Normal
0
21
false
false
false
PL
X-NONE
X-NONE
MicrosoftInternetExplorer4
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:”Calibri”,”sans-serif”;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:”Times New Roman”;
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
Piątkowy poranek zacząłem od przeglądu prasy. W Warszawie już po południu więc powinno być wiadomo jak wygląda sytuacja. Udało mi się trafić relację na żywo dokładnie w momencie wymarszu „Marszu Niepodległości” z Placu Konstytucji. Łączę rwało się co chwile więc nie za bardzo dokładnie wiedziałem co się właściwe dzieje. Przez pierwsze 20 minut za każdym odświeżeniem strony słyszałem policyjny megafon „Policja prosi o zachowanie zdrowego rozsądku, Policja przestrzega przed zachowaniem niezgodnym z prawem”. Tłum ludzi zaczął się kłębić. Następne 20 minut później Policja poprosiła dziennikarzy, posłów i senatorów oraz osoby postronne o opuszczenie placu. Wtedy jasne już było jak to się wszystko skończy. Wyszedłem z domu po rozwianiu pogłosek o delegalizacji manifestacji.
***
Tu w Kanadzie też obchodziliśmy 11.11.11. – Dzień hołdu i pamięci o żołnierzach (Remembrance Day). Na boisko kampusu Uniwersytetu McGill przywieziono specjalnie na tą okazję „plastikowy” cokół. Boisko otoczono wojskiem i policją w strojach reprezentacyjnych. Było kilka szkół i spora grupa gapiów. Prawie wszyscy mieli wczepiony na lewej piersi czerwony mak, kwiat który rośnie na polach bitew w Europie gdzie służyli kanadyjscy żołnierze. Trafiliśmy akurat na chwilę ciszy – która podobnie jak 1 sierpnia w Polsce zapada tu wszędzie. Cała uroczystość skupiła się na kilku wypowiedziach oficjeli. Długo trwała ceremonia składania jednakowych niedużych plastikowych wieńców. W tle grzmiały co raz huki armatnie. Wśród organizacji, które złożyły wieńce było Polskie Stowarzyszenie Weteranów ale również Stowarzyszenie Starzejącej się Czarnej Społeczności Montrealu. Obok mnie stała Azjatka z dużym notesem, z napisem w języku angielskim i francuskim – dziękujemy, pamiętamy. Całość zakończyła się przemarszem żołnierzy.
***
Pierwszy przemarsz NOP widziałem chyba w 2008 roku w Warszawie, przez przypadek, z okien kawiarni na rogu Nowego Światu i Miodowej. Byłem zażenowany, wystraszony i bezsilny. Grupa około 150 mężczyzn, ich męski ryk, czarne stroje, skandaliczne hasła i polskie flagi. Nie wiem jaka jest dokładna historia blokady Marszu Niepodległości, ale w 2009 roku byłem wśród jej uczestników. Głównie ze względu na to co zobaczyłem z okien kawiarni, a przede wszystkim dlatego, że na ulicy nikt nie reagował. Nic się nie wydarzyło? Idea blokady spowodowała, że Marsz Niepodległości się rozrósł. Jest znany wszystkim Polakom, ale również wyrzekł się oficjalnie skrajnie nacjonalistycznych haseł. Z drugiej strony Kolorowa Niepodległa również nabrała mocy i poparcia wielu autorytetów. Oczywiście dyskusyjnym jest czy należy blokować legalny według prawa manifest. W końcu nikt nie zabrania Parad Równości w Polsce. Chociaż jest wiele miejsc na świecie, gdzie one są zabronione, nielegalne ze względu na przekonania społeczne. Chciałbym właśnie aby Polska opinia publiczna została przekonana, że dozwolenie manifestacji skrajnie prawicowej nie mieści się w naszych przekonaniach społecznych. Blokada jest sprzeciwem wobec takiej formy patriotyzmu, pod którą z łatwością podczepiają się takie emocje jak nienawiść oraz takie zachowania jak niczym nie usprawiedliwiona agresja. To jest właśnie reakcja tej grupy społecznej na ograniczanie ich swobody. Wulgaryzm i walka. I to też jest zadanie Kolorowej Niepodległej. Ukazanie w jaki sposób „tacy patrioci” walczą o swoje prawa. I dlaczego warto nie przymykać na to oczu i udawać, że nic się nie dzieje. Wymagać zmiany, zanim stanie się to niemożliwe. Naiwne były słowa Prezydenta, który przekonywał, że musimy pozwolić wszystkim na takie przeżywanie patriotyzmu, jaki każdemu z nad odpowiada. Przecież jasne jest, że te dwie manifestacje się wykluczają. One nie mogą istnieć obok siebie w takiej formie. To co można zrobić to wypowiedzieć się, jaka forma patriotyzmu jest nam bliższa. Prezydent widocznie jeszcze się nie zdecydował.
***
Kanadyjski patriotyzm? Jaki on jest? Pewnie bardzo różnorodny. Pod podstawionym monumentem, każdy kto ma ochotę wyraża swój szacunek do przeszłości, zadumę nad teraźniejszością. W końcu wielu z nas reprezentuje kraje, które uczestniczą w wojnie. Wielu z nas obecnych na boisku Uniwersytetu nie było i nie jest formalnie po tej samej wojennej stronie. Miałem wrażenie, że wszyscy z nadzieją patrzymy w przyszłość. Nie wszyscy się we wszystkim zgadzamy i z zasady nie podzielamy wielu poglądów. Dlaczego nie prowadzi to do dużych konfliktów? Może dlatego, że nikt nie może tu publicznie skandować własnych haseł w taki sposób jak robi to NOP w Polsce i inne pokrewne jemu organizacje. O eskalacji agresji w ogóle nie ma mowy.
***
a ja mam jakąś naiwną nadzieję, że mimo wszystko nauczymy się ze sobą rozmawiać w poszukiwaniu znaczenia słowa wolność
http://www.youtube.com/watch?v=anC4A9qCQII
Ojczyzna to nie “kolorowa małpa”
Pojechałeś do obcego kraju, ktory daje Ci wiecej niz twój właśnie dlatego że w Kanadzie żadna blokada uroczystości patriotycznych jest niemożliwa. To nie mieści sie w glowie by bojówki lewackie (niemieckie) zablokowały marsz kombatantów i formacji rekonstrukcyjno- historycznych. To wyraz pogardy wobec patriotów ze strony obecnych władz. Każde państwo dbające o patriotów i pamięci historycznej daje poczucie bezpieczeństwa swoim obywatelom, ponieważ jest to fundament każdej państwowości. Każdy kto przyłącza się do "blokady" marszów miłości do Ojyzny załatwia sobie a napewno swoim potomkom życie w niewoli. Każdy człowiek ma swoja Ojczyznę i Winien ją kochać a nie przebierać ją w bliżej nieokresloną kosmopolityczną kolorową postać próbując podważyć fundamenty istnienia narodów. To zawasze w historii kończylo się niewolą i uciskiem. Papugowanie zachowań ludzi którzy nie posiadają tożsamości jest tragiczne dla człowieka jako jednostki i narodu który to robi. Szczytem hipokryzjji jest wpadanie w zachwyt nad patriotyzmem innych nacji przy jednoczesnym negowaniu patriotyzmu własnego narodu.
naiwność – moje ulubione słowo
Pani Małgorzato,
też mam taką naiwną nadzieję. Pewnie ciągle się tego uczymy. Jest wiele osób skłonnych do rozmowy po jednej i po drugiej stronie. Jest też wiele, które takiej rozmowy nie chcą. Do której ja należę? Pewnie do jednej i drugiej. To zależy z kim rozmawiam.
patriotyzm nie tylko narodowy
Panie Danielu, nie przypominam sobie abyśmy przeszli na "ty".
Pisze Pan o "Marszu Niepodległości" jak o oficjalnych obchodach państwowych. Oficjalne obchody państwowe odbywały się gdzie indziej i nikt ich nie blokował. To właśnie też nie podoba mi się w "Marszu niepodległości" – zawłaszczanie sobie państwowości.
Według mojego zdania to właśnie nasilanie się fundamentalnych ruchów narodowych prowadziło do wojen, niewoli i ucisków.
Nie zachwycam się patriotyzmem Kanadyjskim. Staram się go zrozumieć. Proszę też pamiętać, że jeśli Pan mówi o społeczeństwie Kanady – to nigdy nie może Pan określić go słowem nacja – jak już chce Pan użyć takiego słowa to należy to zrobić w liczbie mnogiej.
Niech Pan spróbuje sobie wyobrazić, że "Kolorowa Niepodległa" też jest polskim wiecem patriotycznym, organizowanym właśnie z miłości do ojczyzny.