Rekolekcje Adwentowe 2005

Czwartek – 8 grudnia Niepokalane Poczęcie NMP

Spread the love

8 grudnia 2005

Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny

Czym jest Adwent?

Dzisiejsze czytania

Obdarowanie dla misji

Elżbieta Krzewińska

„Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa”!

Nie zawsze Ją rozumiałam. Był czas, że była mi zupełnie obojętna. Maryja wydawała mi się uprzywilejowana w tym, że Bóg szczególnie przygotował Ją do wypełnienia Jego woli, chroniąc Ją przed grzechem pierworodnym. Myślałam sobie, że Jej było łatwiej, lżej, że Ona jest ponad to, co jest tak bardzo ludzkie – ponad grzech, winę, słabość.

Tylko czy naprawdę to grzeszność i słabość stanowią o istocie człowieczeństwa? O Jezusie mówimy, że jest prawdziwym człowiekiem. A przecież On, tak jak Maryja, jest bez grzechu… Bo tylko to jedno określa prawdziwe człowieczeństwo – stopień zanurzenia się w Bogu, zjednoczenia z Nim. Teraz widzę, że moje patrzenie na postać Matki Boga było zatrute podszeptem węża, było skrzywione.

Maryja przybliżyła się do mnie, a może to ja zbliżyłam się do Niej, gdy zaczęłam doświadczać tego, co było też Jej udziałem: ciąży, macierzyństwa, trosk o codzienność, o zwykłe sprawy. Kiedy zostałam matką, zaprosiłam Ją szczególnie do mojego życia: jest Patronką każdego z naszych dzieci poprzez pierwsze lub drugie imię, jakie otrzymali na chrzcie świętym.

Coraz bardziej jest dla mnie czytelne to, że nie można Jej pomijać, ignorować czy pomniejszać przy rozważaniu odwiecznych Bożych zamysłów odnośnie ludzi. Ona jest ikoną Człowieka – jest obrazem tego, jak wygląda człowiek w Bożym zamyśle.

Jej bezgrzeszność, będąca darem Boga, nie miała na celu jedynie jakiegoś wywyższenia, uprzywilejowania, oddzielenia od “zwykłych” ludzi, ale była Jej niejako należna z racji tego, kim była – matką Boga.

Jakże Duch Święty mógłby przeniknąć bez reszty naturę człowieka, skażoną grzechem, skoro to właśnie grzech oddziela od Boga? Jak mógłby z człowieka narodzić się Bóg – Syn, gdyby natura tego człowieka była grzeszna? Bóg Ojciec może wszystko, a skoro tak, to w Jezusie wybrał Maryję przez założeniem świata, aby była święta i nieskalana przed Jego obliczem. Z miłości…

Ta bezgrzeszność nie pozbawiła Jej wolnej woli. Mogła powiedzieć: “nie”.
Jednak dzięki zjednoczeniu z Bogiem Maryja doskonale wiedziała, że istotą ludzkiej wolności jest mówienie Bogu “tak”. I tego uczy także mnie.

W Piśmie świętym jest napisane, że komu wiele dano, od tego wiele żądać się będzie. Ale jest też i na odwrót, że Bóg wspomaga człowieka w wypełnieniu wielkiej misji, jaką mu zleca dzięki specjalnym darom i łaskom, jakie na niego zlewa. I jakakolwiek zazdrość odnośnie darów, łask i wszelkiego dobra, jakie daje Pan, jest właśnie tym kuszeniem przez węża – diabła, który z powodu zazdrości doprowadził Adama i Ewę do powiedzenia Bogu “nie”.

Matko Boga, proszę, wspieraj mnie i męża w wychowywaniu dzieci do mówienia Bogu “tak”. Proszę, ucz mnie milczenia, życia w ciszy, radowania się Bogiem, takiego zaufania, by jakiekolwiek słowa były zbędne.

“Jedno słowo Ojciec wypowiedział, którym jest Jego Syn, i wypowiada Je wiecznie w wiecznym milczeniu, i w milczeniu też powinna słuchać Go dusza”
[Jan od Krzyża, Słowa 99]

Jeśli pragniesz poświęcić chwilę czasu na modlitwę nad Słowem Bożym i proponowaną refleksją

Kliknij tutaj

Chcesz dowiedzieć się czegoś o autorce powyższego tekstu

Kliknij tutaj

Poprzednie rozważanie
Rozważanie z zeszłego roku: Izraelska Dziewczyna Niepokalanie Poczęta

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code