XXXIII Niedziela Zwykła

poniedziałek

Spread the love

17 listopada, 2014

Wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej, zakonnicy

Ap 1,1-4;2,1-5a
Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg, aby ukazać swym sługom, co musi stać się niebawem, a On wysławszy swojego anioła oznajmił przez niego za pomocą znaków słudze swojemu Janowi. Ten poświadcza, że słowem Bożym i świadectwem Jezusa Chrystusa jest wszystko, co widział. Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa, a strzegą tego, co w nim napisane, bo chwila jest bliska. Jan do siedmiu Kościołów, które są w Azji: Łaska wam i pokój od Tego, Który jest, i Który był i Który przychodzi, i od Siedmiu Duchów, które są przed Jego tronem, Aniołowi Kościoła w Efezie napisz: To mówi Ten, który trzyma w prawej ręce siedem gwiazd, Ten, który się przechadza wśród siedmiu złotych świeczników: Znam twoje czyny: trud i twoją wytrwałość, i to że złych nie możesz znieść, i że próbie poddałeś tych, którzy zwą samych siebie apostołami, a nimi nie są, i żeś ich znalazł kłamcami. Ty masz wytrwałość: i zniosłeś cierpienie dla imienia mego – niezmordowany. Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości. Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i pierwsze czyny podejmij!

Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6
R: Zwycięzcy podam owoc z drzewa życia

Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie;
liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.

Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem znana jest Panu droga sprawiedliwych,
a droga występnych zaginie.

Ewangelia: Łk 18,35-43
Kiedy Jezus zbliżył się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał, że tłum przeciąga, dowiadywał się, co się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. Wtedy zaczął wołać: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go: Co chcesz, abym ci uczynił? Odpowiedział: Panie, żebym przejrzał. Jezus mu odrzekł: Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu.


Blogi Tezeusza – rozmawiamy o życiu i wierze


Św. Rafał Arnáiz Barón, Pisma duchowe, list do wuja, 16.11.1935

Posiadam jeden z tak wielkich skarbów. Chciałbym krzyczeć z radości i głosić wszelkiemu stworzeniu: uwielbiajcie Pana, kochajcie Pana, który jest tak wielki, który jest Bogiem… Świat nie widzi, świat jest ślepy, a Bóg potrzebuje miłości. Bóg potrzebuje dużo miłości. Nie mogę Mu dać wszystkiego, o co prosi, jestem mały, szaleję, chciałbym, żeby świat Go kochał, ale świat jest Jego wrogiem. Panie, jak wielka jest ta męka! Widzę to i nie znajduję żadnego rozwiązania. Jestem zbyt mały, nieznaczny. Miłość do Ciebie przygniata mnie, chciałbym, aby wszyscy bracia, przyjaciele i cały świat kochali Cię mocno…

Jaką litość wzbudzają we mnie ludzie, którzy, widząc orszak Jezusa i Jego uczniów, pozostają niewzruszeni. Jaką radość musieli odczuwać apostołowie i przyjaciele Jezusa za każdym razem, kiedy jakaś dusza otwierała oczy, odrywała się od wszystkiego i dołączała do nich, idąc za Nazarejczykiem, który nie prosił o nic innego, jak o odrobinę miłości. Czy pójdziemy za Nim, drogi bracie? On widzi nasze zamiary, spogląda na nas, uśmiecha się i pomaga nam. Nie ma się czego obawiać, idziemy w ciszy jako ostatni w orszaku, który przemierza ziemie Judei, ale karmieni wielką, ogromną miłością. On nie potrzebuje słów. Nie musimy stawać w Jego zasięgu, aby nas ujrzał. Nie potrzebujemy wielkich uczynków, ani niczego, co przyciąga uwagę: będziemy ostatnimi przyjaciółmi Jezusa, ale tymi, którzy kochają Go najbardziej.

za www.ewangelia.org

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code