Matka Boska bez lukru

 Rozważanie na Piątek III Tygodnia Adwentu, rok C2

tezeusz_adwent_2015.jpg

„Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie”.

Dziwne to początki cudu – zamiast radosnego oczekiwania groźba zniesławienia. W Ewangelii według św. Mateusza nie pokazuje się lukrowanego obrazu macierzyństwa. Podlegało ono takim samym obyczajowym restrykcjom jak w przypadku innych brzemiennych kobiet. Było i jest na świecie wiele Marii, które lękają się przyznać, że noszą w sobie życie.

Dla każdej kultury życie ma znamiona cudu i świętości. Zagadką jest, że nie zawsze matka jest szanowana. Aby tak się stało, kobieta musi dopełnić wymogów związanych z obyczajami danej kultury.

Marii i Józefowi musi pomagać anioł. Chętnie zatrudniłabym go również w Polsce, gdzie szczególnie na prowincji zdarzają się kobiety ukrywające ciążę ze strachu przed rodziną i otoczeniem. Kiedy dochodzi do tragedii po porodzie w tajemnicy i strachu, dopiero wtedy ludzkie serca zaczynają się otwierać. Za późno…

Co stałoby się z Marią, gdyby Józef ją oddalił? Matka i syn znosiliby odium naznaczenia; gorsza pozycja społeczna, gorsza praca, gorsze życie. W Polsce Maria musiałaby obecnie znosić trudy aktywizacji zawodowej po urlopie macierzyńskim, humory szefa za zwolnienia na choroby Jezuska oraz oczekiwania na liście przyjęcia do przedszkola i żłobka. Nie wiadomo, czy nie wolałaby już ucieczki do Egiptu. To przynajmniej trud jednorazowy, a nie rozłożony na lata.

W ramach rozważań o macierzyństwie polecam stronę założoną przez mamę, do której dołączyły swoje opisy macierzyństwa inne kobiety. Według tekstów z Macierzyństwa bez lukru, powstała sztuka teatralna.

http://macierzynstwo-bez-lukru.blogspot.com/

1812MKUDRON.jpg

Rozważania Rekolekcyjne

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code