N.A.
Nie mów mi, przyjaciółko,
Nie mów mi o niczym.
Niech milczenie wśród nas
Jak wiatr między liśćmi topoli.
Siedzimy na kanapie, dwie gołąbki, jak dwoje nic,
Jak dusze rozebrane,
Do naga obnażone.
Nie mów mi, słyszysz,
Nie mów o niczym.
Jakoś ciebie, wiesz,
I bez słów rozumiem.
O, jak boli, jak wstyd być nago!
Ludziom – co?
Są ciekawe popatrzyć,
Smakują i oczom nie wierzą.