Czytania na dziś
Bóg, któremu mało potrzeba
Alicja Karłowska
Wiara jest dla ludzi, nie dla herosów. Tylko nam się czasem wydaje, że trzeba dokonywać rzeczy wielkich. A Bóg odpowiada… ziarnem gorczycy.
Pytania o obecność Boga, a właściwie wyrzuty spowodowane tym, że nie czujemy Jego obecności wśród nas to nic nowego. Człowiek potrzebuje znaków, podpowiedzi – nie jesteś sam na ziemi, na świecie, we wszechświecie. Ktoś ten niesforny świat trzyma w ryzach.
Bez – może nieco żartobliwie tu ujętej – pewności, iż Bóg JEST, wkrada się lęk i zniechęcenie, aż po bolesne w skutkach powątpiewanie: czy Bóg jest? A może jestem uczestnikiem – jak inni – zbiorowej ułudy ludzi, którzy wymyślili sobie Boga? Od wątpliwości w obecność Boga między ludźmi do wątpliwości w istnienie Boga nie jest tak daleko. Może to nas zaskoczyć, zgorszyć, oburzyć. Nas, ale nie Boga. Jest takie pokrzepiające zdanie w Liście do Koryntian: „(…) Bóg nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść” (1 Kor 10, 13)*.
Podczas niedzielnej Ewangelii usłyszymy fragment – dobrze już znany – o tym, co znaczy dla człowieka wiara. Co może znaczyć prawdziwa wiara, a coś, co tylko wiarą usiłujemy nazwać. Wystarczy wiara tak mała, jak ziarnko gorczycy, by dokonywać rzeczy niemożliwych. Co dla nas może być taką próbą, taką pokusą „ponad siły”, której pokonanie wydaje się być niemożliwe?
Dla wielu taką pokusą nie jest wcale wielka tragedia, ale – zwykła codzienność. Wciąż te same obowiązki (a może ich brak), ci sami ludzie i oczekiwania… Gdzie tu miejsce na wzrost, rozwijanie się, satysfakcję, jakąś radość z życia? Daleko mi do herosów wiary – pomyślisz… A Bóg przez słowa Ewangelii, bez zbędnych metafor i wstępów wskazuje wyraźnie, że nie trzeba wiele (por. Łk 17,6). Wystarczy wiara jak ziarnko gorczycy…
* całość tekstu (1 Kor 10, 13): „Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi.(…) Bóg nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać”.
