Normal
0
21
false
false
false
PL
X-NONE
X-NONE
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:”Calibri”,”sans-serif”;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:”Times New Roman”;
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
Nikt nie żyje na bezludnej planecie, gdzie mógłby o wszystkim decydować i nie zostawiałby śladu w odniesieniu do innych ludzi. To co robimy ma wpływ na kształtowanie rzeczywistości we własnej przestrzeni życiowej, którą stanowią ludzie żyjący wokół nas. Czyny i decyzje każdego człowieka przynoszą w rezultacie pozytywne, bądź negatywne skutki dla jego otoczenia.
Zadaniem każdego człowieka jest życie zgodne z sumieniem. Jest ono najgłębszym pokładem każdej osoby, „miejscem” w duszy gdzie spotykamy się ze swoim Stwórcą. Tutaj Bóg dzieli się z człowiekiem swoim spojrzeniem na nasze życie i określa jakie postępowanie jest właściwe.
Życie wbrew tej wiedzy powoduje rozdwojenie, dyskomfort psychiczny. Ale jest to głos Boga, który wzywa, abyśmy żyli zgodnie z własną naturą, którą stworzył w niepowtarzalny sposób. Jesteśmy przed Nim odpowiedzialni za to, co robimy. Jeśli pojawia się to „rozdwojenie” natychmiast trzeba je wyeliminować idąc za Głosem sumienia. Inne rozwiązanie, niż słuchanie Głosu Bożego będzie zawsze jakąś misternie skonstruowaną iluzją – im bardziej złożoną tym bardziej zgubną.
Są ludzie, którzy osiągnęli perfekcję w takich „konstrukcjach” – w zagłuszaniu własnego sumienia. Łatwo wtedy nazywają zło dobrem a wady cnotami, gdyż wspaniale potrafią je kamuflować a nawet prezentować jako walory osobowości. Nie wiedzą jednak że inni żyjący wokół nich ludzie z czasem postrzegają ich jako niegodnych zaufania egocentryków.
Człowiek żyjący w zgodzie z własnym sumieniem według zamysłu Stwórcy, jest też odpowiedzialny wobec otaczających go ludzi – postępuje wobec nich zgodnie z sumieniem. Każdy jest na tyle człowiekiem autentycznym i uczciwym wobec Boga i innych na ile słucha Głosu sumienia.
Trzeba jednak skupienia w słuchaniu tego Głosu, szczególnie w odniesieniu do ważnych decyzji względem siebie, czy innych ludzi. Powierzchowność wsłuchiwania się we własne sumienie może pokazać, że ulegliśmy złudzeniu. Musimy rozróżnić głos sumienia od np. głosu ambicji, który może nas napędzać nakazując nam coś, albo dyktując argumenty przeciw. Wtedy dochodzi do głosu lęk i wyrzuty sumienia. Jest jeszcze gorzej, gdy człowiek próbuje później upatrywać przyczyn zaistniałego stanu rzeczy w innych, zrzucając na nich własną odpowiedzialność, albo nawet próbuje wywołać w kimś nieuzasadnione wyrzuty sumienia. Słuchanie prawdziwego Głosu Bożego zawsze przynosi ulgę i dodaje energii do życia.
Gdy jesteśmy odpowiedzialni przed Bogiem to oznacza, że słuchamy Jego Głosu i pełnimy Jego wolę. Nie uciekamy więc przed przyjęciem Bożego przebaczenia. Jeśli naprawdę Go słuchamy nie uciekamy też przed przyjęciem i ofiarowaniem przebaczenia i zadośćuczynienia innym ludziom. Drugi człowiek jest dla Boga tak samo cenny i jeśli Stwórca w sumieniu rozmawia z człowiekiem o jego postępowaniu – to przecież w wiekszości dotyczy to właśnie odniesienia do innych. W tych rozmowach Bóg na pewno nie ma na myśli bezludnej planety…
prawdziwe słowa – ale
Prawdziwe słowa. Jest tylko jedno "ale". Sumienie człowieka wykształca się we wczewsnym dzieciństwie i najwiekszy wpływ na to kształtowanie mają wartości wpojone przez rodziców, opiekunów i środowisko w którym żyje. Jeżeli w tymże srodowisku będa złe wzorce, sumienie takiego dziecka, a potem dorosłego będzie skrzywione o czym może nawet nie zdawać sobie sprawy.I w dorosłosci i "prostowanie" tego sumienia nie zawsze przyniesie pozytywne rezultaty."Czym skurupka za młodu…"
Aby człowiek był odpowiedzialny nie może byc bezgranicznie posłuszny. Wszystkie formacje działające na zasadzie bezwzglednego posłuszeństwa przełożonym, czy to guru – zabijają odpowiedzialnośc. A tym samym zabijają sumienie nawet to prawidłowo wykształcone…
a więc do dzieła …
Nie ma odpowiedzialności bez wolności.Nie ma wolności bez odpowiedzialności.Odpowiedzialność jest sprzężona z wolnością.Zdania te można usłyszeć z ust mędrców.Wolność kojarzy nam się z możliwością dokonywania wyborów.To co wydaje nam się przywilejem może stać się dla nas przekleństwem.Możemy tego doświadczać w sytuacjach prozaicznych, na przykład gdy dokonujemy wyboru butów na wakacyjne wędrówki.Kupić nie kupić? Te, a może inne? Tańsze czy droższe?Ładniejsze czy brzydsze? Modne czy niemodne? Wypada, nie wypada? Pochwalą mnie, czy nie?Czasem ilość pytań, sprawia, że zakup może przytłaczać kupującego zwłaszcza gdy ma naturę skrupulata. … Trafność naszego wyboru weryfikuje się podczas wedrówki w tych butach.Jeżeli but ociera nasze stopy musimy przystanąć i wówczas wpatrzeni w obtarte i obolałe stopy doświadczamy oceny odpowiedniości naszego wyboru. Ale może być również odwrotnie, wygodne buty umożliwiaja nam pokonywanie długich dróg.Wszystko zależy od odpowiedniości naszego wyboru.Odpowiedzialność sprzężona z odpowiedniością wyboru.Ocena będąca funkcją odpowiedzialności człowieka zależy od odpowiedniości jego wyborów.Wolność obliguje nas do dokonywania wyborów.I tak doszedłem do wyborów.Ale to już znak, że skręcam w inny korytarz labiryntu, w który prowadzą mnie moje myśli.Ach te myśli – Aharon poświęcił im jednego bloga.Myśli są bowiem początkiem wszystkiego co czynimy.Odpowiedzialność pojawia się na końcu.Koniec wieńczy dzieło – powiedział medrzęc.Dzieło – to najwyższa ocena, jaką możemy otrzymać za wszystko, co czynimy w imię odpowiedzialności /za odpowiedniość naszego wyboru/.
PS. Mam watpliwość, czy mój tekst nie jest rozprawką uczniowską z dziedziny moralistyki stosowanej.Odezwał się we mnie głos oceniającego po jego przeczytaniu Wysłać nie wysłać?
Szczęść Boże! Błogosław naszym wyborom.
Antoni
Sumienie
Sumienie, to mechanizm kontrolny "zainstalowany nam przez Boga, w celu ostrzegania. Sumienie może być skalane, może być zagłuszone, w końcu może być wrażliwe.
Sumienie, to nie głos Bogaw w Duchu Świętym, ale głos prawa Bożego, które to włożył On w nasze serca i umysły. Prawo to podpowiada nam, jaki jest zamysł Boga wobec danej sytuacji, ten zamysł odwieczny, który odzywa sie, kiedy chcemy np. coś ukraść – wówczas musimy ten czyn zrelatywizować, kiedy chcemy zdradzić musimy znaleźć dobre powody, aby zaprzeć się sumienia.
Smienie jest dane każdemu człowiekowi, ale to człowiek w czasie swojego życia może je zniekształcić, jak to zaznaczyła Jadwiga.
Cóż więc mamy czyniż, aby słyszeć Boga, i wiedzieć, że to własnie On mówi? Myślę, że najważniejsze aby człowiek narodził się na nowo z Ducha Bozego – J. 3 rodział. Kiedy w sercu człowieka poprzez zaproszenie Jezusa Chrystusa do swego życia (i to nie w opłatku) nastpuje nowo zrodzenie przez Ducha Świętego, wówczas Bóg nie tylko odnawia nasze sumienie, które staje się wrażliwe i czułe na zło i dobro, ale równiez sam prowadzi Swym Duchem nas przez życie. Oczywiście głos Boga, przemawia do nas poprzez Jego list miłosny do nas przez – Biblię (Pismo Święte).
Dlaczego? Gdyż w życiu naszym przecież nie chodzi wyłącznie o to abyśmy żyli jedynie poprawnym życiem, ale zebyśmy żyli dla Niego! Aby nasze życie był przepojone Nim, abyśmy w Nim znaleźli wszystko i doświadczając Jego miłości, sami stali się źródłami z których płynąć bedzie Jego miłość i życie do innych ludzi. I dlatego też, On pragnie nas prowadzić ku wypełnianiu Jego woli w naszym życiu, która staje się najlepszą i najcenniejszą kwestią do realizacji w naszym życiu.
Pozdrawiam KJ
Jak żyć?…..właściwie egzystować, czy wegetować.
Sz.Pani cytuję: "Zadaniem każdego człowieka jest życie zgodne z sumieniem."
Czy napewno?…..a co zrobić, kiedy nasze wnętrze nie jest jeszcze odpowiednie tj. serce otwarte na dobro, umysł nie jest dostatecznie sprawny i światły, a sumienie czyste i wystarczająco wrażliwe.
Zadaniem (i obowiązkiem) każdego (dorosłego i wolnego) człowieka jest życie, egzystowanie przede wszystkim zgodnie – z wolą Boga Trójjedynego, także pragnieniem, życzeniem Matki Boga, czy powszechnie uznanych osób świętych i błogosławionych.
Natomiast w doczesnym życiu nie tylko katolików i chrześcijan bardziej istotne są wg. mnie Jego łaski, dary, błogosławieństwa i uzdolnienia, także właściwie pojmowane i przyjmowane Pismo Święte – Słowo Boga, oraz sakramenty, dogmaty i nauczanie Kościoła katolickiego i dążenie w wymiarze indywidualnym, rodzinnym i wspólnotowym, także narodowym, do wielkości, doskonałości i świętości, niż wszelkie wymysły, ideologie wielu mędrców tego świata, także mniemania tych egzystujących, wierzących i kochających inaczej, a piszących na forum "Tezeusza".
Szczęść Boże!
wegetacja oznacza rozwój
Dzisiejsze święto związane jest z poświęceniem kwiatów i ziół, a więc roślin.
Czym jest życie roślin? Życie roślin jest wegetacją – odpowiadam jako biolog 
podczas, której wydają kwiaty i owoce – co obserwujemy wszyscy teraz w lecie. 
Poeta napisał – W owocu dokonuje sie wniebowstąpienie rośliny.Czy to nie piękne? -pytam jako wierzący esteta.Wniebowstapienie kończy wegetację.. 
Adam nadał nazwy gatunkom roślin. Od tej pory piękno przybiera różne formy i nazwy.Jak różne gatunki roślin pieknie się różnią, a może one różnią się swoim pięknem. Pięknie się różnić – podczas wegetacji -oto życzenie biologa.Ale czy są słowa, które wyrażą piękno?
pięknie się różnić i doznawać owoców tego
życzy Antoni
Głos sumienia
Jeśli "nasze wnętrze nie jest jeszcze odpowiednie tj. serce otwarte na dobro…."
to nie może być mowy o czystym i wrażliwym sumieniu. Przekonanie o tym nie będzie zgodne z prawdą. Prawdziwy Głos Sumienia zawsze jest Głosem Bożym i trzeba go rozpoznać. Serce nie wystarczająco otwarte na dobro albo wnętrze, które "nie jest jeszcze odpowiednie" może wskazywac na bunt i w związku z tym lęk przed Bożym spojrzeniem na własne postępowanie. Kierowanie się prawdziwym Głosem sumienia nie prowadzi do oceny innych z pozycji wyższości ani nie orzeka o czyjejś wartości, nie można więc tym bardziej ocenić czyjegos wnętrza, ani sumienia.
W tych ocenach co najwyżej może przemawiać głos ambicji, dumy, czy nawet pychy dążący do zrealizowania swoich celów, bądż szukający potwierdzenia, że jest głosem Bożym. Wtedy też człowiek postrzega go jako Głos wewnętrzny i przyjmuje za rozstrzygające kryterium przy podejmowaniu decyzji, ale nie jest to Głos Boży.
nasze życiowe wybory
Tak duzo piszecie o naszych życiowych wyborach. Aby nasz wybór był zgodny z sumieniem. Tyle, że w zyciu tak naprawde bardzo rzadko się zdarza wybór pomiędzy dobrem i złem. Cześciej jest pomiędzy dobrem i dobrem. A tragedia zaczyna się kiedy trzeba wybrac pomiedzy złem i złem….które zło jest mniejsze? Tak bardzo trudno to stwierdzić…. I wtedy cokolwiek się wybierze jest złem.
Pani Jadwigo, brakuje nam
Pani Jadwigo, brakuje nam precyzyjnych wzorców miar i ciężarów różnych czynów. Tak jak są wzorce miar i wag ciał fizycznych w Sevres.Ale istnienie takich wzorców nie byłoby do zaakcepotwania , przez społeczeństwa określane jako pluralistyczne, dla którego wolność wiąże się z możliwością wyboru.dzięki temu mają pracę sądy, a ludzie mogą w nieskończoność dyskutować o pewnych czynach.Pomocą w wyborach i rozstrzyganiu o ich poprawności mogą byc takie cnoty ludzi, jak roztropność, zdrowy rozsądek, odpowiedzialność, a ogólnie życiowa mądrość.Przy ocenie wyborów uwzględnić należy pomocniczą rolę okoliczności i naszych intencji , którymi kieujemy się przy wyborze rozwiazań, a także stan świadomości i dobrowolności w momencie gdy wybrane przez nas rozwiązanie wprowadzamy w życie.papież jan PAweł II powiedział wolność to zadanie. A rozwiazania zadania nie wypada ściągnąć.
Antoni
Pani Jadwigo, brakuje nam precyzyjnych wzorców miar i ciężarów różnych czynów. Tak jak są wzorce miar i wag ciał fizycznych w Sevres.Ale istnienie takich wzorców nie byłoby do zaakcepotwania , przez społeczeństwa określane jako pluralistyczne, dla którego wolność wiąże się z możliwością wyboru.dzięki temu mają pracę sądy,
Słusznie. Ale to, że wzorców dobrych nie ma i nie może byc – wcale nie znaczy , że mamy miec złe wzorce.Takie, które niektóre sprawy nie do zaakceptowania zamiataja pod dywan.