Szariat? Gender? Kto kogo?

Uchodźcy chcą wprowadzić w Europie prawo szariatu a my nie chcemy go

Proces wprowadzanie szariatu (islamskiego prawa religijnego) w Polsce już się rozpoczął. Co ciekawe wszelakie lewactwo i gendery jest za. Nie rozumiem kompletnie tego. Jest to jakaś dialektyka, czyli szukanie jedności sprzeczności. Wiadomo, jak wygląda kobieta w szariacie i nie rozumiem, czemu Szczuka jest za. Tzn rozumiem: naczelnym imperatywem jest zniszczenie cywilizacji łacińskiej i wszystko, co pomoże tą cywilizację wykończyć jest pożądane i mile widziane. A że będą chodzić w czadorach itp to już szczegół.

Redaktor Warzecha na przykładzie ośrodka dla uchodźców w Lininie (http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,title,Lukasz-Warzecha-Islamska-agresja-to-takze-nasz-problem,wid,17668826,wiadomosc.html?) trafnie opisuje mechanizm wprowadzenia islamu jako wyznania panującego: Uchodźcy z Czeczenii narzucają innym swoje prawo, nie zważając, że znajdują się na terytorium Polski i nasze prawo ich obowiązuje. Wg nich jest tu państwo islamskie, bo oni tu mieszkają. W normalnym kraju zostaliby momentalnie wywaleni za godzenie w integralność i porządek prawny. U nas obecny reżim PO nakazuje funkcjonariuszom państwowym bierność, czyli milczącą akceptację nowego porządku prawnego. Wynika z tego, że premierzyca Kopacz jest za szariatem, bo tak to by kazała im interweniować. Wyobraźmy sobie że to uchodźcy chrześcijańscy domagaliby się przestrzegania przez wszystkich prawa kanonicznego: ale by było darcie ryja. Tymczasem muzułmanie mają plecy i się panoszą.

Może się jednak mylę i Kopacz podejmuje stanowcze kroki, ten nowy Rzecznik Praw Obywatelskich też się upomina o uchodźców terroryzowanych szariatem? Jak ktoś coś wie niech da znać.

Zauważcie, że tak być nie musi: W Polsce osiedlali się Tatarzy ale żadnego szariatu nie wprowadzali, bo była umowa: oni sobie mogą mieszkać i wyznawać islam ale zobowiązani są do służby wojskowej i poszanowania charakteru państwa. Gdyby lewactwo wymagało podpisania chociaż akceptacji przez uchodźców dla multikulti to do podobnych exscesów by nie dochodziło. Ale jak może wymagać podpisania, skoro to by zróżnicowało prawa miejscowych i uchodźców, czyli dyskryminowało przybyszów, bo muszą coś tam podpisać a miejscowi nie.

Lewaki zatajają przed opinią publiczną istnienie enklaw muzułmańskich, gdzie nawet karetka pogotowia może wjechać tylko w asyście policji. Oficjalne prawo nie obowiązuje, obowiązuje szariat. Jest to kolejny etap: faktyczna egzempcja (zwolnienie) z podlegania prawu państwowemu czy unijnemu. Następnym etapem jest oficjalnie uznanie autonomicznego statusu tych terytoriów. I to jest zasadniczy problem z uchodźcami: dążenie do podbicia Europy, co jest możliwe dzięki przychylności genderowców. Poczytajcie sobie ten artykuł: http://m.onet.pl/wiadomosci/swiat,ewtzdd – starannie ukryta informacja o naturze napastniczek jest dowodem, że to muzułmanki były. Cwierćmózgi udają jednak, że nie rozumieją tego. Nie dziwię się zwolennikom spiskowej teorii dziejów – przecież to jest tak głupie, że musi by drugie dno.

Pisałem już wielokrotnie, że kalifat ma tą przewagę, że prawdę mówi: jak mówi, że obetnie głowę to obcina. Z kolei genderowcy łżą na każdym kroku, nawet jak się wsadzi im w ślepia rozmaite publikacje to zaprzeczają, nie mają więc szans z kalifatem. Gendermaniaki krytykują państwo wyznaniowe, ale nie są przeciw niemu jako takiemu, tylko jedne starają się zastąpić drugim. Państwo wyznaniowe musi być, pytanie tylko, jakie to będzie wyznanie: czy genderowe zabobony czy islam? Katolicyzm zatracił takie inspiracje i się nie liczy na arenie europejskiej – póki co.

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code