Rządowy narybek

korba.jpg

Uczestnicy projektu "Korba", źródło/ Korba.pl

Zapał dodaje skrzydeł … teoretycznie i praktycznie. Uczestnicy projektu Siemachy i  Fundacji Rozwoju Społecznego DEMOS między innymi; przeszli kurs latania,  mieli okazję skonfrontować pogląd o szarości śląskich miast z cyklem fotografii „Uśmiech Bytomia” lub przedstawić twarde charaktery kobiet z familoków.

Dla Tezeusza projekt przedstawiła Agata Otrębska, dyrektor Biura Zamiejscowego Siemachy w Katowicach. Ambasadorami projektu są; Magdalena Piekorz – reżyserka i scenarzystka, kabaret Mumio, Piotr „Gutek „ Gutkowski – zespół Indios Bravos. Projekt kształci przyszłych liderów świadomych możliwości i roli działań w sferze pozarządowej.
Rówieśnicy mówią o nich, że mają korbę. Stąd nazwa strony projektu Korba.pl – wyjaśnia Agata Otrębska, dyrektor Biura Zamiejscowego Siemachy w Katowicach. Młodzież w wieku szkolnym otrzymała możliwość wsparcia w realizacji najciekawszych pomysłów skierowanych do lokalnej społeczności. – Są twórczy ale brakuje im doświadczenia w kwestiach organizacyjnych i kontaktach z urzędnikami – mówi dyrektor Otrębska  – A dopiero połączenie zapału z wiedzą na ten temat gwarantuje sukces. Dlatego zakwalifikowani do projektu są pod stałą opieką trenerów z dziedzin, w których chcą działać – podkreśla.
Młodzi, którym uda się zrealizować swoje pomysły, otrzymują status lidera w projekcie Korba. To może być początek ich działalności dla najbliższej społeczności, a także okazja do  zasiania wiedzy o roli  organizacji pozarządowych wśród przyszłych pełnoprawnych obywateli. Liderzy uczą się porozumiewać  z młodzieżą w różnych grupach wiekowych. Pracują z osobami w wieku gimnazjalnym i  ponadgimnazjalnym. Takie połączenie jest dla nich trudne –– mówi Agata Otrębska – Ale korzystne dla dynamiki działania – tłumaczy. Młodsi mniej obawiają się nowych propozycji, często „idą na pierwszy ogień”, dopingując starszych kolegów. Nie brakuje im dojrzałych pomysłów. W Korbie pojawił się trzynastolatek specjalista od gwar śląskich, który ma zamiar rozpowszechnić wiedzę o odrębnych – jak twierdzi – językach.
Zgłoszenia przyjmowane są do 29 kwietnia, projekty pomysłów do 13 maja 2010 r.
Projekt współfinansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego, Norweskiego Mechanizmu Finansowego oraz budżetu Rzeczpospolitej Polskiej w ramach Funduszu dla Organizacji Pozarządowych.
 
 
 
 
 
 
 

Komentarze

  1. zibik

    Co siać i rozpowszechniać?…..

    Sz. Pani !

    Proszę o kilka własnych refleksji, spstrzeżeń, uwag, czy odniesień nt. owej inicjatywy.

    Mówi dyrektor Otrębska :  – A dopiero połączenie zapału z wiedzą ….. gwarantuje sukces.

    A chrześcijanom powszechnie wiadomo, że sukces w ich życiu doczesnym, a nawet wiecznym zapewnia, gwarantuje Pan Bóg, także połączenie dobra z mądrością (roztropnością). W tych poczynaniach mogą być pomocni ludzie mądrzy, doświadczeni, prawi, sprawiedliwi i dobrej woli.

    Dalej : "Dlatego zakwalifikowani do projektu są pod stałą opieką trenerów z dziedzin, w których chcą działać – podkreśla. "

    Kim wg. Pani wiedzy jest Pani Otrębska i owi trenerzy?……

    Dalej : "To może być początek ich działalności dla najbliższej społeczności, a także okazja do  zasiania wiedzy o roli  organizacji pozarządowych wśród przyszłych pełnoprawnych obywateli."

    Mamy (mają) "siać wiedzę", której jest nadmiar?….., czy raczej głosić Ewangelię i siać (rozpowszechniać) dobro i miłość w prawdzie?…..

    Z poważaniem Z.R.Kamiński

     

     
    Odpowiedz
  2. kudron

    Tezeusz też z tego skorzysta

    Szanowny Panie

    Tekst ilustrował działanie jednego z wielu projektów finansowanych przez Unię Europejską. Środki wydatkowane na te cele są przeznaczane między innymi na działania organizacji pozarządowych. Poziom wiedzy o  trzecim sektorze i jego roli w demokratycznym systemie jest ciągle za mały w sferach administracyjnych Państwa. A przecież TEZEUSZ jest organizacją pozarządową.

    Nadzieję możemy pokładać w młodzieży, która między innymi w takich projektach jak Korba pozna możliwości i skuteczność działania w sferze pozarządowej. Część z nich może pracować w przyszłości w prywatnych firmach lub państwowych urzędach. Wiedza, którą wchłoną teraz, może ułatwić w przyszłości działania fundacjom i stwowarzyszeniom.

    Pytał Pan na jakiej podstawie wybierani są trenerzy. Jeżeli np pracą młodego człowieka jest cykl zdjęć "Uśmiech Bytomia", to jest to doświadczony fotograf.

    Z poważaniem

    Maria Kudroń

     

     

     

     
    Odpowiedz
  3. zibik

    Co w służbie państwowej jest ważniejsze?….

    Sz.Pani !

    Młodzieżą, a nawet dziećmi interesują się bardzo różni ludzie i organizacje, dlatego pytałem : Kim wg. Pani wiedzy jest Pani Otrębska i owi trenerzy?………  A Pani uchylając się, od odpowiedzi na moje chyba dość proste pytanie, nie wiem dlaczego – usiłuje anigmatycznie wyjaśniać : "na jakiej zasadzie są wybierani trenerzy .…."

    Sorry – być może Pani ich nie zna…..

    Powtarzam mnie i być może innych czytelników bardziej interesuje Pani stanowisko wobec, tej być może pożytecznej inicjatywy, niż co ilustruje udostępniony czytelnikom Tezeusza tekst.

    "W sferach administracyjnych Państwa" (RP) dzieją się szczególnie ostatnio różne i różniste rzeczy, a poziom wiedzy funkcjonariuszy, urzędników (biurokratów), działaczy etc. zapewne bywa różny. Choć wg. mnie wiedza nie wydaje się sprawą najważniejszą w życiu , czy dowolnej aktywności, działalności.

    A w służbie publicznej wg. mnie zdecydowanie ważniejsze są : kultura osobista, doświadczenie, morale – etyka zawodowa, specjalne predyspozycje, uzdolnienia i choćby takie cnoty, przymioty jak : mądrość, prawość, pracowitość, rzetelność, uczciwość, sumienność, odpowiedzialność  etc.

    Szczęść Boże !

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code