21 marca 2007
Środa IV tygodnia Wielkiego Postu
Dzisiejsze czytania
Bóg o nas pamięta
Michał Piątek
Nasze odwieczne pytania. Często zastanawiamy się jaki jest Bóg? Czy jest surowy i gniewny? Czy mści się i karze? Czy przez swe złe uczynki jesteśmy skazani na Jego zapomnienie, złość i porzucenie? Ile razy w złych chwilach zastanawiamy się, czy nas opuścił? Dlaczego? Co złego zrobiliśmy, że nas karze?
To nie On. On nie opuszcza. Nie jest w stanie. Kocha nas jak matka, która darzy swe dziecko największą miłością. W Piśmie Świętym czytamy – „Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie” (Iz 49, 15). Jest Ojcem kochającym i miłosiernym. Często rozumie nas i nasze ograniczenia. Nawet matka ma prawo do chwili zapomnienia, ale nie On. On ciągle czuwa nad nami.
„Ja nie zapomnę o tobie”. Warto pamiętać te słowa w chwilach słabości. Gdy wątpimy. Gdy usilnie staramy się odnaleźć jakąś cząstkę Jego obecności i wydaje się nam, że jej nie odnajdujemy. Bóg jest przy nas. On nas nie opuszcza. Troszczy się o nas i pielęgnuje niczym pasterz swą najpiękniejszą trzodę. Owce są różne, mają odmienne charaktery, postępują dobrze i źle, ale pasterz kocha wszystkie bez wyjątku i martwi się o wszystkie oraz żadnej nie opuszcza.
Nie dopuszczajmy do siebie złych myśli i nie traćmy wiary. Wierzmy, że nasze życie jest pisane przez niego. Gdy cierpimy, starajmy się, jak pisała Simone Weil – „kochać Boga poprzez cierpienie”, ale nie odchodźmy od Niego tak jak i On nas nie opuszcza i starajmy się Go słuchać.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus Chrystus mówi nam – „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia” (J 5, 24). Syn Boży zarazem ostrzega nas i niesie radosną nowinę. Zbliża się godzina sądu, ale Ci, którzy pozostali przy Nim nie mają się czego obawiać. Za to ci, którzy „stracili słuch i wiarę” mają powody do obaw – czeka ich sąd. Wszyscy w odpowiedniej chwili zostaniemy poddani próbie i rozliczeni z dobra i zła, które czyniliśmy.
Słuchajmy słów Ewangelii, słów Syna Bożego, bowiem to Bóg Ojciec przysłał Go do nas. I dla nas – by poprowadził nas ku życiu wiecznemu. Tak jak wsłuchujemy się w słowa Jezusa, tak samo słuchamy Boga Ojca, albowiem jak mówił Jezus – „zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego”(J 5, 9). Bóg pamięta o nas i przysyła swego Syna, aby nas poprowadził ścieżką zabawienia. To od nas zależy, czy będziemy szli w dobrym kierunku i słuchali Jego wskazówek, ale Bóg Ojciec o nas nigdy nie zapomina.
Jeśli pragniesz poświęcić chwilę czasu na modlitwę nad Słowem Bożym i proponowaną refleksją
Kliknij tutaj
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o autorze tego rozważania
Kliknij tutaj
______
Zobacz także:
Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa w różnych tradycjach chrześcijaństwa
Symbole wielkanocne