Publicystyka

Medialny skandal

Spread the love

Medialny skandal z Medziugorjem w tle

JÓZEF MAJEWSKI

Wywiad kard. Schönborna, w którym miał wyrazić nadzieję na wizytę w Medziugorju Benedykta XVI, był dziennikarską kaczką.
Austriacki purpurat przeprosił tamtejszego biskupa
za swoją niezapowiedzianą grudniową wizytę w sanktuarium.

W połowie stycznia wyszło na jaw, że rzecznik archidiecezji wiedeńskiej Erich Leitenberger w dwóch oświadczeniach (datowanych na 9 stycznia) zdementował doniesienia mediów, jakoby kard. Schönborn, arcybiskup Wiednia, kiedykolwiek „wspominał o ewentualnej wizycie Ojca Świętego w Medziugorju”. Takie słowa w ustach purpurata pojawiły się w jego szeroko cytowanym wywiadzie dla włoskiego dziennika „Il Resto di Carlino” (pisaliśmy o tym w poprzednim numerze „TP”). „Niestety ów »wywiad« jest czystym wymysłem, ponieważ kardynał ani go nie udzielił, ani niczego nie autoryzował – napisał Leitenberger w liście do dyrekcji gazety. – Przypisano mu wypowiedzi, które w najmniejszym stopniu nie oddają jego poglądów na temat fenomenu Medziugorja”.

Rozmowa w „Il Resto di Carlino” sprawiała wrażenie, że Schönborn ma niejakie problemy z akceptacją oficjalnego stanowiska Stolicy Apostolskiej w sprawie objawień w Medziugorju. Tymczasem, jak stwierdził Leitenberger, „kardynał wielokrotnie podkreślał, że należy trzymać się deklaracji episkopatu Jugosławii z 1991 r., podtrzymanej zresztą przez Kongregację Nauki Wiary: Kościół nie rozstrzyga, czy wizje młodych widzących w Medziugorju miałyby mieć charakter nadprzyrodzony, czy też nie”. Zdaniem kard. Schönborna – dodał rzecznik – w fenomenie Medziugorja ważne są nie same wizje, ale owoce pielgrzymek do tego miejsca: „nawrócenia, powołania, pojednania rodzin, uzdrowienia z uzależnień itp.”.

Leitenberger zaznaczył, że prawdziwe poglądy kard. Schönborna na temat Medziugorja można znaleźć w jego rozmowie z chorwacką gazetą „Večernji List”, w której wyraźnie mówi o akceptacji stanowiska Kongregacji Nauki Wiary. Ponadto, powołując się na słowa Jezusa, że złe drzewo nie rodzi dobrych owoców, podkreślił: „Skoro [w Medziugorju] owoce są dobre, to i dobre musi być drzewo, które je wydaje”.

Z kolei w rozmowie z archidiecezjalną rozgłośnią „Radio Stephansdom” powiedział, że należy „oddramatyzować” fenomen Medziugorja, które jest „szkołą normalnego życia chrześcijańskiego”. „Tam chodzi o żywą wiarę w Chrystusa, o modlitwę, Eucharystię, o przeżywaną na co dzień miłość bliźniego, więc o to, co najważniejsze w chrześcijaństwie, o umocnienie wiary” – podkreślił. W sierpniu zeszłego roku w Wiedniu powiedział: „Wielkim darem jest, że Matka Boża pragnie być tak blisko swoich dzieci. Ukazuje to w wielu miejscach na świecie. Od lat ukazuje to w bardzo bliski sposób w Medziugorju”.

Kardynalska skrucha

„Jest mi bardzo przykro, jeśli Ekscelencja odniósł wrażenie, że moja pielgrzymka do Medziugorja zaszkodziła pokojowi w Jego diecezji. Może Ksiądz Biskup być pewien, że nie było to moim zamiarem” – napisał w połowie stycznia arcybiskup Wiednia w liście do bp. Ratko Pericia, ordynariusza diecezji Mostar-Duvno, gdzie leży sanktuarium.

Bezpośrednio po wizycie kard. Schönborna w Medziugorju bp Perić, który od lat neguje autentyczność tamtejszych objawień, wyraził ubolewanie, że nie został poinformowany o podróży hierarchy do tego miejsca. Kościelny zwyczaj wymaga – przypomniał – by biskup jednej diecezji, zamierzający udać się na teren innej, zwrócił się w tej sprawie do miejscowego ordynariusza.

Tymczasem niektórzy wierni – dodał Perić – obecność członka Kongregacji Nauki Wiary w Medziugorju uznali za potwierdzenie autentyczności tamtejszych „objawień”. „Ubolewam, że kardynał swoją wizytą, obecnością i wypowiedziami dodał nowych cierpień do już obecnych w naszym Kościele lokalnym” – napisał w oświadczeniu bp Perić. Miał na myśli m.in. poważne napięcia między władzami diecezji a propagatorami autentyczności objawień w Medziugorju.

15 stycznia na ręce bp. Pericia wpłynął rzeczony list kard. Schönborna. Diecezja Mostar na swojej stronie internetowej napisała, że arcybiskup Wiednia tego dnia spotkał się z Benedyktem XVI i krótko potem przesłał faksem do bp. Pericia własnoręcznie napisany list. „Po liście kard. Schönborna uważamy dyskusję wokół jego pielgrzymki do Medziugorja za zamkniętą” – oświadczył rzecznik diecezji Mostar-Duvno. 

JÓZEF MAJEWSKI

Tekst pochodzi z „Tygodnika Powszechnego”

Zaprenumeruj e-tygodnik!

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code