katolik i filozof ?

– ?A to nie przeszkadza, jak ktoś jest katolikiem i filozofem?? ? to jedno z pytań, zadanych mi przez uczniów podczas lekcji filozofii w liceum.

Można się uśmiechnąć, ?przeboleć? i wytłumaczyć. Ale nie sposób całkiem o tym zapomnieć ? widać bowiem, jak bardzo potrzebna jest tym ludziom rozmowa, informacja? Nie otrzymują tego, bo albo nie ma czasu na lekcji, albo nie ma kompetencji, albo po prostu chęci? A warto, by były!

Znane są pewnie wielokrotnie powtarzane słowa wprowadzenia do encykliki Jana Pawła II Fides et ratio: Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, którego ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby człowiek ? poznając Go i miłując ? mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie. Wiara i rozum prowadzą człowieka do Boga.

Mówi się: szczeście, dobro… Ostatecznie trzeba się zatrzymac na Bogu, nie ma innego racjonalnego wyjścia. Inaczej popadamy w sprzeczność. Wraca się do początku świata i samego siebie. A ten początek jest Jeden.
Po co się nad tym wszystkim zastanawiać? żeby rozumnie wierzyć, żeby wiedzieć dlaczego i Komu się wierzy… Do kogo te modlitwy, w czyje imię ktoś kreśli nam na czole znak krzyża…

Powiedzieć komuś: przed śmiercią nie uciekniesz to za mało. Trzeba powiedzieć dlaczego, wytłumaczyć jakie są podejścia do tej rzeczywistości, jaki wymiar zyskuje przez pryzmat misji Chrystusa. Wiele wątków.
Rzeczywiście jest w nas ta dociekliwośc poszukiwacza i to w różnych dziedzinach wiedzy i życia. To nasz obowiązek, umożliwić komuś poszukiwanie prawdy – o sobie, o innych, o Bogu… – bo i my sami też szukamy!

 

Komentarze

  1. zofia

    Alicjo,
    Twój tekst

    Alicjo,
    Twój tekst przypomniał mi wywiad z Natalią Kukulską, który kiedyś słyszałam czy czytałam;
    poniżej tekst znaleziony na jej stronie www:

    Słyszałem, że bała się Pani filozofii. Dlaczego?
    Bałam się, że filozofia zacznie za bardzo analizować Boga. Chyba większość studentów filozofii to ateiści. Zrozumiałam jednak, że wiary nie da się wytłumaczyć, i odetchnęłam. Jest poza logiką. Wiara jest darem, rodzajem łaski. Niewierzący tego nie zrozumie. Bałam się, że w którymś momencie znajdę się pod wpływem tych ludzi. Ale to dobrze, bo byłam wystawiona na ciężką próbę. I przeszłam ją.

    obawy konfrontacji rozumu i wiary mają chyba… zadawnione korzenie; a rzeczywiście Fides et ratio jest w tym względzie tekstem wręcz sztandarowym; mi najbardziej utkwiło z tego dokumentu stwierdzenie: wierzyć żeby rozumieć, rozumieć, żeby wierzyć; komplementarne ? jak dwa skrzydła…

    a że człowiek ma naturę badacza to stwierdził m.in Kohelet; więc – szukajmy 🙂

     
    Odpowiedz
  2. Alicja

    Zosiu!
    Prosta sprawa – jak

    Zosiu!
    Prosta sprawa – jak widać pytania wciąż są te same…
    Niektórzy tylko nie potrafią ich zadawać. Albo też doznają “olsnienia”, myśląc, że odkryli coś nadzwyczajnego, tymczasem “to wszsystko juz było”. Nawet o sprawach pozornie banalnych trzeba pisać, mówić.
    Wystarczy posłuchać rozmów w autobusie (szczebel pokoleniowy nie gra roli. Bardziej – pochodzenie).

     
    Odpowiedz
  3. Anonim

    “Bóg jest Prawdą. I kto

    “Bóg jest Prawdą. I kto szuka prawdy, ten szuka Boga, choćby o tym nawet nie wiedział.” św. Teresa Benedykta od Krzyża – Edyta Stein.

     
    Odpowiedz

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code