się  w związku z tym nadużycia, obserwować można od około 1250 r. Po uchwaleniu zaś w roku 1870 dogmatu o nieomylności papieskiej-obserwujemy rozwój zjawiska, które można nazwać absolutyzmem papieskim, gdzie papież pod wieloma względami staje się jednoosobową władzą Kościoła

    Polecanej ksiązki nie czytałam, więc trudno mi się ustosunkować, ale wierzę Panu, że z  jakichś względów chrzczono dzieci. Gdzieś tam w Biblii czytałam, że ochrzczony został cały dom. Być może były tam i dzieci. Widocznie mogła zadecydować wiara rodziców. Chrystus błogosławił dzieci, nie czytałam w Ewangeliach, by chrzcił.

    Dlaczego Chrzest i Eucharystia są takie ważne? Ustanowione zostały nie z woli ludzkiej, ale z nakazu Boga.

    " Kto uwierzy i ochrzci się, zbawiony będzie" Ew. Marka 16;16

    Eucharystia zaś odnawia wspólnotę z Ukrzyżowanym Chrystusem, jest zapewnieniem życia wiecznego, daje odpuszczenie grzechów i zbawienie, ale jest też sakramentem, który odnawia wspólnotę pomiędzy bracmi i siostrami Jezusa- Ew. Jana 6 53-57.  Chrystus jest obecny, ale w Duchu Św. Wierzący spożywa tylko chleb i wino, które są znakami Ciała i Krwi Chrystusa. Dzięki Duchowi Św. zostajemy wszczepieni w Jezusa Chrystusa, który w Ciele swoim przebywa teraz w Niebie. Chleb i wino nie zatraca  swojej naturalnej substancji." Ubiquitas Corporis Christii-" duchowa wszechobecność Ciała Chrystusowego". Chrystus poprzez Ducha Św. może być wszędzie i nikt nie musi dokonywać " przeistoczenia". Taka jest luterańska wykładnia.

     
    Odpowiedz
  22. ostatni

    to rozumiem…

     ….myślałem dziś w pracy dużo o  pani poprzednim wpisie – to ma sens. dziękuje.

    … w jednym jednak się nie mylilem , ten protestantyzm,który ja poznałem wcześniej jest zupełnie czymś innym niż to co pani pisze – wystarczy przeczytać wszystkie komentarze na tym blogu by zrozumieć co mam na myśli.

    nigdy nie byłem i nie zamierzam być ortodoksyjnym wyznawcą jakiejkolwiek denominacji chrześcijańskiej, 

     – są różnice ,ale świadome i uczciwe wyznanie własnego grzechu oraz przebaczenie i pojednanie oczyszcza , a Ciało przyjęte z dziękczynieniem wzmacnia ku zbawieniu.

    dziękuje pani Halino 

     
    Odpowiedz
  23. elik

    Chrzest dzieci.

    @Halina i inni.

    Polecanej ksiązki nie czytałam, więc trudno mi się ustosunkować, ale wierzę Panu, że z  jakichś względów chrzczono dzieci. Gdzieś tam w Biblii czytałam, że ochrzczony został cały dom. Być może były tam i dzieci. Widocznie mogła zadecydować wiara rodziców. Chrystus błogosławił dzieci, nie czytałam w Ewangeliach, by chrzcił.

    Papież podjął też pytanie o słuszność chrztu dzieci: czy lepiej chrzcić niemowlęta, czy też lepiej dążyć do tego, aby przeszły całą drogę katechumenalną, zostawić im wolny wybór?

    Zdaniem Benedykta XVI pytania te pokazują, że nie widzimy już w wierze chrześcijańskiej nowego życia, prawdziwego życia, ale jeden z wielu możliwych wyborów, a także ciężar, którego nie należy nakładać bez zgody zainteresowanej osoby.

    Ojciec Święty zauważył, że jednocześnie samo życie jest nam dane bez uprzedniej zgody. Należałoby więc zapytać: czy jest rzeczą słuszną obdarzenie życiem bez pytania dziecka w łonie matki o jego decyzję w tej sprawie?

    Papież wyraził przekonanie, że jest to możliwe i słuszne jedynie wówczas, jeśli wraz z życiem możemy także zapewnić, aby życie wraz z wszystkimi problemami świata było dobre, było dobrym życiem, chronionym przez Boga i było prawdziwym darem.

    Chrzest dzieci nie jest sprzeczny z wolnością – jest wręcz niezbędny aby obdarzyć życiem. Jedynie życie, które jest w Bożych rękach, w rękach Chrystusa, zanurzone w imieniu Boga w Trójcy jedynego jest z pewnością dobrem, którym można obdarzać bez skrupułów” – stwierdził Benedykt XVI.

    Czytaj więcej: http://www.pch24.pl/benedykt-xvi–odrzucic-kulture-oparta-na-grzechu,3362,i.html#ixzz1xevYqTTL

    Szczęść Boże!

     
    Odpowiedz
  24. Jadzia

    Halina Didache

    Jest pare kontrowersji

    9. Nie trzymaj twojej ręki z dala od syna lub od córki twojej, lecz już od dzieciństwa ucz ich bojaźni Bożej.

    Nauka jest za biciem dzieci?

    10. Niewolnikowi twemu lub niewolnicy, pokładającym nadzieję w tym samym Bogu, nie wydawaj nigdy poleceń ze złością, aby nie przestali bać się Boga, który jest nad nimi i nad nami. Nie przychodzi On powoływać ludzi według zewnętrznych pozorów, lecz przychodzi do tych, których ducha już przygotował.

    11. A wy, niewolnicy, bądźcie poddani waszym panom niby wizerunkowi Boga, z szacunkiem i należną bojaźnią.

     

    Popieranie niewolnictwa, czyli "podludzi" i "nadludzi". Przypomina mi to wybaczcie :"Deutschland, Deutschland über alles,"

    4. Każdego apostoła, który do Was przychodzi, przyjmujcie jak samego Pana.

    5. Nie zostanie on u was jednak dłużej niż dzień jeden, a gdyby zaszła potrzeba, jeszcze i drugi. Jeśli zostanie trzy dni, jest to fałszywy prorok.

    6. Gdy ów apostoł będzie odchodził, dajcie mu tylko chleba na drogę; jeśli zażąda pieniędzy, jest to fałszywy prorok.

     

    Czyli koniec z "kopertówkami"

     

     
    Odpowiedz
  25. Halina

    Jadwiga

    Ani Biblia, ani Didache nie zajmują się krytyką niewolnictwa w sensie politycznym. Czytając teksty trzeba uwzględniać ówczesny kontekst kulturowy, chociaż sama Biblia nie powstała pod wpływem poglądów jakiegoś kręgu kulturowego, ale jednak pisana była w jej kontekście. I nie oznacza to, że wszystko co miało wówczas miejsce odbywało się za aprobatą Boga. Chrystus przyszedł wyzwolić wszystkich-i niewolników i Panów. Reformę swoją zaczął od nawracania serc ludzkich. Człowiek, który wypełniał będzie przykazanie o miłości blizniego, nigdy go nie skrzywdzi. " Zaprawdę, jesli Syn Was wyswobodzi, naprawdę wolnymi będziecie" Jan. 8;34-38. Prawda wyzwala wszystkich i zniewolonych, i zniewalających. A nic nie jest w stanie bardziej człowieka zniewolić,  jak jego własne grzechy. Przyszedł wyzwolić tych, którzy z powodu grzechu całe życie pozostawali w zniewoleniu-Hbr.2;15

    Przyłożyć rękę do wychowania-nie oznacza by doprowadzać do rękoczynów. Biblia zachęca rodziców do łagodności i miłości, ale też do mądrego dyscyplinowania.-Ef. 6;4, Kol; 3;21

    Zwolennicy bicia powołują się na użyte w Biblii sformułowanie, by karcić rózgą. Słowo " rózga" w tłumaczeniu hebr. oznacza laskę pasterską. Mądry rodzic, tak jak dobry pasterz będzie prowadził swoje stado, " rózgą władzy rodzicielskiej", niekoniecznie bijąc bezbronne , najsłabsze owieczki w swoim stadzie. To tylko pastuch tak może czynić.

    Co do " kopertówek":, to zależy czy ów apostoł czy prorok zechce zbyt długo siedzieć nam na karku 🙂

     
    Odpowiedz

Skomentuj Jadzia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code