Pani zobaczy moje dzieła

bobasy.jpg

„Partner nie może ci dać wymarzonego dziecka? Mogę pomóc…” – w Internecie znajdziemy setki takich i podobnych ogłoszeń. W czasach gdy o bezpłodności mówi się coraz więcej, wciąż bardziej szukamy sposobów, by problem ominąć, niż rozwiązać – pisze w tekście „Jak nie ma dziecka – „pomoc sąsiedzka”!Anna Maślana

Młodzi, zdrowi często mają szczęśliwe rodziny – mowa o autorach internetowych anonsów. Gdy rozmawiałam z nimi, udając potencjalną klientkę, nie zadawali zbędnych pytań. – Jeśli pani chce, mogę przesłać zdjęcia moich dzieci, zobaczy pani moje „dzieła”! – usłyszałam.
 
Na prośbę pary „zastępczy ojciec” pokazuje wyniki badań, wypełnia oświadczenie, w którym zrzeka się całkowicie i nieodwracalnie praw do dziecka, z kolei od przyszłych rodziców chce zapewnienia na piśmie, że nie będą pociągać go do odpowiedzialności za nowe życie – żadnych alimentów itp.
 
 
 
 
 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code