Niedziela

Niestety, nie umiemy świętować niedzieli. A może to ja jestem niezadowolona z tego, jak świętujemy.

Do kościoła idziemy na Mszę świętą. Staramy się nie robić zakupów w tym dniu, aczkolwiek bywają sytuacje, gdy z powodu niedopatrzenia, braku wcześniejszego namysłu lub po prostu z łakomstwa odwiedzamy osiedlowy sklepik. Z reguły nie sprzątamy w tym dniu, ja czytam prasę lub książkę religijną. Dzieci na okrągło coś czytają, więc nie gonię ich zbytnio do zajęcia się lekturą akurat w tym dniu.
Posiłki w sobotę i niedzielę jemy razem ? jest czas na rozmowę z dziećmi. Po obiedzie jest deser i poleżenie na kanapie. Czasem w coś z nimi pogramy, obejrzymy film w tv.

A jednak jest we mnie niedosyt… Ciągle wydaje mi się, że to nie tak winno wyglądać…
Łapię się na tym, że męczy mnie właśnie niemożność pracy w niedzielę. A przecież w domu jest ciągle coś do roboty. Już teraz patrzę na coraz większą stertę do prasowania, którą nie mogę się jeszcze zająć ? choć mam czas.

Niby mogę spać, ile chcę, ale… szkoda mi przespać ten wolny czas. Ani spania, ani pracy – ?spędzam? ten czas, marnotrawię… Żebym chociaż marnotrawiła dla Pana ? a ja marnotrawię dla siebie…

Dobrze chociaż, że jutro idę do pracy. Może przez ten tydzień coś wymyślę w sprawie świętowania niedzieli, albo jeszcze lepiej ? zadam rodzinie zadanie do odrobienia – niech cos wymyślą w tej kwestii 😉

 

Komentarze

  1. Anonim

    Szczesliwa jest Pani ze nie

    Szczesliwa jest Pani ze nie musi pracowac w niedzielę. Proszę pomyslec o osobach pracujących w “ruchu ciągłym” hutników, pracowników elektrowni, pogotowia ratunkowego,na budowach -awarii- ba nawet kasjerów hipermarkwtów czy sklepow ( 24 godz) gdzie musza pracowac w niedzielę czy nawet w nocy. Naprawde jest Pani szczęśliwa, a ma Pani niedosyt.Ci ludzie marzą o tym by w niedzielę nie pracować.

     
    Odpowiedz
  2. Anonim

    A można przecież:

    A można przecież: uprawiać sport, grać na jakimś instrumencie, śpiewać w chórze, rysować i malować, chodzić na koncerty, pisać wiersze, i robić sto innych rzeczy.

     
    Odpowiedz
  3. Anonim

    niedziela jako czas

    niedziela jako czas świętowania, radości i odpoczynku,teoretycznie każda powinna wyglądać jak ta Wielkanocna, jej początkiem i źródłem jet Eucharystia. Jednak mimo że każda msza jest tak samo ważna to każda różni się oprawą, celebracją itp. Bywaja mniej lub bardziej “udane” msze. Chyba trochę jak nasze niedziele. Myślę że tajemnica twki w słowie “celebracja” które dotyczy i mszy i przebiegu całej naszej niedzieli. Osobiście najlepiej udają się mi niedzielę zaczynane wcześnie mszą. To trochę pięknej teorii, w praktyce w naszej rodzinie jest różnie. Najczęściej staramy się w niedzielę kogoś odwiedzić. Jeźeli niedziela jest też czasem odpoczynku, a dla każdego odpoczynek znaczy coś innego to trochę lenistwa nie zaszkodzi. Pozdrawiam

     
    Odpowiedz
  4. Anonim

    A ja sie ciesze, ze w

    A ja sie ciesze, ze w niedziele udaje mi sie pojsc na msze Swieta, co w polaczeniu z opieka nad malenkm dzieckiem jest wyczynem olimpijskim

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code