Objawienie Pańskie 2012 – refleksja

  Mimo, że nie jestem osobę duchowną, chciałbym podzielić się refleksją nad dzisiejszym Słowem Bożym. Ukazuje nam ono osobę Heroda, który jest zatwardziałym egoistą, tchórzem martwiącym się tylko i wyłącznie o swój własny tyłek. Taka postawa, która i nam nie jest obca sprawia, że czujemy się opuszczeni, samotni bo… wszyscy czyhają na nas. To zamknięcie się na siebie a nie zły los sprawia, że czujemy a właściwie nie czujemy się szczęśliwi. Zamknięcie na drugiego powoduje, że nigdy nie będę szczęśliwy, powoduje poczucie samotności i zagrożenia. Herod jest nadętym bufonem przeświadczonym o swojej wszechwładzy w Judzie, jest głupi! Dlaczego? Bo przecenia siebie… Postawa wszechwiedzącego sprawia, że nie podejmujemy ryzyka, bo wiemy jak jest i kropka. Nie szukamy, nie pytamy, nie próbujemy dialogować. Wreszcie źle oceniamy innych, postrzegamy ich jako zagrożenie. Myślimy w kategoriach, że ludzie są źli i tylko czekają na nasze potknięcie, chcą je wykorzystać by odnieść korzyść, by zrobić nas w balona. To nieprawda, to największe kłamstwo szatana: „każdy wokół Ciebie jest zły, tylko Ty jesteś ok, unikaj ludzi, lękaj się ich”. Już wiele razy mówiłem i pisałem że szatan (specjalnie piszę z małej litery) zna tylko strach i go dalej przekazuje.  Jeśli uwierzymy mu i zostaniemy w takiej postawie nigdy nie spotkamy się z drugim człowiekiem a co gorsza nigdy nie spotkamy Boga!

Przeciwieństwem Heroda są Trzej mędrcy, królowie, magowie zwał jak zwał. Ci trzej mężowie – ludzie nie zwykle mądrzy, którzy mają powody by mieć przeświadczenie o własnej wielkości i pewnie je mieli, lecz owi faceci zachowują się jak na facetów przystało – ryzykują niebezpieczną i długą podróż tylko z powodu gwiazdy… nie wydaje Wam się to dziwne? My oczekujemy mnóstwa znaków, co więcej Bóg nam je daje, a my nadal tkwimy tam gdzie jesteśmy. Oni poszli za gwiazdą… Szukają, pytają się, są inni niż Herod. Nie boją się, że coś stracą. Niosą dary materialne ale też niosą siebie! A tego chce Jezus, tylko Ciebie bo Ty nic nie masz! Cechuje ich prawdziwa pokora, czyli znajomość swoich wad i zalet, swej biedoty ale swego bogactwa, swej głupoty i swej mądrości. Są mądrzy bo tylko człowiek mądry zawsze będzie szukał Boga i prawdy przez duże P, tylko człowiek mądry jest wstanie otworzyć się na drugiego człowieka, tylko mądry człowiek jest wstanie spotkać i poznać prawdziwego, Jedynego JAHWE!

Słowo wzywa nas do modlitwy o dar mądrości, która uczyni nas darem dla innych. Mądrość zabierze bezsensowny lęk (np. przed wystąpieniami publicznymi J). Mądrość uczyni nas prawdziwymi świadkami Jezusa Chrystusa. Mądrość zapewni nam szczęście ze spotkania z bliźnim i człowiekiem.

 

Ostatnia rzecz, to postawa mężczyzn po przybyciu do Betlejem. Pierwsze co zrobili to padli na twarz! Ci mężowie, faceci z krwi i kości, przekonani o własnej wartości, upadli na twarz przed Bogiem, przed Tym, który ma niezwykłą i potężną moc sprawczą by nas zbawić. Jest to dla mnie wielki symbol ludzkiej pokory, mogę być mądry, mogę mieć niezłe wyniki w nauce, dużo zarabiać, być wysportowany, mieć kogoś u boku, być księdzem, lecz przed Bogiem jestem nikim, nic nie posiadam, to wszystko wtedy przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie i tylko przed nim padam na twarz, ryje mordą po podłodze… przed moim Panem, Królem i Zbawcą. Zachęcam do takiej postawy… dosłownie do padnięcia na twarz przed Bogiem i powierzenia mu siebie i tego wszystkiego co mnie dotyczy. Oto jest mądrość!

Wojtas

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code