Jezus na górze Tabor, prześwietlony chwałą majestatu Najwyższego. W tym wydarzeniu odkrywam kolejne odcienie owej chwały i dziś chciałabym przyjrzeć się – prawdzie.
Wnętrze bazyliki Przemienienia Pańskiego na górze Tabor
Już Piłat pytał, a raczej stwierdzał: „Cóż to jest prawda?” Wydawałoby się, że to jest coś nieistotnego, coś, czego nie widać… A przecież prawda jest podstawą, fundamentem wszechrzeczy. To na niej opiera się wszystko, co istnieje. Czym jest miłość bez prawdy? Nie ma jej, nie da się niczego zbudować na fałszu, bo to jest iluzja. Kłamstwo prześwietlone promieniem prawdy topnieje i znika. Kłamstwo to jest coś, czego nie ma. Tylko Bóg ma moc stwarzania, tylko w ramach Jego stwarzającego Słowa mogę istnieć. Fałsz jest nicością wprowadzoną podstępem przez szatana. Jest brakiem prawdy. Dlaczego Bóg pozwala na nicość wśród swojego stwarzającego zamysłu? Nie wiem, może jest to związane z darem najwyższym – wolną wolą, darem, który bezpośrednio wypływa z miłości. Daję ci wolność, możesz wybrać, jakkolwiek chcesz, nie przymuszam cię do miłości, ale czekam na ciebie na progu domu, a kiedykolwiek zapragniesz przyjść do Mnie, powitam cię z otwartymi ramionami.
Mam wrażenie, że dziś świat tonie w morzu kłamstw. Mnóstwo energii traci się na zmaganie z kłamstwem i oszustwem. Bo choć przyjmę ich reguły i będę według nich grać, nie ochroni mnie to przed konsekwencjami. Wydaje mi się, że rozwiązanie jest inne. Prawda jest tą wartością, której bardzo brakuje. Jest wartością pożądaną i oficjalnie wymaganą. Wszelkie kłamstwa i przeinaczenia próbuje się uwiarygodniać pozorem prawdy. Wyobraźmy sobie, jak ktoś otwarcie mówi, że kłamie i będzie kłamał. Da się na tym coś zbudować? Nie. Żadna rodzina, żadna firma, żaden kraj bez kredytu zaufania nie powstanie. Kłamstwo istnieje dopóty, dopóki nie zostanie odkryte, wydobyte na światło z czeluści ciemności.
Tym, czego bardzo dziś brakuje, jest prawda, nazywanie rzeczy po imieniu, nieprzykrywanie w imię ideologii złych rzeczy, czynów, bo to zaszkodzi "sprawie". Jeżeli prawda zaszkodzi sprawie, to sprawa niewarta złamanego grosza.
Uświadomiwszy sobie, że kłamstwo to odwrócenie się od Boga, że gdy wchodzę w zakłamanie świadomie i dobrowolnie, to oddaję pokłon szatanowi – ojcu kłamstwa, staram się uważać, aby nie dać się wciągnąć w fałsz. Staram się dotrzeć do prawdy i odkrywam jej piękno – piękno kryształu górskiego prześwietlonego promieniami słońca.
A teraz wyobraźmy sobie, że wszyscy mówią prawdę, nikt nie kłamie…
GóraTabor
Bazylika Przemienienia Pańskiego na Górze Tabor
Bazylika Przemienienia Pańskiego
O prawdziwości i ……