W blasku wolności

 
Rozważanie na II Niedzielę Adwentu, rok B1

Rekol__Adwent_2014.jpg

 

Pytanie będące przedmiotem tych rozważań dotyczy wolności. Jego postawienie wynika z uprzedniości błądzenia wobec zgody na nie, zgody, którą domniemywamy lub której wyrażenia domyślamy się, lub którą zakładamy; nie objawiła się przecież bezpośrednia reakcja Pana na zbłądzenie. Tak więc akt błądzenia należy do podstawowych cech naszego działania i myślenia; jest dozwolony dlatego, że znamionuje postępowanie człowieka.

Samo postawienie takiego pytania pozwala przypuścić, że jest jednak jakieś terytorium takiej wolności, oddzielone granicą od określonego wzorca postępowania; że wolność pojawia się poprzez odczucie (uwidomienie) sprzeczności pomiędzy powinnością a błądzeniem. Granicę tę można nazwać sumieniem, będącym głęboką warstwą czującego podmiotu, intuicyjnie wskazującym rozdźwięk pomiędzy właściwym a błędnym.

Dla proroka Izajasza władza osądzenia stosunku powinności (prawa) do błędu wynikała z jakości wypełniania Zakonu. Jednak dla nas, o których również mówi ogólna formuła Proroka, przywołując zaimek „my” – „nam”, musi dotyczyć także świata, w którym Zakon nie wyczerpuje wszystkich nakazów Pisma. Gdyby jedynie Zakon miał wyrażać zasady powinności , wówczas sytuacja człowieka żyjącego pod jego literą byłaby naznaczona fatalizmem przeznaczeń.

Po ideach Apostoła Pawła, dotyczących przykazań Zakonu, konfrontowanych z prawami Ewangelii (a przecież one właśnie uzasadniają „nasze” postawy i działania) możemy powiedzieć, że Zakon, co prawda, przygotowuje „nas” do konfrontacji z powinnością, lecz nie daje pełnej wiedzy do spełnienia poleceń stawianych przez ten Zakon. Wiedzę tę daje wiara. Dzięki niej możliwe jest osądzenie „naszego” błądzenia i zbawienie, do którego osiągnięcia nie trzeba już Zakonu, lecz samej wiary w Chrystusa. To dzięki wierze dokonuje się naprawienie błędów człowieka poprzez objawienie prawdziwego sensu łaski jako siły sankcjonującej możliwe korekty ludzkich błędów. Mówi o tym Pismo Święte Nowego Testamentu (nowego przymierza), które enigmatyczne i fatalistyczne rozpoznania proroka Izajasza prześwietla blaskiem nowej wolności – wolności, której wyłącznym źródłem jest wiara w Jezusa Chrystusa.

Błądzenia nie musimy się już bać – jest ono droga do wiary, a więc do zbawienia.

Dlatego wszechwiedzący Bóg Izajasza, który przewidział drogi człowieka na ziemi, zezwala na błądzenie (także na wątpienie), co nie znaczy, że w Starym Zakonie jest wobec tych składników wolności człowieka przychylny.

Odesłania:

1. Marcin Luter, O wolności chrześcijanina, tłumaczenie z wersji niemieckiej M. Czyż, (w:) idem, Pisma etyczne. Bielsko-Biała 2009, s. 28 – 53.

2. Rudolf Rieger, Von der Freiheit eines Christenmenschen – De libertate christiana, Tübungen 2007.

3. Jerzy Sojka, Czytanie Reformatora. Marcin Luter i jego pisma, Wisła 2014, s. 48 – 54.

W_blasku.jpg

Rozważania Rekolekcyjne

Rozważania Niedzielne

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code