Islam jest religią pokoju

 

Mimo czasu urlopowego i słabego dostępu do Internetu, starałam się przyglądać narastającym z dnia na dzień doniesieniom medialnym dotyczącym masakry chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Przekazywane przez media informacje o tragicznej sytuacji wyznawców Chrystusa wywołują wśród wierzących coraz większy niepokój, zwłaszcza że przedstawiciele Państwa Islamskiego nie ustają w rozprzestrzenianiu swej ideologii za pomocą broni, mordując setki tysięcy chrześcijan.

Prasa katolicka podaje, że spośród 1,4 mln irackich chrześcijan pozostało ich ok. 150 tys. Przebywający w Polsce abp Bagdadu Jean Benjamin Sleiman OCD stwierdził, że ponad 100 tys. wiernych przebywa poza swoimi domami, nocując w szkołach lub pod gołym niebem. Jednocześnie hierarcha wyraził zaniepokojenie brakiem zainteresowania tymi problemami ze strony państw Zachodnich. Wielu internautów w ramach solidarności z prześladowanymi włącza się we wspólne modlitwy, podejmuje akty pokuty. Na profilach społecznościowych można zobaczyć eksponowane hasła: „STOP CHRISTIAN MASSACRE NOW”.

Być może wobec tych wydarzeń wśród chrześcijan pojawia się niechęć do religii muzułmańskiej, wyrażona w aktach nienawiści usprawiedliwianej reakcją na działania fundamentalistów. Trzeba jednak jasno zaznaczyć, że zabiegi ekstremistycznych grup określających siebie, jako muzułmanie nie mają nic wspólnego z prawdziwym przesłaniem islamu. Sam islam przez muzułmanów określany jest jako salam (pokój), co oznacza „żyć w pokoju z Bogiem, z ludźmi i naturą”. Choć przez wieki powstało wiele stereotypów na temat relacji między chrześcijanami a muzułmanami, należy pamiętać że wyznawcy tych dwu religii prowadzili na przestrzeni lat dyskusje oparte na wzajemnym poszanowaniu. Historia zna przypadki, kiedy to na terenach muzułmańskich swobodnie mogły rozwijać się chrześcijańskie klasztory, nauka, sztuka. Chrześcijanie obdarzeni byli wpływowymi stanowiskami itd. Oczywiście tak, jaki i współcześnie podobnie przed wiekami chrześcijanie oceniali muzułmanów poprzez różnice do kultury Zachodu, co powoduje nasilanie się zjawiska islamofobii i o ukazanie islamu, jako religii  odległej wartościom i praktykom innych kultur, a także o podkreślenie, że tworzy ona agresywny i niedemokratyczny system religijny i kulturowy. 
 
 
Naturalnie trzeba podjąć wysiłki, by pomóc uciskanym chrześcijanom i stanowczo sprzeciwić się masakrze dokonywanej przez ekstremistów, których ideologia jest wypaczeniem prawdziwej nauki islamu. Jednak działań dżihadystów, wykorzystujących w sposób zniekształcony wybrane elementy islamu nie można rozszerzać na wszystkich wyznawców tej religii. Szczególnie, że liderzy muzułmańscy, jak i muzułmanie w Iraku potępiają ataki zwolenników Państwa Islamskiego. Świadczą o tym chociażby przykłady wypowiedzi włoskich wspólnot muzułmańskich zapewniających o solidarności z chrześcijanami w Iraku i innymi prześladowanymi mniejszościami. Natomiast wielki mufti w Egipcie Shawqi Allam oznajmił, że Państwo Islamskie: „stanowi niebezpieczeństwo dla islamu i muzułmanów, szkodząc wizerunkowi tej religii przez zabójstwa i rozprzestrzenianie się korupcji”. 
 
 

Komentarze

  1. zefir

    mam wątpliwości

    co do tego, że islam jest religią pokoju. Czytałem trochę o historii tej religii, o jej ekspansji… Badacze, uważają że to właśnie islam był motorem do podbojów arabskich. Przez islam upadła wielka religia starożytnego Iranu – zaratusztrianizm. Kto wie czy i chrześcijaństwo nie zostanie także wyeliminowane w krajach muzułmańskich.

    Zadaje sobie aktualnie pytanie czy czasem islam w samej istocie nie tworzy fundamentu do łatwego powstawania odłamów radykalnych.

    Emmanuel Sivan – profesor historii islamskiej napisał ciekawą książkę "Radykalny Islam". Chociaż książka do nowych nie należy, to polecam jej lekturę, bo dzięki niej łatwiej jest zrozumieć obecną religijną wojnę.

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code