U podstaw wszystkiego jest Słowo Boże

„Wielki Post jest czasem sprzyjającym zintensyfikowaniu życia duchowego poprzez święte środki, jakie oferuje nam Kościół: post, modlitwę i jałmużnę. U podstaw wszystkiego jest Słowo Boże, do którego słuchania i bardziej pilnego rozważania jesteśmy w tym okresie zachęcani” – wskazuje papież Franciszek w tegorocznym orędziu na Wielki Post. Zaakcentowanie roli Słowa Bożego w naszych codziennych wyborach dobrze oddają dzisiejsze czytania mszalne. Pierwsze czytanie z Księgi Rodzaju (Rdz 2,7-9;3,1-7) ukazuje, do czego prowadzi brak rozumienia Słowa Bożego i postępowania w zgodzie z Nim. Natomiast fragment Ewangelii wg św. Mateusza (Mt 4,1-11) opisuje całkowicie odmienną sytuację, czyli umiejętność przeciwstawienia się pokusom dzięki kierowaniu się Bożymi zaleceniami.

Odzwierciedleniem biblijnego opisu upadku pierwszych ludzi jest wejście w dialog z szatanem i – wyrażone przez niewiastę – zwątpienie w dobro Boga, co doprowadziło do nieposłuszeństwa Jego nakazom. Zły w rozmowie z kobietą zasiał wątpliwość – „Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?” (Rdz 3,1). I wtedy kobieta zaczyna zniekształcać słowa Boga. Oznajmia, że oprócz zakazu spożywania, Bóg zakazał także dotykać drzewa, aby nie pomarli. (por. Rdz 3,3). Wypaczenie Bożych słów powoduje, że niewiasta inaczej postrzega rzeczywistość. Mylnie zauważa dobro w korzystaniu z tego, co Bóg zabronił. Jest to oczywiście pozorna przyjemność, wkrótce zarówno ona jak i mężczyzna poznają konsekwencje swego błędu (por. Rdz 3, 6 -7). „Człowiek – kuszony przez diabła – pozwolił, by zamarło w jego sercu zaufanie do Stwórcy, i nadużywając swojej wolności, okazał nieposłuszeństwo przykazaniu Bożemu. Na tym polegał pierwszy grzech człowieka. W następstwie tego faktu każdy grzech będzie nieposłuszeństwem wobec Boga i brakiem zaufania do Jego dobroci” (KKK 397) – w ten sposób Katechizm Kościoła komentuje upadek pierwszych ludzi.

Z kolei przykład Jezusa, o czym pisze św. Mateusz, uczy, że wierność Bożym słowom, trwanie przy nich nawet w momentach kryzysowych pomaga przeciwstawić się pokusie i skutecznie odeprzeć atak szatana. Pamiętam, jak pewien dominikanin, opiekun duszpasterstwa akademickiego, podczas jednego ze spotkań dotyczących zgłębiania Pisma Świętego mówił, jak bardzo codzienne rozważanie tekstów biblijnych pomaga mu w chwilach szczególnie trudnych, a gdy niekiedy opada z sił, przytłoczony problemami, wtedy Słowo Boże nadzwyczaj mocno w nim wybrzmiewa i daje wzmocnienie do stawienia czoła trudnościom. Słowo Boże było także drogowskazem i ogromną podporą w trudnych sytuacjach życia świętych.

Słowo to towarzyszyło Jezusowi w czasie Jego czterdziestodniowego postu. Jest to dla nas znaczący impuls u progu Wielkiego Postu, by również wsłuchiwać się w zapisane na kartach Pisma Świętego Boże nakazy, bo – tak jak stwierdził Ojciec Święty – u podstaw wszystkiego jest Słowo Boże.

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code