W redakcji “Tygodnika Powszechnego” nastąpił rozłam, Archidiecezja Krakowska uruchamia w lutym internetowy kurs głoszenia kazań, a od paru dni wieje wiatr halny, który napełnia atmosferę odrobiną szaleństwa.
Natomiast w naszej wiosce odbyło się wczoraj szczepienie psów przeciwko wściekliźnie. Moje suczki miały okazję do wielu ciekawych towarzyskich spotkań oraz dyskusji z koleżankami i kolegami – czego wszystkim serdecznie życzę.
Małgorzato,
mogłabyś
Małgorzato,
mogłabyś coś więcej powiedzieć o tym rozłamie w Redakcji TP?
Fakty są takie: Rorwiązał
Fakty są takie: Rorwiązał się Zespołu “Tygodnika Powszechnego” po tym, jak odeszli z niego Władysław Bartoszewski (lat 86), Józefa Hennelowa (lat 83) i Krzysztof Kozłowski (lat 77). Większość pozostałych członków Zespołu będzie nadal pisała w TP, a ich nazwiska znajdą się w stopce wśród Stałych Współpracowników. Stosowny komunikat można znaleźć pod adresem:
http://tygodnik.onet.pl/3535,1463325,dzial.html
Zasłużeni ludzie, którzy od dłuższego czasu pełnili głównie dekoracyjną funkcję, odchodzą na zasłużoną emeryturę. Ci, którzy pracują albo podejmują finansowe decyzje, będą to czynili jak dotychczas. Nie ma się czym podniecać. Jeszcze jedna salonowo-kanapowa awantura. W salonie jak to w salonie – jedni wychodzą po angielsku, drudzy trochę mocniej trzaskają drzwiami, żeby ich lepiej zauważono, a five o’clock toczy się dalej swoim tradycyjnie ustalonym rytmem. Niejednego halnego wiatru potrzeba, żeby wywiać swąd naftaliny, który czai się w krakowskich zaułkach od czasów Bałuckiego i Zapolskiej.