,

Czy chrześcijanin jest indywidualistą?

Chrześcijański personalizm stawia w centrum jednostkę. Jest rodzajem indywidualizmu, ale przeciwstawia się indywidualizmowi egoistycznemu czy egocentrycznemu. Człowiek żyje wprawdzie we wspólnocie, ale zachowuje personalną autonomię. Chrześcijanin może i musi być indywidualistą. – Tak twierdzi Klaudiusz Wesołek i zaprasza do dyskusji.

 

 

Komentarz

  1. Malgorzata

    Kochaj siebie samego

    Napięcie między jednostką a wspólnotą widać w przykazaniu "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego". 

    I rzeczywiście dużo jest w tym racji, że w działalności duszpasterskiej czy wychowawczej w ogóle akcent kładzie się raczej na to, aby kochać bliźniego, poświęcać się dla innych, myśleć bardziej o dobru wspólnym niż o własnym. W najlepszym razie promuje się żeglarską zasadę: jedna ręka dla siebie, jedna dla okrętu. Refleksja nad organicznym związkiem poszanowania własnej indywidualności i życia dla wspólnego dobra jakoś nam umyka słabo zauważana.

    Może w tym zapędzaniu do wspólnoty z pominięciem wartości jednostki jest niewiara w człowieka i bliższe teorią Hobbesa niż nauczaniu Jezusa przekonanie, że jednak lepiej powściągać tendencje złe, niż inwestować w dobre…

    Z kolei w wypowiedzi Klaudiusza słychać jakby strach przed zbiorowością (kolektywem), co zrozumiałe ze względu na niedawne doświadczenia komuny. Zresztą nawet ludzie, którzy komuny nie doświadczyli mogą mieć podobne lęki wobec uniformizacyjnych tendencji współczesnego świata.

    W związku z tą tematyką polecam najnowszy letni numer Życia duchowego

    W numerze między innymi rozważania Tomasza Kota SJ poświęcone biblijnemu przykazaniu Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Artykuł jest próbą odpowiedzi na pytanie, czy miłość własna jest koniecznym i uprzednim warunkiem, by kochać innych? Stanisław Morgalla SJ przedstawia natomiast podstawowe grzechy przeciw miłości własnej, podając kilka podstawowych rozróżnień pomocnych w autorefleksji i rachunku sumienia z miłości siebie. Jest także artykuł Marii Król-Fijewskiej, w którym autorka opisuje pułapki tak modnej dziś asertywności. W numerze ponadto tekst Leona Nieściora OMI Nienawiść siebie u Ojców pustyni oraz Jana Krasickiego Miłość siebie i samolubstwo u Bierdiajewa.

     

     

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code