Pod prąd – w karnawale też można pościć!

 

Wszystko co dobre pochodzi o Boga, ale rzeczą najlepszą – „wisienką na torcie” jest On sam. Bezpośredni kontakt z Nim to doświadczenie nie mające odpowiednika w fizycznym świecie, to najcudowniejsza uczta dla wszystkich zmysłów i pragnień człowieka.
Warto szukać Boga;
warto trwać w modlitwie;
warto pościć.
Post to wyrzeczenie się pospolitych przyjemności w celu szukania i oczekiwania na wyższe doznania – na spotkanie w „realu” z Żywym Bogiem.

„Cywilizacja” kusi nas mnóstwem tanich, rujnujących fizyczne i psychiczne zdrowie przyjemności, odrzucając je zrób miejsce na zdrowy pokarm – na „chleb z Nieba”.
Najlepiej jest zacząć od rzeczy, która najbardziej cię zniewala – bez której jak mówisz: „nie mógłbym żyć”.
Zrezygnuj z rzeczy dostarczającej ci zmysłowej przyjemności i z taką samą siłą zapragnij spotkania z Bogiem!
Trwaj tak, aż do skutku – aż doświadczysz i zrozumiesz, że On jest wszystkim czego tak naprawdę brakuje ci do szczęśliwego życia.
Bóg pragnie, abyś był szczęśliwy!!! Tak naprawdę to życie bez Boga jest chronicznym, przynoszącym śmierć postem.
Nie pość od Boga – powstrzymaj się od szatańskich trucizn, a „woda dająca życie” wypłynie z twojego serca!!!
Uważaj na media – jedynym źródłem dobrych wiadomości jest Duch Święty. Zanurz się w medialnej ciszy i naucz się go słyszeć i słuchać – bo tylko ci których On prowadzi są rodziną Jezusa i dziećmi Boga. Powodzenia

 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code