Być redaktorem Tezeusza

Drogie Czytelniczki i Drodzy Czytelnicy Tezeusza!

Strony internetowe – poza typowo osobistymi – bywają najczęściej anonimowe. Nie obchodzi nas zresztą za bardzo, kto przygotował gry komputerowe, opracował przydatne w biznesie narzędzia albo dostarcza codziennych agencyjnych informacji. Czy nie powinno nas również obchodzić, kto przygotowuje portale religijne? Co do tego zdania są podzielone. Niektórzy uważają, że anonimowość jest wyrazem skromności i decyzją, aby pracować wyłącznie ku chwale Bożej, a nie własnej. W Tezeuszu wybraliśmy inne rozwiązanie. Postawiliśmy na personalizację. Nakłaniamy naszych autorów (dotyczy to głównie blogerów), aby występowali pod własnym nazwiskiem i pokazywali swoje twarze. Każdy może również zapoznać się z aktualnym składem redakcji. Chodzi o to, mówiąc najkrócej, aby osoby piszące u nas czuły się w pełni odpowiedzialne za swoje słowa. Tworząc portal religijno-kulturalny, dajemy również osobiste świadectwo wiary, jakże potrzebne współcześnie.

Dzisiaj dla jeszcze większego przybliżenia naszych redaktorów napiszę trochę o tym, czym zajmują się obecnie i co u nich słychać. Zacznę od wiadomości, która z mojego kobiecego punktu widzenia wydaje mi się najbardziej radosna. Otóż ceniona przez Was blogerka Jolanta Łaba urodziła w czwartek 19 sierpnia syna Szymona. Gratuluję i cieszę się razem z nią. To czwarte dziecko Joli, która jest już doświadczoną mamą i potrafi godzić pracę zawodową doktora teologii z domowymi obowiązkami. Możemy więc mieć nadzieję, że wkrótce w Tezeuszu przeczytamy jej nowe teksty.

Inna nasza koleżanka, Maria Kudroń, poprowadzi w tym tygodniu warsztaty dziennikarskie, organizowane przez Stowarzyszenie U Siemachy w Odporyszowie. To część projektu obejmującego szkolenie nastolatków, którzy już teraz wyróżniają się w swoim środowisku, a w przyszłości mają szansę stać się liderami społeczeństwa obywatelskiego. O tym projekcie Marysia pisała kiedyś w tekście Rządowy narybek. Nawet najzdolniejsi w swoich dziedzinach – a może zwłaszcza oni – nie mogą dzisiaj funkcjonować bez kontaktu z mediami. Dlatego Marysia opowie im, jak wygląda praca dziennikarza i jak w związku z tym postępować, aby kontakty na linii media – działacz społeczny układały się prawidłowo. Młodzi ludzie dowiedzą się między innymi, jakie materiały warto przygotować dla dziennikarzy, jak prezentować się przed kamerą, usłyszą trochę o prawie autorskim, o autoryzacji wypowiedzi itp.

W minionym tygodniu ukazał się sierpniowy numer „Więzi”, a w nim napisana przez Andrzeja Miszka recenzja z książki Petera Sloterdijka „Krytyka cynicznego rozumu”. Andrzej pisuje ostatnio mniej w Tezeuszu, ale dla „Więzi” przygotowuje już tekst na październik. Będzie to wypowiedź pod roboczym tytułem: „Dlaczego kocham Kościół mimo wszystko?” Inny obszar obecnych działań Andrzeja to przygotowania do cyklu debat internetowych „Polska tolerancja”. Zaprasza gości, negocjuje z partnerami medialnymi, zastanawia się nad odpowiednią oprawą graficzną strony debat i nad właściwym organizacyjnym przebiegiem tego dużego przedsięwzięcia. To naprawdę jego autorski projekt, który dzięki jego pomysłowości, przebojowości i uporowi zyskuje z dnia na dzień nowy blask. A to dopiero początek i wszystko jeszcze przed nami…

I wreszcie pochwalę się trochę sama. Otóż poza pracą w Tezeuszu zajmuję się jeszcze tłumaczeniami. I właśnie niedawno udało mi się skończyć przekład książki Co rok bliżej Boga. Rok liturgiczny. Autorką jest benedyktynka Joan Chittister, jedna z najpopularniejszych obecnie w Stanach Zjednoczonych kobiet piszących o duchowości. Książka ukaże się wkrótce w Wydawnictwie WAM. Oprócz tego poświęciłam trochę czasu na zapoznanie się z nowym sprzętem, który Tezeusz mógł sobie kupić dzięki dotacji FIO. Mamy wreszcie znakomity szybki komputer, odpowiednie oprogramowanie, a do tego półprofesjonalną kamerę, dzięki której polepszy się niewątpliwie jakość naszych filmików na YouTube.

Niestety, podstawowy problem Tezeusza polega obecnie na tym, że mamy znacznie więcej pomysłów i technicznych możliwości, niż przewiduje norma dla kilku pracujących w redakcji osób. W związku z tym postanowiliśmy zatrudnić dodatkowego redaktora stażystę. Nasze ogłoszenie pojawiło się wczoraj na kilku portalach internetowych i w ciągu jednego dnia otrzymaliśmy ponad 20 zgłoszeń. Poczekamy jeszcze parę dni i wkrótce dokonamy takiego wyboru, który byłby najbardziej zgodny z dotychczasową linią rozwojową portalu i miałby największe szanse zadowolić jego użytkowników. A jeżeli ktoś jeszcze jest zainteresowany naszą ofertą pracy, to proszę zapoznać się z ogłoszeniem i przesłać swoje CV na adres redakcja@tezeusz.pl. 

 

 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code