XIII Tydzień Okresu Zwykłego,rok B1

poniedziałek

Spread the love

29 czerwca, 2015

Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła

Msza Wigilii

Dz 3, 1-10
Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej, wnoszono właśnie pewnego człowieka, chromego od urodzenia. Kładziono go codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby wstępujących do świątyni prosił o jałmużnę. Ten, zobaczywszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił ich o jałmużnę. Lecz Piotr wraz z Janem, przypatrzywszy mu się, powiedzieli: “Spójrz na nas”. A on patrzył na nich, oczekując od nich jałmużny. Piotr powiedział: “Nie mam srebra ani złota, ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!” I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go. Natychmiast też odzyskał władzę w nogach i stopach. Zerwał się i stanął na nogach, i chodził, i wszedł z nimi do świątyni, chodząc, skacząc i wielbiąc Boga. A cały lud zobaczył go chodzącego i chwalącego Boga. I rozpoznawali w nim tego człowieka, który siadał przy Pięknej Bramie świątyni, żeby żebrać, i ogarnęło ich zdumienie i zachwyt z powodu tego, co go spotkało.

Ps 19, 2-5
R: Po całej ziemi ich głos się rozchodzi

Niebiosa głoszą chwałę Boga, *
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi, *
noc nocy przekazuje wiadomość.

Nie są to słowa ani nie jest to mowa, *
których by dźwięku nie usłyszano:
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi, *
ich słowa aż po krańce świata.

Ga 1, 11-20
Oświadczam wam, bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim. Nie otrzymałem jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus. Słyszeliście przecież o moim postępowaniu ongiś, gdy jeszcze wyznawałem judaizm, jak z niezwykłą gorliwością zwalczałem Kościół Boży i usiłowałem go zniszczyć, jak w żarliwości o judaizm przewyższałem wielu moich rówieśników z mego narodu, jak byłem szczególnie wielkim zapaleńcem w zachowywaniu tradycji moich przodków. Gdy jednak spodobało się Temu, który wybrał mnie jeszcze w łonie matki mojej i powołał łaską swoją, aby objawić Syna swego we mnie, bym Ewangelię o Nim głosił poganom, natychmiast, nie radząc się ciała i krwi ani nie udając się do Jerozolimy, do tych, którzy apostołami stali się pierwej niż ja, skierowałem się do Arabii, a później znowu wróciłem do Damaszku. Następnie, trzy lata później, udałem się do Jerozolimy dla zapoznania się z Kefasem, zatrzymując się u niego tylko piętnaście dni. Spośród zaś innych, którzy należą do grona Apostołów, widziałem jedynie Jakuba, brata Pańskiego. A Bóg jest mi świadkiem, że w tym, co tu do was piszę, nie kłamię.

Ewangelia: J 21, 15-19
Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: “Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?” Odpowiedział Mu: “Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego: “Paś baranki moje”. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: “Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?” Odparł Mu: “Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego: “Paś owce moje”. Powiedział mu po raz trzeci: “Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?” Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: “Czy kochasz Mnie?” I rzekł do Niego: “Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego Jezus: “Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz”. To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: “Pójdź za Mną!”

Msza w dzień

Dz 12,1-11
W owych dnaich Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, a gdy spostrzegł, że to spodobało się Żydom, uwięził nadto Piotra. A były to dni Przaśników. Kiedy go pojmał, osadził w więzieniu i oddał pod straż czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy, zamierzając po Święcie Paschy wydać go ludowi. Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a Kościół modlił się za niego nieustannie do Boga. W nocy, po której Herod miał go wydać, Piotr, skuty podwójnym łańcuchem, spał między dwoma żołnierzami, a strażnicy przed bramą strzegli więzienia. Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział: Wstań szybko! Równocześnie z rąk [Piotra] opadły kajdany. Przepasz się i włóż sandały! – powiedział mu anioł. A gdy to zrobił, rzekł do niego: Narzuć płaszcz i chodź za mną! Wyszedł więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie. Minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do miasta. Ta otwarła się sama przed nimi. Wyszli więc, przeszli jedną ulicę i natychmiast anioł odstąpił od niego. Wtedy Piotr przyszedł do siebie i rzekł: Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi.

Ps 34,2-9
R: Od wszelkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

2 Tm 4,6-9.17-18
Najmilszy: Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkich, którzy umiłowali pojawienie się Jego. Pośpiesz się, by przybyć do mnie szybko. Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie /Ewangelii/ i żeby wszystkie narody /je/ posłyszały; wyrwany też zostałem z paszczy lwa. Wyrwie mię Pan od wszelkiego złego czynu i wybawi mię, przyjmując do swego królestwa niebieskiego; Jemu chwała na wieki wieków! Amen.

Ewangelia: Mt 16,13-19
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków. Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.


Blogi Tezeusza – rozmawiamy o życiu i wierze


Św. Augustyn, Kazanie 295, 1-2. 4. 7-8

Dzień dzisiejszy jest dla nas uświęcony męką świętych Apostołów Piotra i Pawła. Nie są to jacyś nieznani męczennicy, albowiem “na całą ziemię ich głos się rozchodzi i aż po krańce świata ich mowy”. Oni własnymi oczyma oglądali to, co głosili, poszli drogą sprawiedliwości, wyznali prawdę i śmierć za nią ponieśli.

Święty Piotr jest pierwszym spośród Apostołów. Pełen gorącej miłości do Chrystusa, usłyszał w nagrodę te słowa Zbawiciela: “Otóż i ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Skała”. Piotr bowiem powiedział do Jezusa: “Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Na to Jezus mu rzekł: “Otóż i ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Skała, i na tej skale zbuduję Kościół mój”. Na tej skale utwierdzę wiarę, którą wyznajesz. Na twoim wyznaniu zbuduję mój Kościół. Bo ty jesteś Piotr. Piotr pochodzi od skały, a nie skała od Piotra. Piotr pochodzi od skały, tak jak chrześcijanin od Chrystusa.

Wiecie o tym, że Pan nasz, Jezus Chrystus, przed męką wybrał sobie uczniów, których też nazwał Apostolami. A pomiędzy nimi prawie wszędzie tylko Piotr zasłużył sobie na to, aby być uosobieniem całego Kościoła i właśnie dlatego usłyszał te słowa do niego skierowane: “Tobie dam klucze królestwa niebieskiego”. Te klucze otrzymał nie on jeden, ale cały Kościół. W tym właśnie zaznacza się wyższość Piotra, że to, co zostało dane wszystkim, zostało dane i jemu, jako temu który był uosobieniem powszechności i jedności Kościoła, gdy Jezus mu rzekł: “Tobie daję”. Abyście zaś wiedzieli, że Kościół otrzymał klucze królestwa niebieskiego, posłuchajcie słów, które Pan wyrzekł w innym miejscu do wszystkich Apostołów: “Weźmijcie Ducha Świętego” i bezpośrednio po tym: “Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.

Dla tych samych powodów po zmartwychwstaniu Pan powierza Piotrowi troskę o swe owce. Nie sam jeden tylko Piotr spomiędzy uczniów dostąpił tego wyróżnienia, by paść owce Pana, ale Chrystus przemawia do jednego tylko, aby w ten sposób polecić jedność; przemawia zaś przede wszystkim do Piotra, ponieważ spośród Apostołów Piotr jest pierwszy. Nie smuć się, Apostole. Odpowiedz Panu raz, drugi i trzeci. Trzy razy masz wyznać miłość, która w tobie zwyciężyła, bo trzy razy lęk przezwyciężył w tobie ufność. Trzy razy trzeba rozwiązać to, co ty trzy razy związałeś. Masz rozwiązać miłością to, co związałeś strachem. Dlatego Pan po trzykroć powierza Piotrowi troskę o swoje owce.

W jednym dniu ponieśli mękę obaj Apostołowie. Było ich dwóch, ale stanowili jedno; a nawet gdyby byli wycierpieli w dwóch różnych dniach, to i tak stanowiliby jedno. Piotr pierwszy poniósł śmierć, a za nim poszedł i Paweł. Obchodzimy dzisiaj dzień, który dla nas jest święty, bo został uświęcony krwią przelaną przez Apostołów. Umiłujmy ich wiarę i życie, ich prace, ich cierpienia, świadectwo i naukę.

Św. Bernard z Clairvaux, Pierwsze kazanie na święto św. Piotra i Pawła, 1,3,5

Chrystus Pośrednik „grzechu nie popełnił, a w Jego ustach nie było podstępu” (1 P 2,22). Jakże mógłbym zbliżyć się do Niego, ja – grzesznik, wielki grzesznik, którego grzechy są liczniejsze niż piasek na plaży? On jest wszystkim, co najczystsze, a ja tym, co nieczyste… To dlatego Bóg dał mi tych apostołów, którzy są ludźmi i grzesznikami, wielkimi grzesznikami. Ich własne doświadczenie nauczyło ich, do jakiego stopnia powinni być miłosierni wobec innych. Winni wielkich grzechów, przebaczą łatwo wielkie winy i odmierzą nam taką miarą, jaką im odmierzono (por. Łk 6,38).

Apostoł Piotr popełnił wielki grzech, może nawet największy z istniejących. Lecz otrzymał przebaczenie prędko i łatwo, do tego stopnia, że nie utracił przywileju swojego pierwszeństwa. A Paweł, który gorliwie prześladował rodzący się Kościół, doszedł do wiary przez wezwanie samego Syna Bożego. Odwróciwszy się od tylu grzechów, został napełniony wielkimi dobrami, a Pan o nim powiedział: „wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów, i do synów Izraela” (Dz 9,15)…

Piotr i Paweł są naszymi mistrzami: w pełni nauczyli się dróg życia od jedynego Mistrza wszystkich ludzi i także dzisiaj nas o nich pouczają.

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code